Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

[KamilK02]

Małgorzato poczytam trochę o tej odmianie, o Jutrzenkę pytałem, gdyż gdzieś widziałem, że ma dobre owoce z tym swoim miętowym posmakiem.
Jakie jeszcze odmiany winorośli masz z przeznaczeniem deserowym?

[kuneg]

Soniu, Andrzeju, dziękuję

Kasiu, jakbyś chciała mieć te winorośle, to wiesz

Kamilu, tu masz dokładniejszą informację co miałam i co jeszcze u mnie rośnie: http://www.winogrona.org/index.php?titl ... lowy_Kuneg
W sumie miałam 40 odmian, a zostało jeszcze 16, z czego jeszcze kilka wyleci.

********

W firmie na dziedzińcu mamy taki piękny trawniczek.

Tu z rana pod drzewami, zanim liście na drzewach się rozwiną. Fioletowe kwiaty kurdybanka przygaszają inne rośliny w pełnym słońcu.



A tu po południu, w cieniu. Biel stokrotek świeci na ciemnym tle kurdybanka


Nie mogę pojąć, dlaczego chcą wytępić inne roślinki, żeby tylko trawa została???

Edit:
Rozkwitnięty kurdybanek nadrzewny - ten sam, co go pokazywałam w zimie viewtopic.php?p=6476830#p6476830



Edit 2:
Między pucowaniem auta, zakupami i wizytą w stacji diagnostycznej znalazłam chwilę, aby przejść się po sąsiednim osiedlu, które ze 30-40 lat temu ktoś zdecydował, żeby obsadzić jabłoniami ozdobnymi. Coś niesamowitego, jak one kwitną, a potem owocują mnóstwem malutkich, czerwonych jabłuszek


1. Drzewo ma ok. 5-6m wysokości, korona raczej kulista, lekko liźnięte przez parcha i mączniaka. Owoce podobnej wielkości, jak u następnej nieznajomej.














2. Wys. drzewa ok. 5m, korona spłaszczona, bo gałązki lekko zwisają, również lekko liźnięte przez parcha, ale mniej niż u poprzedniej i bez mączniaka.

















Są tam co najmniej 2 różowe odmiany. Czasem trafia się jakaś biała odmiana. Widać, że te drzewa nie są w najlepszej kondycji, ale nimi właściwie nikt się nie zajmuje. Nawet uschnięte gałęzie nie są obcinane. Drzewa w rozkwicie jednak pięknie wyglądają

[KamilK02]

kuneg Niech tylko zakwitną jabłonie Dzięki za opis odmian. Popełniłaś już jakieś wina gronowe?

[kuneg]

Tak. Najbardziej smakują mi z odmiany Galanth. Muskat przechodzi do wina i idzie w kierunku konfitury różanej. Robię wytrawne wina, więc taki aromat z powodzeniem zastępuje słodycz, wg mnie. Drugim winem, tym razem białym, jakie mi smakuje, jest mieszanka Solarisa i Muscarisa, również na wytrawnie. Tu aromat idzie w kierunku cytrusów z nutką muszkatu.

Przez ostatnie 2 lata nie miałam z czego robić wina, bo mi owoce znikały (nawet te niewielkie ilości po zeszłorocznych mrozach) w niewyjaśnionych okolicznościach. Gdyby czworonożne szkodniki je znikały, to by chociaż szypułki zostawały...

[KamilK02]

Szkodnik na dwóch nogach , ich nie da się zwalczyć

[Bufo-bufo]

Jabłonie mają piękne kwiaty

[Wanda7]

Przepiękna ta różowa aleja na tle błękitnego nieba. A i kurdybanek rzeczywiście wygląda uroczo.
Na jabłoniach kompletnie się nie znam, a więc nic mądrego nie powiem. Pozdrawiam świątecznie!

[Locutus]

Człowiek uczy się całe życie. Przyznam się szczerze, że nie miałem pojęcia, że kwiaty jabłoni mogą być różowe.

Pozdrawiam!
LOKI

[kuneg]

Kamilu, nowa winnica już rośnie na wsi. Mam nadzieję, że dla dwunożnych szkodników będzie za daleko

Olu, a jak są takie duże (4-5 cm średnicy), to już powalające

Wandziu, jestem zauroczona nasadzeniami w mieście w ostatnich 20-30 latach. Coś niesamowitego, jak to wszystko kwitnie

Loki, cieszę się bardzo

*********
U mnie się trochę poplątało - choróbska w rodzinie
Zmęczona jestem tym trochę... ale znalazł się dzionek, że udało się na wieś wyskoczyć. Posadziłyśmy z teściową jaskry azjatyckie, mieczyki bizantyjskie i hiacynty kalifornijskie. Posiałyśmy buraczki i posadziłyśmy mieczyki wielkokwiatowe. Chłopaki w tym czasie uporządkowali trochę drewna ze zwalonej wierzby. Miło spędzony dzionek

Freeredstar bardzo ładnie kwitnie




Szczepienia wyglądają dobrze, choć nieco ostrość mi uciekła

[Davros]

Osiedlowa alejka wygląda bajkowo - ktoś miał dobry pomysł.

Kurdybanek jak widzę szaleje, ale za to wygląda pięknie.

[anabuko1]

Oj co ja czytam, choróbska u ciebie.
Oj to przytulam i zdróweczka życzę, bo teraz wprawdzie zimniej się zrobiło.
Ale zaraz wróci ciepła i kolorowa wiosna.
Kwiaty jabłoni cudne

[kuneg]

Dawidzie, uważam, że więcej takich alejek powinni sadzić w miastach. Szkoda tylko, że drzewa owocowe tak szybko przekwitają.
…ale udało mi się zaokulizować na A2 obie te osiedlowe odmiany i już ruszyły ze wzrostem

Aniu, jak to w życiu - prędzej, czy później dopadają jakieś poważne choroby starszych członków rodziny. Naturalna kolej rzeczy.

*****
Na wsi pojawił się niewielki przymrozek, mino że zapowiadali +3 st.C najniższą temperaturę, to musiało być minimalnie poniżej 0.





Przymrozek liznął pędy winorośli, orzechów oraz kwiaty truskawek i jabłoni. Zobaczymy później, ile uszkodzeń jeszcze się pokaże. Wszystko wyjdzie przy owocowaniu.

Na RODos jeszcze nie byłam, ale w mieście powinno być bez strat. Z ulgą odetchnę po połowie maja.

Pozdrawiam wszystkich cieplutko

[anabuko1]

U mnie nie estety też był przymrozek -4. I załatwił mi trochę roślin, które już teraz widać a potem pewnie wyjdzie jeszcze więcej
Ech..

[ewita44]

Małgosiu
U mnie niestety też przymrozki ostatnio były w granicach -5, -4 st.C .
Widać to było na liściach magnolii Yellow Bird, lilii czy winorośli.
Sprawdziłam w necie, że w okolicach 7 maja też mają być przymrozki.
Taka zwariowana ta pogoda.
Fajne kwitnące jabłonie, będą smaczne jabłuszka.
Pogody życzę i przyjemności w spędzeniu czasu na świeżym powietrzu (na majówce)

[pelagia72]

Małgośka
Współczuję Kochana chorób /swoją drogą muszą teraz właśnie w tak pięknych okolicznościach przyrody
Jak możesz to napisz proszę o szczegółach.
Jabłonki mega cudne ,ktoś miał znakomity pomysł.
Tylko ,że we Wro już dawno przekwitły ,jeśli u nas kwitną
Płatki się sypią ,ale wciąż jest cudnie
Co to za dzielnica ,Karłowice