Marku ja Ci szczerze powiem, że one u mnie to lekkiego życia nie mają. Nie było ostatnio (jakieś 2-3 sezony) czasu na przesadzanie, pikowanie siewek (okazało się, że te, co teraz się za nie zabrałem, to były w tych doniczkach od momentu wysiewu - 4 lata

). A do jedzenia dostają dwa razy w sezonie Kristalon żółty i pomarańczowy z deszczówką.
Heniu 