Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

[Slomo]

W jakim stadium rozwoju były kwiatki na czereśni? Wszytkie otwarte?

[Pelasia]

Redvine, a ile było na minusie?

[Redvine]

-3 gdy przemarzły brzoskwinie, dzisiaj -4, czereśnie miały zamknięte kwiaty, zielony/biały pąk a mimo to wszystko przemarzło, może coś na czubkach zostało. Odmiana wczesna i średniowczesna.

[Pelasia]

Dzisaj sprawdzę co z brzoskwiniami , w jedną noc było - 4 .

[GMoore]

Jak tak ma być co roku to, albo kupie jakąś nagrzewnicę i sprawię, że to hobby będzie bardzo drogie, albo machnę wszędzie jeżynę (kwitnie późno, etap młodych lisci odporny) - to taki śmiech przez łzy ;/

[bioy]

Może posadzenie na gorszym stanowisku opóźni kwitnienie.
Mam jednego Harnasia za budynkiem, po północno wschodniej stronie, kwitnie później od pozostałych.

[Dolnoslonzok]

Jak tak ma być co roku to, albo kupie jakąś nagrzewnicę i sprawię, że to hobby będzie bardzo drogie, albo machnę wszędzie jeżynę (kwitnie późno, etap młodych lisci odporny) - to taki śmiech przez łzy ;/

GMoore, spokojnie. Warto sadzić późniejsze odmiany brzoskwiń. Moje Kerrnechtery dojrzewające z końcem września otwierają od paru dni kwiaty, a w pełni kwitnienia będą w okolicy weekendu. Faktem jest jednak, że Kernnechter od kilku lat dojrzewa już na początku września. Francuzi, Belgowie czy Holendrzy każdego roku mają taki problem w kwietniu.

[Krasny]

Późniejsze nie nadają się niestety na teren całego kraju. U mnie na przykład Rakoniewicka jest już za późna. Dojrzewa od połowy września i jej owoce nie dochodzą równo. Połowa od słońca jest w pełni dobra i słodka, a zacieniona wciąż twarda i kwaśna. W zeszłym roku po raz pierwszy większość owoców dojrzała w całości. Ale tamten sezon był wyjątkowy. Fakt, że żadne brzoskwinie jeszcze w moim ogrodzie nie kwitną, ale załapią się na pewno na kolejne przymrozki. Nie ma tak łatwo

[GMoore]

załapią się na pewno na kolejne przymrozki. Nie ma tak łatwo

Młody stażem jestem w ogrodnictwie, wiec pytam
Bywają lata bez niszczących przymrozków? (szczególnie jak to jest na terenach doliny Odry ;) @Dolnoslonzok?)

[Pelasia]

Tak wyglądają w środku kwiaty brzoskwini
Pierwsza to Inka, druga UFO
Przemarznięte?

[leszkat76]

Zawiązki są zielone, według mnie wszystko w porządku jest.

[Pelasia]

Super Kasiu , mam nadzieję że w tym roku zjem swoich owoców.
Asia

[Krasny]

GMoore Bywają jak najbardziej, przynajmniej u mnie koło Mrągowa. Chociaż trzeba przyznać, że ostatnie wiosny zrobiły się wyjątkowo nieprzewidywalne. Wegetacja rusza dużo wcześniej, a potem znowu wraca zima.

[Dolnoslonzok]

Młody stażem jestem w ogrodnictwie, wiec pytam
Bywają lata bez niszczących przymrozków? (szczególnie jak to jest na terenach doliny Odry ;) @Dolnoslonzok?)

GMoore, przymrozki są każdego roku do około 20-21 kwietnia w granicach -2 st.C. Każdego roku jednak mieliśmy mimo to owoce. Ogrodnictwem zajmuję się od przynajmniej 25 lat, a zaraziłem się od moich babć w ich ogrodach w Brzegu i Kościerzycach pod Brzegiem. Drzewa owocowe wzdłuż Doliny Odry zawsze kwitły wcześniej niż w innych regionach kraju, zaczynając od końca marca, będąc w pełni kwitnienia właśnie około 20-21 kwietnia, a kończąc ten proces w ostatnich dniach kwietnia. Te przymrozki nigdy im nie szkodziły, chociaż czasem gdzieś sporadycznie przypaliło kwiaty, ale owoce były. Niestety, klimat się zmienia, stając się przy tym nieprzewidywalnym. Dlatego jak powódź roku 1997 pozostaje nam nad Odrą w głowach, tak 23 kwietnia 2024 r. jest ogrodniczą traumą. Ponieważ niespotykane o tej porze mróz -6 st. C zważył wszystkie zawiązki owoców. Dlatego od roku, gdy sezon był bez owoców, jest już w głowie ten nieznany wcześniej niepokój, czy mróz/przymrozek nie pozbawi nas plonów. To mocno stresujące.
Powiem zatem więcej, nie znam lat- poza pamiętnym rokiem 2024- kiedy przymrozek czy mróz pozbawił nas owoców na drzewach i krzewach.
Poniżej zdjęcie brzoskwiń z 23 kwietnia 2024 r.

[Dzonzi]

Cześć, mam pytanie może mądre może głupie. Będę sadził kilka drzew brzoskwini, moreli i nektarynki na podkładce Rakoniewieckiej. Gleba gliniasta, wody gruntowe dosyć niski, teren na górce. Jak duże to mogą być drzewa i ile przestrzenie zostawić między nimi i od innych już posadzonych drzew? 5x5m będzie ok?