Karo, cieszę się, że podobają Ci się moje mieczyki. Poprzewracały się, więc musiałam wyciąć. Dynia niech sobie rośnie. Nic nie będę kombinować. Najwyżej na łychę wezmę traktorkiem
Loki, wlałeś w me serce trochę nadziei
Dawidzie, jak Twoje dyńki?
Aniu, dziękuję za komplementy

Aksamitki może wykiełkowały u Ciebie, ale ślimory je uwielbiają
Na dyńki znów będę miała kupców, jak w zeszłym roku
Wandziu, nie ma za co, polecam się
*******
A tymczasem na wsi...
Kolejny floks chyba od Marty

Zorientowałam się, jak zakwitł

Rośnie dziwnie, bo wygląda tak, jakbym go wyjęła z doniczki i zapomniała o nim, i kompletnie nie przypominam sobie, żebym go tam sadziła

Uroczy jest
Kolejne wersje aksamitek. Rozsiały mi się zupełnie samopas
Venrosa?
Ta, no... o strasznie długiej i skomplikowanej nazwie - pięknie powtarza kwitnienie
Coraz bardziej lubię te malutkie nachyłki
Rajka zaowocowała, a niby nie mam dla niej zapylacza i do tego rośnie na samym skraju sadu, więc do tych, co mogłyby być ewentualnym zapylaczem, ma daleko. Mam tylko 1 jabłonkę i miała być zapylaczem dla Rubinoli, a na Rubinoli 0 owoców na 9 drzewkach. Nic to, spróbujemy Rajki

Czy Rubinola zapyla Rajkę, to internety nie zdradzają.
Melfree nabiera rumieńców - 5/10 drzew tak wygląda
Jedyny
Dabinett z kilkunastu, który zaowocował - spróbujemy
No i zdecydowałam się zaokulizować osiedlowe jabłonie ozdobne na A2. Zostawię w donicach i jak będą parchate, to posadzę gdzieś, byle daleko od mojego sadu - a to się ludziska zdziwią
Wstawiłam fotki do identyfikacji w odpowiednim wątku, więc może uda się komuś rozpoznać, żebym wiedziała, z czym mam do czynienia.
