Brzoskwinia, morela, nektaryna część 3

[Szczurbobik]

U mnie były wiosną przymrozki do -4 C, jabłonie i śliwy pomarzły. Brzoskwinia Harnaś dała radę i jako jedno z nielicznych drzew, była obsypana owocami

[gienia1230]

Różnie mówią o cięciu brzoskwiń, zauważyłam jedną prawidłowość - im mocniej przytnę tym mam większe i ładniejsze owoce. Teraz jednak cięłam słabiej niż w poprzednich latach, sił już nie starcza, no i zobaczymy w następnym roku jakie będą owoce. Mam na działce sąsiadów którzy w ogóle nie przycinają brzoskwiń a owoce mają jak „myszki”.

[anulab]

Przymrozki poniżej 3-4 stopni to już poważne zagrożenie . Kilka lat temu było u mnie - 7 na początku kwietnia i mimo , że jeszcze
wtedy drzewa nie kwitły to niewiele co owocowało .
Widziałam w sprzedaży mini brzoskwinię Inkę . Łatwo by ją było okryć .

[Pelasia]

Ania, to jak bym miała kupować nową Inkę, to na pewną tą mini.
Mam też brzoskwinię UFO .
Ona rośnie delikatnie, , ogólnie drzewko jest delikatniejsze , takie koronkowe.
Nie muszę z nim walczyć, tak jak z Inka.
Tyle , że Inka wynagradza mi pysznymi, dużymi owocami, no i jest plenna.
Asia

[Dolnoslonzok]

Przymrozki poniżej 3-4 stopni to już poważne zagrożenie . Kilka lat temu było u mnie - 7 na początku kwietnia i mimo , że jeszcze
wtedy drzewa nie kwitły to niewiele co owocowało .
Widziałam w sprzedaży mini brzoskwinię Inkę . Łatwo by ją było okryć .

anulab, rzecz w tym, że u nas na płd.-zach., jak wspominała już Pelasia sądnej nocy 23 kwietnia mieliśmy temperatury -5/-6 st. C, czyli jak z końca marca, a wegetacja była jak z początku maja, bo już były owoce na drzewach. Brzoskwinie i nektaryny, jak i inne drzewa owocowe, kwitną od początku kwietnia do ok. 21 kwietnia i tradycyjne przymrozki w tym czasie do -3 st C, które zdarzają się każdego roku, nie szkodzą kwiatom. Mróz- jak w tym roku- to niestety jest śmierć dla owoców. Miejmy nadzieję, że taka anomalia już się nie powtórzy.
Dla przypomnienia. Brzoskwinie i nektaryny zaczęły kwitnienie o 10-14 dni wcześniej. Tak wyglądały 16 marca i 21 marca oraz o świcie 23 kwietnia po nocy z mrozem.

[anulab]

Miejmy nadzieję , że nadchodzący sezon będzie lepszy a drzewa po odpoczynku nadrobią straty .

[Dolnoslonzok]

Zgadza się. Drzewa mają ładne pąki owocowe na nowy sezon. Odpoczęły, zatem trzeba teraz o nie tylko dbać.
Dosadziłem pod koniec października dwie nektaryny Harco. Mam jeszcze miejsce na 4 nektaryny, ale zapewne to już za rok jesienią. No, pokuszę się może wiosną, jeżeli będzie wyprzedaż wiosenna w znanej szkółce spod Legnicy.

[Krasny]

Cz waszych sadach Harnaś zrzuca liście później od innych brzoskwiń i nektaryn? Harco i Rakoniwicka są już całkiem łyse, a tamta w połowie zielona. To już drugie drzewko tej odmiany jakie kupiłem i tamto też miało problem z zakończeniem wegetacji. Po drugiej zimie zmarzło. Wtedy założyłem, że to wina przenawożenia bo posadziłem je przy pryzmie kompostu. Te rośnie w całkiem innym miejscu i o przenawożeniu nie ma nowy.

[bioy]

Mam trzy Harnasie w różnych częściach ogrodu i aktualnie mają zaledwie pojedyncze liście.

[mateos]

Mój Harnaś traci większość liści po pierwszym przymrozku, pozostałe odmiany zdecydowanie wcześniej zrzucają liście.

[Dolnoslonzok]

U mnie widzę różnicę między późnymi brzoskwiniami Kernnechter a nektarynami Fantasia. Kernnechtery już w większości mają zrzucone lub w połowie zrzucone liście, a Fantasie jeszcze zielone lub lekko przebarwione. Młode, dwuletnie Kernnechtery też jeszcze zielone.

[Szczurbobik]

Mój Harnaś już od tygodnia bez liści.

[garrs]

Znalazłem czeski nawóz typowo pod brzoskwinie Hortilon BROSKVONĚ NPK (+MgO): 15-5-30 (+2) + mikroelementy (niewyszczególnione).

Dawkowanie:
Roztwór przygotowujemy, mieszając nawóz w wodzie według następującego dawkowania:
• początek wegetacji do fazy kwitnienia - 20 g nawozu na 10 l wody
• początek tworzenia owoców - 40 g nawozu na 10 l wody
• po zbiorach do początku września - 10 g nawozu na 10 l wody
Zalecane zużycie roztworu to 10 l na 2-3 m² powierzchni uprawnej. Nawóz aplikujemy na lekko wilgotną powierzchnię gleby.
Nawożenie przeprowadzamy raz na 7-14 dni od początku wegetacji do września.

W Polsce identyczne proporcje ma Kristalon Biały. Myślicie, że to będzie dobry zamiennik, czy tutaj chodzi o mikroelementy?

[Rysie]

Nie ma czegoś takiego jak nawóz dla gatunku roślin.
Nawozi się glebę.
A taki skład - mało fosforu - sugeruje że służy do uzupełniania składników w sadzie owocującym gdzie glebę zasilono należycie przed posadzeniem.
Jeśli o mikroelementach zaś to większość gotowców ma dużo za mało miedzi i boru, a zresztą tak po prawdzie nie ma żadnych z brakujących. Generalnie gleby u nas nie zawierają miedzi, boru, cynku, ale i selenu, jodu, i tp itd.
A gdy naprawdę szczegółowe analizy roślin wskażą niedobór strontu, ceru czy lantanu - dywagacje o NPK jakby niekompatybilne.
I najnowsza moda u sprzedawców to wywar z wodorostów, za panaceum na problemy...

[garrs]

Wiem, że na pewno jest problem z cynkiem. Badania pokazują, że jeszcze kilkadziesiąt lat temu gleby były znacznie bogatsze w ten pierwiastek. Ta zmiana ma bezpośredni wpływ na rośliny uprawne i ich plony, a to skutkuje tym, że coraz więcej osób zmaga się z niedoborem cynku w organizmie.

W takim razie w jaki sposób uzupełnić te brakujące pierwiastki? Zakup oddzielnych preparatów dla każdego mikroelementu wydaje się mało praktyczny. Co prawda są preparaty łączone typu cynkobor, no ale to tylko dwa pierwiastki. Może wspomaganie mączką bazaltową? Jednak nie sądzę, żeby były tam ilości, które by znacząco poprawiły sytuację.