MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.9

[Szczurbobik]

Gienia Papierowe rurki rozwija się jak cukierki. Pszczoły nie przegryzą się w bok bo mają zakodowany pewien schemat zachowania, żeby iść naprzód
U mnie rogate już kończą swój oblot. Ogrodowe działają w pełni. W zależności od ulika, zapełniły najpierw trzcinę, lub zapełniają rurki papierowe równo z trzciną.
Jeszcze ciekawostka, jak zawsze narzekałam na brak miodnych, to teraz mam ich w nadmiarze . U mnie jest oczko wodne, a wokół susza. Przy brzegu lata co dzień kilkaset pszczół Jutro poszukam tych uli i chyba sprezentuję pszczelarzowi poidło

[gienia1230]

No tak, masz rację Lucynko. Wczoraj znowu podrzuciłam wiązkę papierowych rurek i sąsiada też poratowałam jedną wiązką. Tanizna te papierowe tutki to co mi tam, uszczęśliwiony pobiegł dołożyć do swojego ulika. Nie podejrzewał, że tak mu się pszczoły rozochocą , zaczną szaleć i szukać wszędzie szparek, dziurek.

[zagiel]

U mnie już wszystko zamurowane dałem im kilka pakietów .

[Szczurbobik]

Czy Badaliście kiedyś, co Wasze pszczółki robią nocą? Wczoraj zabrałam się wieczorem za wyrzucanie pustych kokonów z ulików. No i musiałam przestać, bo okazało się, że nocowały w nich pszczoły. Tu było kilka. W jednym uliku musiałam kiedyś zatkać szparę rękawiczką, żeby mysz nie miała dostępu. Jak chciałam zabrać rękawiczkę, w środku była duża grupa śpiących razem pszczół. Niby samotnice, ale jednak jest jakaś współpraca. Czy Ktoś ma podobne obserwacje?

[kenaj5389]

Dlatego ja wyrzucam kokony w czerwcu ewentualnie w lipcu mogą . Hoduję murarki wiele lat i z wyrzucaniem nigdy się nie śpieszę.

[zagiel]

A u mnie już wszystko zamurowane latają nieliczne rogate i ogrodowa

[gienia1230]

Bardzo, ale to bardzo słabo są zapylone czereśnie i wiśnie. Szczyt kwitnienia przypadł na bardzo zimną pogodę, pszczółki się schowały, drzewka bardzo szybko przekwitły. Tylko trzmielowi w taką pogodę się chce.

[Pelasia]

A u mnie już żadne nie latają, możliwe ,że to koniec tego cyklu? Czy poleciały gdzieś indziej szukać miejsca ?

[gienia1230]

Jak jest zimno to nie latają. Byłam właśnie w taki zimny i wietrzny dzień na działce i ani jednej nie widziałam a za parę dni, gdy było ciepełko i słońce, znowu było ich sporo.

[Marlena_a]

U mnie w apartamencie murarek pojawiły się klecanki rdzaworożne.
Mam nadzieję, że nie będą wchodziły w konflikt z pszczółkami
https://i.postimg.cc/0jZzBp1f/20250427-153246.jpg
Zdjęcie za duże. viewtopic.php?p=6446132#p6446132 /K

Uwielbiam to zdjęcie z ub. roku, klecanka obserwowała mnie przy zrywaniu borówek.

[zagiel]

To dobrze że tylko obserwowała.

[Szczurbobik]

Uważaj na nie, to "wredne" bestie. Jak założą gniazdo w uliku, a pewnie mają taki zamiar, to mogą zaatakować Cię już kilka metrów od gniazda, bez ostrzeżenia. Ich użądlenie jest mega bardzo bolesne Nie wiem, czy mogą atakować pszczoły.

[Jolek]

Po prostu przy klecankach nie należy wykonywać żadnych gwałtownych ruchów i obserwować strażników. Zazwyczaj jest ich 2-4 siedzących nie opodal wylotu i obserwujących. Pozwolą podejść bardzo blisko, prawie pod gniazdo. Mam z nimi do czynienia ponieważ bardzo chętnie zasiedlają skrzynki licznikowe gazowe i energetyczne. Bardziej nerwowe są gdy nadchodzi burza. W zimne dni są jak w letargu. Ból da się wytrzymać, wystarczy zimny okład z lodem i po paru godz znika. Kiedyś przez nie uwagę nie zauważyłam ze zasiedliły skrzynkę i gwałtownie ją otwarłam. Zobaczyłam tylko ,,nalot desantu" i dostałam w policzek. Przez resztę dnia chodziłam z gumową rękawiczką z lodem przyłożoną do policzka Dlatego uważam , że nie są to osy agresywne.

[markonix]

Ja mogłem stwierdzić koniec sezonu jakeś 2 tygodnie temu , głównie ze względu na niepogodę dla murarek...przetrwały nieliczne , nawet jedna rogata , ale już jej nie widzę .Trochę narzekałem że sezon wcześniej się zaczął u rogatych , ale teraz widzę że to było pozytywne zrządzenie losu...ponad 1000 zamurowanych prawie tylko przez rogatą , a ogrodowa powoli odrabia straty po zeszłorocznym pogromie ...Widzę jednak plusy takiego rozwiązanie ponieważ praktycznie nie ma roztoczy u rogatych , troszkę później startują te małe bestie. W moim regionie zakwit czereśni przypadł na ciepłe dni więc jest ich co nie miara... nie mam umiaru w ich jedzeniu więc życzę macznego....

[ernownik]

U mnie w tym roku sezon był nietypowy. Rogate pojawiły się 22.03, choć zwykle wygryzały się w okolicach 13-15.03. Ogrodowe pojawiły się 6.04 a więc prawie tydzień później niż zwykle i też nietypowo bo nie było najpierw wysypu trutni a potem samiczek ale pojawiło się w jednym czasie po kilka samców i samiczek a wysyp trutni był około 20.04. Dzisiaj latała jedna rogata i z 40 samiczek ogrodowej a przez ostatnie 1,5 tygodnia była cisza w ulu więc zastanawiałem się czy to już koniec. Ostatnie ogrodowe latały zwykle do przełomu czerwca i lipca zobaczymy jak będzie w tym roku. Generalnie przez chłody drzewa i krzewy są słabo zapylone. Porzeczki będzie o 1/5 mniej, wiśni będzie raptem z 10%, czereśnia 0, jabłonie z 10%, agrest ładnie rokował ale przez mróz zrzucił ponad połowę owoców.