Zielone gadanie...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Zielone gadanie...

Post »

:wit

Aniu, Halinko, Bogusiu ;:4

Ten rok zaczął się nam pechowo, ciężkim covidem, u eMa z powikłaniami. Odporność mi padła i wszystko się mnie czepia. Nie mam siły, nie mam chęci, stagnacja totalna.
Przez ogród przeszedł u nas mrozowy armagedon, owoców nie będzie wcale, wiele krzewów i drzew przemarzło, zaczynają wegetację od nowa, 80% róż zaczyna od poziomu gruntu, żal patrzeć.

Powitam więc nowy sezon na wątku, pocieszającym akcentem.
Dwa lata reanimacji w donicy, od zdychającego, rachitycznego drapaka. odwdzięczył się za staranie :)

Obrazek

Wszystkiego dobrego na nowy sezon ;:114
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Zielone gadanie...

Post »

Czas piwonii, nigdy nie mogę się zdecydować które kwiaty piękniejsze, piwonie czy róże :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:wit
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Zielone gadanie...

Post »

Pospacerowałam pięknie u Ciebie dereń mi się marzy,dużo zdrowia Jagódko. :wit
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Zielone gadanie...

Post »

Zbliża się koniec roku i dobrze, może następny będzie dla nas lepszy. Do czerwca eM wykaraskał się ze zdrowotnego dołka, spokoju było trzy miesiące i przeszedł 15 wrzesień. Mój ukochany psi senior nie przetrzymał stresów powodziowych, ewakuacyjnych, odszedł. A my do teraz mieszkamy w warunkach które są dołujące mocno, psychika mi wariuje, jedzie sinusoidą. Niby mamy obiecane że jeszcze miesiąc i odetchniemy, odzyskamy dawne życie.

Obrazek

Do ogrodu serca na razie nie mam, co większe śmieci naniesione przez wody powodziowe uprzątnięte, dokładniejsze wygrabianie i porządkowanie poczeka do wiosny.
Najlepiej wygląda po zmroku :;230

Obrazek

Obrazek

Cieszmy się tym co mamy tu i teraz, bo jutro możemy to stracić.
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Zielone gadanie...

Post »

Serdecznie współczuję przeżyć, które napisało życie...dużo zdrówka i spokoju.
Zdjęcie pąka magnolii cudne ;:167 Do tego ptaki świetnie weszły w kadr. Mieć rudzika fotkę to już coś, ja nigdy nie zdążę pstryknąć :lol:

Pozdrawiam serdecznie i proszę o jeszcze kilka zdjęć ptaków ;:224
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Zielone gadanie...

Post »

:wit

Annes77, miło że tu do mnie zajrzałaś :D

Bardzo ciężko przechodzę ten czas popowodziowy, czas generalnego remontu parteru, gniecenie się w jednym pokoju z całym zwierzyńcem, psychicznie szoruję po dnie. Byłabym szczęśliwa gdyby do świąt była choć kuchnia i sypialnia, reszta może czekać. Wykonawca obiecuje, zarzeka się, zaleca nie martwić się, ale wiadomo, to tylko słowa.

Aaaa ptaki to moja miłość, w zasadzie to wszystkie zwierzęta ;:167. Niestety z fotografowaniem onych już tak łatwo nie jest, a teraz to jeszcze moja staruszka lustrzanka gdzieś zapakowana, pewnie w którymś z pudeł, :?: , muszę poszukać, bo pokazują się szczygły, znowu będą wyczyniać akrobacje na szyszkach sosnowych. Na razie tylko telefonem mogę focić, a że nie jest to jakiś wypas fon, to efekt "taki sobie" ;:131

A tak na szybko, to wczorajsza historyjka. Rankiem, pięknie kołowały mi nad głową klucze żurawi, wysoko wysoko, pokołowały, pokołowały i odleciały.

Obrazek

Za czas jakiś słyszę głos żurawia, jednego, zagubionego bidulka, wydziera się w niebogłosy, trąbi rozpaczliwie, nawołuje, w końcu chyba coś dosłyszał, bo przemknął po niebie udając Louisa Armstronga grającego solówkę na trąbce. Poszybował do swoich. Taki maruder się trafił.

Obrazek

A w ogrodzie, niektóre rośliny jeszcze cieszą oczy, nie wszystkie chcą przejść w stan zimowego spoczynku, co nie wróży dobrze.
W tym roku moją uwagę zwróciły rdesty, są bardzo dekoracyjne, a co najważniejsze, są bezobsługowe i nie żrą ich ślimory golce ;:161, przynajmniej na razie. Rdest himalajski.

Obrazek

A poza tym, druga kotka zameldowała się na stałe u nas na podwórku, młodziutka, pewnie letni miot. Była strasznie wygłodniała, wypiła szklankę mleka i miskę karmy na jeden raz. Jest obłaskawiona, więc musiała być czyjaś, znudziła się? Podrzutek? Nie opuszcza podwórka, śpi w spiżarce. Jutro muszę do weta po antykoncepcję, bo nie chcę przychówku. Może wiosną uda mi się w gminie dostać dwie sterylki dla bezdomniaków, a jak nie to sama sfinansuję, bo fundusze gminne na ten cel znikają zanim się pojawią ;:224 . W domu mam już niewychodzącą wsiową liczną nadprodukcję i wystarczy.
A to druga dzika lokatorka:

Obrazek

Wieje u nas niesamowicie, wszystko co lżejsze fruwa po posesji, będzie zbieranie.

:wit :wit :wit
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2345
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Zielone gadanie...

Post »

Współczuję kłopotów i przytulam mocno, Jagódko ;:4
Życzę dużo sił, pogody ducha i wielu słonecznych dni ;:167
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Zielone gadanie...

Post »

Żuraw Amstrong wow świetnie go nazwałaś :D Oby jak najszybciej udało się wykonawcom przywrócić Tobie normalność...Teraz będzie tylko lepiej :wit
U mnie od wczoraj wieje, leje, pogoda okropna, zaparzyłam wieczorem herbatę zimową i od razu lepiej.Ma być przymrozek pojutrze, a ja opon zimowych nie mam, dopiero termin na sobotę ;:oj

Pozdrawiam i przesyłam słoneczko ;:3
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1148
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Zielone gadanie...

Post »

Dzień dobryJagódko ;:167 ;:167 Tak mi przykro słysząc te smutne wieści.
Nie zapada mi w pamięć lokalizacja forumowiczów.
Czasami aż po kilka razy się dopytuję o rejon Polski .Nie pamiętałam ,że mieszkasz na terenie zalanym teraz wodą .
Ten proces wypłat na pewno z winy miejscowych urzędników się opóżnia .
Taki to już "klimat" i działania .
Natomiast z praktyki wiem,że nieraz urzędnicy są bardzo obciążeni ilością działań do ogarnięcia .Przychodzimy do nich i nie wiemy ,że jedna osoba pracuje za parę innych . :cry:
Tak ,tylko każdy w tym Wy ,chcecie zimę jakoś godnie przetrwać .I wątpliwe to tłumaczenie moje ,ani tez pocieszające jednak.
Moi niektórzy znajomi już są zaopiekowani ,ale to inne całkiem działania w ich przypadku .
Na jakim etapie Jagódko jest pomoc na Twoim terenie ?
Nie ma wypłat czy osób które by pomagały ?
Nie daję wiary w każdą krytykę działań innych ,a rzetelne informacje są podważane .
Na pewno pieniądze poszły do gmin a czy tak jest u Was ?
Cóż mogę od siebie powiedzieć ,obyście mogli liczyć na sąsiadów ,ekipy na tych terenach i aby zima dała się przetrwać godnie .Tego Ci życzę trzymam kciuki. ;:167 ;:167 ;:168
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2912
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Zielone gadanie...

Post »

:wit
Dzięki dziewczyny za dobre słowo ;:4
Ciężko jest, nie powiem. Psychika leży.
Może jednak kuchnię i sypialnię będę miała na święta, remont na finiszu.

Ogród dopiero wiosną zaczniemy ogarniać. Nie podoba mi się ta pogoda i boję się powtórki z zeszłego roku, że znowu wszystko wymarznie. Magnolia otwiera pąki, róże nie śpią, kilka liliowców wypuściło zielone liście :roll:, w grudniu?

Zostawiam październikową rabatę. ;:4

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”