Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Witam wszystkich miłośników adenium. Nie zdążyłam jeszcze zapoznać się ze wszystkimi postami. Mam takie pytanie, czy adenium może stać w pełnym słońcu na oszklonym balkonie?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19272
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
W naturze rośnie w pełnym słońcu...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 2 cze 2024, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Cześć jestem nowa na forum. Już od roku mam malutką roślinkę adenium. Na początku miałam z nią problemy . Listki schły na końcówkach, potem odpadały. Teraz nareszcie zebrała się i zaczyna wypuszczać nowe. Mam pytanie co do nawożenia. Co myślicie o nawozie ze skórek banana.
Banan ma dużo potasu. Czy można go stosować do adenium?
Banan ma dużo potasu. Czy można go stosować do adenium?
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Witam.
Mam problem z moimi adenium. Rośliny mają kilka lat, kwitły ładnie, miały dużo kwiatów. Połowa tamtego roku i ten to schnięcie liści i odpadanie kwiatków. Nie zmieniłem nic jeśli chodzi o podlewanie czy miejsce wstoją. Ziemię mają zwykłą, żadnego piasku czy żwiru.

https://i.postimg.cc/RZjvJ0Nc/20240531-110310.jpg

§ 3.7 Zdjęcia i grafiki wstawiane do postów powinny być związane wyłącznie z treścią merytoryczną wątku.
Maksymalny dopuszczalny rozmiar zdjęć to 900x600 , zalecamy: 640x480 pix lub 800x600.
Mam problem z moimi adenium. Rośliny mają kilka lat, kwitły ładnie, miały dużo kwiatów. Połowa tamtego roku i ten to schnięcie liści i odpadanie kwiatków. Nie zmieniłem nic jeśli chodzi o podlewanie czy miejsce wstoją. Ziemię mają zwykłą, żadnego piasku czy żwiru.

https://i.postimg.cc/RZjvJ0Nc/20240531-110310.jpg

§ 3.7 Zdjęcia i grafiki wstawiane do postów powinny być związane wyłącznie z treścią merytoryczną wątku.
Maksymalny dopuszczalny rozmiar zdjęć to 900x600 , zalecamy: 640x480 pix lub 800x600.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19272
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
harnas23
Brawo jeśli chodzi o podłoże...

Cud, że to Adenium jeszcze żyje, ale wychodzi główna przyczyna. Do tego bryła korzeniowa powinna być już przerośnięta. Korzenie rosną cały czas, trzeba więc co około 2 lata zaglądać do korzeni czy nie trzeba przesadzić.
Przecież to sukulenty rosnące w naturze na terenach gdzie dominuje żwir, piach, etc. A tutaj masz zbitą bryłę. Warto było poczytać o uprawie tych roślin.
Bezwzględnie do przesadzenia do mieszanki ziemi i rozluźniaczy, z niewielkim udziałem samej ziemi.
To nie jest nawóz, a tylko woda bananowa ze śladową ilością potasu i fosforu.
Żeby wyodrębnić te pierwiastki w znaczącym stężeniu wpierw trzeba skórki z bananów przekompostować. Kompostowanie to nie jest zalewanie wodą.
Poza tym w handlu masz dedykowane nawozy mineralne, które są odpowiednio zbilansowane.
Używaj takiego do sukulentów i tyle, a nie jakiś wynalazków domorosłych ogrodników.
Brawo jeśli chodzi o podłoże...
Przecież to sukulenty rosnące w naturze na terenach gdzie dominuje żwir, piach, etc. A tutaj masz zbitą bryłę. Warto było poczytać o uprawie tych roślin.
Bezwzględnie do przesadzenia do mieszanki ziemi i rozluźniaczy, z niewielkim udziałem samej ziemi.
Renata2002 pisze: ↑2 cze 2024, o 10:53 Co myślicie o nawozie ze skórek banana.
Banan ma dużo potasu. Czy można go stosować do adenium?
To nie jest nawóz, a tylko woda bananowa ze śladową ilością potasu i fosforu.
Żeby wyodrębnić te pierwiastki w znaczącym stężeniu wpierw trzeba skórki z bananów przekompostować. Kompostowanie to nie jest zalewanie wodą.
Poza tym w handlu masz dedykowane nawozy mineralne, które są odpowiednio zbilansowane.
Używaj takiego do sukulentów i tyle, a nie jakiś wynalazków domorosłych ogrodników.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Drodzy, może Wy mi pomożecie. Po wiosennym wypuszczeniu liści na moim adenium, na liściach, zaczęły się pojawiać ciemne plamy prowadzące do usychania liści. Wyglądało to na jakiegoś grzyba. Oberwałam wszystkie liście i adenium wypuściło na nowo piękne zielone liście. Niestety znowu pojawiły się plamy i liście najpierw żółkną, a następnie usychają. Teraz nie było mnie w domu przez trzy tygodnie i 3/4 liści uschło. Przykładowy liść, już na etapie plamy i żółknięcia zamieszczam na zdjęciu. Macie pomysł, jak z tym walczyć? Oprysk od grzyba?


- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19272
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Choroby roślin nie biorą się z niczego tylko z błędów uprawowych.
Warto wpierw wyeliminować przyczynę jej pojawienia, od stanowiska, podłoża, podlewania, a dopiero wtedy brać się za oprysk.
1. Stanowisko
2. Odpowiednio przepuszczalne podłoże, co w przypadku sukulentów a zwłaszcza Adenium ma fundamentalne znaczenie.
3. Podlewanie.
W wątku wiele razy były omawiane te trzy kwestie.
Warto wpierw wyeliminować przyczynę jej pojawienia, od stanowiska, podłoża, podlewania, a dopiero wtedy brać się za oprysk.
1. Stanowisko
2. Odpowiednio przepuszczalne podłoże, co w przypadku sukulentów a zwłaszcza Adenium ma fundamentalne znaczenie.
3. Podlewanie.
W wątku wiele razy były omawiane te trzy kwestie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- danger325
- 200p
- Posty: 265
- Od: 22 wrz 2012, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leżajsk
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Również i ja przychodzę z tym problemem co poprzednik, przelałem jedną roślinę a grzyb rozniósł mi się na połowę kolekcji i rośliny tracą liście z dnia na dzień, oberwało nawet adenium z którym od 4 lat nie miałem żadnych problemów. Wykluczmy więc podłoże, podlewanie, oświetlenie i tym podobne. Mam pytanie co to za grzyb i jakim preparatem go zwalczyć? Switch lub proplant zabije tego grzyba czy trzeba użyć czegoś innego?




- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19272
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Nie zrozumiałeś co napisałem wcześniej. Infekcje grzybowe pomijając kupienie nowej rośliny już zainfekowanej nie biorą się z niczego. Nawet jeśli przez jakiś czas było ok, to musisz uwzględnić że zawsze mogą pojawić czynniki, które sprzyjają chorób grzybowych.
Coś musiało się wydarzyć w tym sezonie, co było inicjujące.
No, ale ok.
Jeśli chcesz zwalczyć infekcję to sam oprysk może nie wystarczyć, zacznij od sprawdzenia stanu korzeni wszystkich roślin. Może problem zaczął się od gnicia korzeni którejś albo więcej egzemplarzy.
Dobrze byłoby wymienić im podłoże, a dopiero na koniec robić oprysk.
Może być Switch, ale ja bym spróbował ze Scorpionem 325sc, to taki zamiennik wycofanego Topsinu mającego szerokie spektrum działania.
Coś musiało się wydarzyć w tym sezonie, co było inicjujące.
No, ale ok.
Jeśli chcesz zwalczyć infekcję to sam oprysk może nie wystarczyć, zacznij od sprawdzenia stanu korzeni wszystkich roślin. Może problem zaczął się od gnicia korzeni którejś albo więcej egzemplarzy.
Dobrze byłoby wymienić im podłoże, a dopiero na koniec robić oprysk.
Może być Switch, ale ja bym spróbował ze Scorpionem 325sc, to taki zamiennik wycofanego Topsinu mającego szerokie spektrum działania.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- danger325
- 200p
- Posty: 265
- Od: 22 wrz 2012, o 16:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Leżajsk
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Zaczęło się od przelania jednej rośliny, nie zareagowałem i pozwoliłem jej chorować wśród innych roślin i nagle z dnia na dzień zaczęły mi gnić rośliny (nawet w semihydro, gdzie wcześniej rosły idealnie). Część wyciągnąłem z podłoża, pousuwałem zgnite korzenie i umieściłem w wodzie. Ale choroba roznosi mi się na inne zdrowe rośłiny np. takie adenium które było zawsze dość pancerne. Bardzo ładnie zaczęło przyrastać, podłoże jest suche a tu z dnia na dzień straciłem kilka liści, stąd nie uważam żeby na nim problem wziął się ze złych warunków i dlatego chcę zastosować oprysk.
Dzięki, będę próbował scorpionem i switchem.
Dzięki, będę próbował scorpionem i switchem.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 7 mar 2018, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Dzień dobry,
Tej zimy zauważyłam coś, czego nigdy nie zaiobserwowałam na swoich różach. Te gałązki, które przycinałam wiosną jakieś dwa - trzy lata temu i zabezpieczyłam klejem (według wskazówek z forum) zaczęły tak jakby zagniwać, bo zrobiły się miękkie i brązowe, a potem zasychać. Z pozostałymi i z całą roślinką nic się nie dzieje. Czy może to być wina przędziorków? Każdej zimy z nimi walczę, istne plagi. W lecie spokój, trzymam adenium w tunelu foliowym i przy podlewaniu zraszam. Niestety nie mam możliwości zimować ich gdzie indziej, stoją na południowo-zachodnim parapecie, nad grzejnikiem.





Tej zimy zauważyłam coś, czego nigdy nie zaiobserwowałam na swoich różach. Te gałązki, które przycinałam wiosną jakieś dwa - trzy lata temu i zabezpieczyłam klejem (według wskazówek z forum) zaczęły tak jakby zagniwać, bo zrobiły się miękkie i brązowe, a potem zasychać. Z pozostałymi i z całą roślinką nic się nie dzieje. Czy może to być wina przędziorków? Każdej zimy z nimi walczę, istne plagi. W lecie spokój, trzymam adenium w tunelu foliowym i przy podlewaniu zraszam. Niestety nie mam możliwości zimować ich gdzie indziej, stoją na południowo-zachodnim parapecie, nad grzejnikiem.





Re: Adenium obesum(róża pustyni) cz.10 uprawa, pielęgnacja, choroby
Witam wszystkich zakochanych w adenium.
Nie jestem tu nowa, mam na koncie storczyki i hoye,.a jakiś czas temu totalnie zakochałam się w adenium
Mam 30 w kolekcji.
Najbardziej lubię wszystkie DHA, ale mam też hybrydy.
Liczę na Waszą pomoc i doświadczenie
Pozdrawiam serdecznie.
https://i.postimg.cc/x8gwJpcz/IMG-20250327-113541.jpg
https://i.postimg.cc/RZmP5Lhr/IMG-20250406-112149.jpg
https://i.postimg.cc/L5ZPhwyy/IMG-20250406-112207.jpg
viewtopic.php?p=6446132#p6446132/Iwona
Nie jestem tu nowa, mam na koncie storczyki i hoye,.a jakiś czas temu totalnie zakochałam się w adenium
Mam 30 w kolekcji.
Najbardziej lubię wszystkie DHA, ale mam też hybrydy.
Liczę na Waszą pomoc i doświadczenie
Pozdrawiam serdecznie.
https://i.postimg.cc/x8gwJpcz/IMG-20250327-113541.jpg
https://i.postimg.cc/RZmP5Lhr/IMG-20250406-112149.jpg
https://i.postimg.cc/L5ZPhwyy/IMG-20250406-112207.jpg
