Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Post »

Jak mowa o szkodnikach, to ja też dołączę do narzekań, bo u mnie w tym roku największe szkody zrobiły skądinąd piękne, urocze...sarenki. Na wiosnę, kiedy to cieszyłam się mnóstwem różanych pączusiów, przyjechałam któregoś dnia na działkę i oniemiałam. Opitoliły wszystkie, co do jednego. Od razu założyliśmy siatkę i wizyty leśnych gości się skończyły. Ale ile ja się nawściekałam... Całe szczęście, że po pewnym czasie róże wytworzyły nowe pączki i w końcu zakwitły.
Turkuciów na razie nie mam, ale na zdjęciach wyglądają przerażająco.
Awatar użytkownika
neferet
200p
200p
Posty: 450
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Post »

Jolu pięknie opisałaś to uczucie ciągłego niedosytu. Ja też je lubię w sumie, bo bywa motorem do działań. :)
Sytuacja z wnukami jest u mnie - mam nadzieję - rozwojowa. Ślub syna w kwietniu. Młodzi z tych co chcą dzieci i dużą rodzinkę. Oby im się udało. ;:173
Okolice u mnie rzeczywiście ciekawe. To taki rekreacyjny zakątek Warszawy już od bardzo wielu lat. I wciąż piękny. Słyszę wiele głosów jakie to Mazowsze brzydkie i nie zgadzam się z tym. Jest mocno ucywilizowane, zabudowane, zabałaganione bez ładu i składu, ale wciąż jest tu wiele pięknych miejsc. Tylko trzeba zjechać z głównych dróg i ruszyć w te boczne drogi. I trafia się na przykład na siedlisko zimorodków nad Rządzą albo cudowne rozlewisko Bugu z panoramą rozległą niby w górach. Albo na żurawie za płotem.
Pozdrawiam słonecznojesiennie. ;:3
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2404
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Post »

Witaj Wandziu sarenki fajne ale z oddali bo na blisko to czuła bym się nie pewnie a już jelenia to się trzeba bać mógłby poturbować jak dzika rogiem potrafi okaleczyć to siły ma.Z reguły uciekają ale to dzika zwierzyna nigdy nie wiadomo.Szkoda bardzo twojej pracy na pewno się zezłościłaś bo nie wiedziałaś czy róże wypuszczą pąki a pierwszych bardzo szkoda.Do mnie nieliczne zaglądają ale z trzech stron mam siatkę bo z jednej mąż zwinął kołki pogniły.W mini lasku widzę tylko ślady ich leżakowania pewnie na noc przychodzą ale kiedyś było tak 7 lub 10 śladów leżenia a teraz 2, 3nie wiele.U sąsiadki działkę wyżej to młode robiły szkody na młodych drzewkach rogami ocierały korę i zjadały sałatę kapusty buraczki teraz ma sznurki.Turkuci obyś nigdy nie miała odbierają całą chęć siania warzyw o dziwo kwiatków się tak nie czepiają.Wczoraj wyrywałam przekwitłe aksamitki i wysypało się dość nasion ciekawe czy przetrwają zimę i wzejdą na wiosnę?Fajnie by było mieć młode sadzonki bez wysiłku. :lol: Tak że Wandziu sąsiedztwo lasu to możliwi goście typu jeleniowate ,liski ,zajączki a nawet dziki fajne ale na zdjęciu ale nie koniecznie w naszych ogrodach,powoli będzie robiło się pusto i białawo na rabatach jeszcze trzeba wyczaić kiedy okrywać hortensje żeby zdołały zakwitnąć na drugi rok i Edenkę w tym roku muszę okryć ,powodzenia w pracach i bez szkodników. :wit

Witaj Moniko Warszawa to nie tylko wielkie miasto i pęd życia ,na pewno obrzeża są jak wszędzie zielone i nie zepsute postępem ,na razie,bo jak we wszystkich dużych miastach chłonie ono okoliczne małe miejscowości bo wszyscy przecież do tej Warszawy drą jak by to gdzieś indziej życia nie było.U nas podobnie jest z Rzeszowem rozrasta się to i już nie uświadczysz przy drodze jakichś starych domów jednorodzinnych bo wykupują działki i firma za firmą powstaje,biura,banki,lokale do wynajęcia pod lekarzy,salony samochodowe i takie tam biznesy,szyldy szyldy do znudzenia,a kiedyś były ogródki kwiatki i bawiące się dzieci.Te duże rzeki u ciebie robią taki klimat dla fauny i flory i dla człowieka który to lubi i tego szuka.Fajnie że takie miejsca jeszcze są,i że są ludzie co tego bronią przed totalnym zniszczeniem.Powodzenia Moniko w następnych wycieczkach bo pewnie chłodne dni cię nie zrażą ,dużo zdrowia. ;:168
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2404
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Post »

Jesienne kolorki.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4625
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Post »

Piękne te jesienne kolory.
Bardzo lubię późną jesień, mimo iż kwiatów coraz mniej, to różne kolory liści powodują, że widok takiego ogrodu zawsze wywołuje mój uśmiech. No a ja w tym czasie częściej w lesie jestem, niż na ogrodzie, bo ... tam więcej kolorowych liści :;230
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2404
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Post »

Cześć Andrzeju ,jak najbardziej się zgadzam że las jesienią jest piękny i niesamowity.Bardzo lubiłam kiedyś wędrować po lesie czasami nie do końca znanym terenem bo to było wielka niewiadoma na co się trafi ale też taki dreszczyk czy nie zabłądzę i żeby na jakąś drogę wyjść ,jak zaczęło szarzeć to taki dreszczyk emocji.A jak już coś zaszeleściło to nawet strach mnie przeleciał bo zawsze sama się wybierałam na takie wyprawy,to była taka moja terapia na wywindowane nerwy. ;:65 Wracałam zawsze zadowolone i jak by ciśnienie ze mnie ktoś spuścił,szkoda że w tamtym czasie nie miałam aparatu,były by piękne wspomnienia.To były lata 1975 do 78,kawał czasu minęło. :roll: Pozytywnie zazdroszczę tych leśnych wycieczek i życzę powodzenia i wielu miłych wrażeń. :wit
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2712
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Post »

Pięknie prezentuje się szałwia błyszcząca w takiej dużej i zwartej masie!
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2404
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Post »

Dziękuję ci bardzo Florianie martwiłam się wiosną że nie przyrasta i że nie zdąży zakwitnąć a potem nie było jej nawet gdzie powtykać dlatego taki ogień w moim ogrodzie,jutro jak pogoda dopisze będziemy spacerować po cmentarzach ale już widać że nie ma tak nawalone na tych grobach jak poprzednimi laty,wkłady ,znicze drogie i jeszcze się nie chcą palić ;:222
Będzie ładniej jak nie będzie przesady.U ciebie też piękne zestawienia jesienne,ja zawsze mam coś do zrobienia i nie bardzo mam jak popstrykać zdjęć a teraz tylko telefonem bo mój aparacik się całkiem rozleciał,Miłych tych 3 dni,świątecznych. ;:138
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2404
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Post »

Ostatnie kwiatki tego roku.
Obrazek
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2712
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Post »

Ten krzew z czerwonymi liśćmi to trzmielina oskrzydlona? Jesienią jej kolor jest niesamowity!
I jeszcze piękną masz chryzantemę brązową.
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2404
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Post »

Witaj Florianie :wit ,tak to czerwone to trzmielina oskrzydlona niestety jak już doczekasz się że całkowicie się przebarwiła to zaraz opada,teraz już nie ma listków jak większość tych kolorowych liści ,klon palmowy czy hosty ,pomarzły i klapły trzeba było je usunąć.Chryzantema jest bardziej ruda niestety nie udaje mi się z nich zrobić niskiej kulki.Ale jak coraz mniej pod domem kwitnie to i taka kępka dodaje radości w ogródku.Miejsca mam pod domem mało bo chciała bym mieć jeszcze więcej innych kolorów chryzantem.Cóż jakiś hamulec na nasze chciejstwa też musi być,pozdrawiam serdecznie i odpocznij troszkę Florianie. ;:138
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2712
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Post »

Trzmielina oskrzydlona ma tak piękną korę, że i bez liści wygląda ładnie. Lubię trzmieliny, bo większość jest zimozielona, więc wykorzystuję ją często florystycznie.
Na odpoczynek będzie czas zimą, a teraz jeszcze mnóstwo roboty - wykopki daliowe :wit
Awatar użytkownika
lojka 63
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2404
Od: 4 wrz 2011, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie
Kontakt:

Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Post »

Witaj Florianie ,z pewnością masz pełne ręce roboty na te ilości co masz to musi Ci ktoś pomóc samemu ciężko ogarnąć, szczególnie jak teraz nie przewidywalna pogoda przymrozki w różnych miejscach różne.Ja już na tyle wyrobiona że jak zła pogoda to nosa na dwór nie wychylam a jak by zaskoczyła zima to już nic się wielkiego nie powinno u mnie stać no jeszcze róże stroiszem okryję bo kopczykować nie będę, w tamtym roku nie mogłam się doczyścić tych róż z ziemi gliniastej bo taką mi maż przysypał.Teraz już moje myśli uciekają w
święta ,kiedy kto przyjedzie co przygotować i jak to zrobić żeby było bogato na stole przy biednym portfelu ;:306 Odkąd pamiętam to paskudne uczucie obawy i zdenerwowania mi zawsze towarzyszy przy każdej imprezce.Jeśli chodzi o trzmielinę oskrzydloną to moja jak tylko sczerwienieje to za chwilę opada i nie nacieszę się za długo widokiem.Teraz na zimę powinny chyba czerwienieć gałązki derenia aż zerknę kiedyś na górkę czy to się dzieje.Może by zrobić taki stroik z gałązek derenia z białymi ozdobami i coś tam jeszcze .Kończę bo farbę mam na głowie i mi włosy wylezą ;:306 ,miłego wekendu :wit
Awatar użytkownika
neferet
200p
200p
Posty: 450
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nasze pragnienia i radości-podziel się z nami...cz.2

Post »

Hej, Jolu! Jak tam włosy? Masz wszystkie? :wink: Wybacz te żarty. :) Ja zrezygnowałam z farbowania rok temu właśnie dlatego, że strasznie mi ta chemia osłabiała włosy. I nie żałuję.
Piękne kolory miałaś wczesną jesienią. Trzmieliny są niesamowite. U mnie rosną na polach. Po prostu obłęd!
I ta chryzantema taka brązoworuda bardzo ładna. Ciekawe jaka jest naprawdę, bo to pewnie na każdym ekranie trochę inaczej widać. W te święta tyle widziałam pięknych chryzantem i - jak nigdy - myślałam zaraz czy posadziłabym taką w ogródku. Oj, namieszało mi to forum w głowie, :wink: bo nigdy wcześniej nie myślałam o chryzantemach w kontekście ogrodu. Tak mocno kojarzyły mi się z cmentarzem, że w ogóle nie brałam ich pod uwagę.
Nie przejmuj się za bardzo szykowaniem do świąt. Najważniejsze, żeby się spotkać z bliskimi i pobyć ze sobą po prostu.
Co do miast rację masz. Coraz bardziej się rozbudowują i zabierają, pożerają okolicę. Ale taka już chyba ich dola...
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”