Winorośl - odmiany jakie polecacie

[malopolanin]

A jak się nazywa proponowana przez ciebie odmiana ?

Na zdjęciu mateos jest Wiktoria. Odmiana, o której zapomniano, bo okryła się złą sławą przez tendencję do pękania jagód. Można w sieci znaleźć informacje, że u kogoś nie pęka, ale większość opinii to złe oceny ze względu na pękanie jagód. Szkoda, bo winogrona bardzo smaczne. Miałem Wiktorię i Wiktorię 5. Wykopałem kilkanaście lat temu z powodu pękania jagód już na samą zapowiedź deszczu w prognozach pogody. U mnie gliniasta ziemia.

Ten jest niezły , to chyba Arocznyj ? Dojrzewa niedługo po Super Ekstra ( chyba za wcześnie zerwałam) , już jest słodki .
Po silnym deszczu nie popękał .

Arocznyj to nie jest. Wygląda na jedną z odmian Krajnowa - Jubiliej Nowoczerkasska lub Prieobrażenie.

[mateos]

Tak to Wiktoria, też mam glinę, widocznie korzenie doszły do warstwy wodonośnej i od 3 lat nie pęka a też chciałem ja usunąć. Uratowało ją to że została posadzona przy ścianie którą zasłania, więc bardziej pełniła role kurtyny. Prim jest bardzo smaczny, gdyby nie to ze ma mniejszą odporność na mróz, to też pełniłby role rożnych kurtyn. W cieplejszych rejonach może się sprawdzić, przy -18C już pąki pomarzły, ale to tez zależy od siedliska i kondycji krzewu.

[Pelasia]

Mieszkam w dolnośląskim , więc raczej mam cieplejszy klimat .

[jokaer]

Festivee rośnie silnie. Ma jagódki ciemne i bardzo smaczne,
nie takie sama woda z cukrem, w cieplejszych rejonach będzie rosnąć bez problemu.

[kuneg]

Na zdjęciu mateos jest Wiktoria. Odmiana, o której zapomniano, bo okryła się złą sławą przez tendencję do pękania jagód. Można w sieci znaleźć informacje, że u kogoś nie pęka, ale większość opinii to złe oceny ze względu na pękanie jagód. Szkoda, bo winogrona bardzo smaczne. Miałem Wiktorię i Wiktorię 5. Wykopałem kilkanaście lat temu z powodu pękania jagód już na samą zapowiedź deszczu w prognozach pogody. U mnie gliniasta ziemia.

Ja też ją wykopałam z powodu pękania. Pewnie nawet nie próbowałam jej dojrzałej, bo mi jakoś nie smakowała. Za szybko pękała.

Ja polecam niezmiennie Galante (Galanth). 2 tygodnie temu nadawał się już do podjadania. W tym roku niczym winorośli nie opryskałam z powodu braku mocy przerobowych. Na latorośli widać plamy od mączniaka prawdziwego, ale owoc czysty.


A tu Festivee jeszcze nie dojrzała. Fotka sprzed 2 tygodni.

[anulab]

Dzięki za poprawienie , to może być Jubiliej .
Na zdjęciu Prim , smak całkiem niezły , słodki , ale pestka wyczuwalna . Jubiliej ma prawie niewyczuwalną pestkę .

[bioy]

Jubilej u mnie różowa i pestki ma spore.

[Dolnoslonzok]

Mieszkam w dolnośląskim , więc raczej mam cieplejszy klimat .

Asiu,znana szkółka spod Legnicy sprzedaje Prim. Kupiłem dwa lata temu w październiku kilka sztuk i w tym mają ładne przyrosty, a za rok liczę na pierwsze owocowanie (jeżeli kwiecień nie zmrozi kwiatostanów jak w tym roku). Kupię również w tym roku do prowadzenia w formie ramy oraz pergoli i na wino (w krajach Beneluksu pod nazwą Palatina mają je w winnicach).

[Pelasia]

Dzięki wszystkim , chyba zdecyduję się na Prim , podjadę do tej szkółki , już wybieram się tam od dawna i nie mogę się wybrać.

Asia

[malopolanin]

Znowu się będę powtarzał, ale proponuję powstrzymać się z wyborem konkretnej odmiany i właśnie teraz wybrać się do szkółki na rekonesans, a może nawet zakupy. Wybieranie odmian na podstawie opinii innych osób nie ma sensu, bo to nam mają smakować winogrona, a nie innym. Teraz właśnie wiele odmian jest już dojrzałych, inne właśnie dojrzewają, a to okazja do degustacji na miejscu w winnicy.
Mrozoodporność odmian jest podawana dla zdrowych krzewów. W przypadku, gdy nie dopilnujemy i krzewy w wyniku chorób w okres zimowy wejdą osłabione, katalogowa mrozoodporność znacznie będzie się różnić od tej rzeczywistej każdego konkretnego krzewu u nas na działce.

[anulab]

Obejrzałam dokładnie swoją domniemaną Jubiliej i grona wystawione na słońce są różowe , przysłonięte liśćmi zaróżowione .
Pestka we wszystkich praktycznie nie wyczuwalna i smak dla mnie bardzo dobry , nie pękają . Deszcz był solidny , teraz ponownie
susza . Pojawił się m.p. , ale tej odmiany nie tyka .

[mateos]

Na pergole, kurtyny trzeba kierować się wyborem odporności na choroby i mróz. Sam to przerabiałem, jeżeli mączniaki wejdą to już jest problem, liście opadają lub brzydko wyglądają, krzewy osłabione. Chyba że będzie prowadzona profilaktyka ochronna, ale to znów dodatkowe opryski, ja idę w stronę zmniejszenia jak tylko się da używania śor. Prim podatny na rzekomego, radzę wybierać odporne odmiany, nawet kosztem owoców. W tym roku presja mączniaków jest bardzo duża, nawet na labrusce pojawił się grzybek.

[malopolanin]

Są też tacy, którzy przy wyborze odmian na pergole kierują się dodatkowymi cechami, jak np. atrakcyjny wygląd przebarwiających się jesienią liści. Kiedyś jedną z takich atrakcyjnych wizualnie typowych altanówek była beznasienna odmiana Venus.

[mateos]

Na działce sadziłem też Aldena, ładnie liście przebarwiały się na jesień.

[bioy]

Obejrzałam dokładnie swoją domniemaną Jubiliej i grona wystawione na słońce są różowe , przysłonięte liśćmi zaróżowione .
Pestka we wszystkich praktycznie nie wyczuwalna i smak dla mnie bardzo dobry , nie pękają . Deszcz był solidny , teraz ponownie
susza . Pojawił się m.p. , ale tej odmiany nie tyka .

Kolorystyka u mnie taka jak u Ciebie, w cieniu blady róż. Również nie pęka. W szpalerze łapie rzekomego, ale i prawdziwym nie pogardzi. Na ścianie prawdziwy atakuje ja mocno, najmocniej z rosnących na ścianie 10 odmian.
Co do pestki, to u mnie jest duża.
Jagody duże, średnio sporo powyżej 10g, ale zdarzają się takie na 20g.
Grona spore 500-1000g, raczej długie, nie szerokie.