Ogród pod wierzbą 3

[kuneg]

Piękna kolekcja piwonii, Martusiu

[Igala]

Obłędnie pięknie u ciebie!!! Piwonie zawsze zachwycaja mnie bo masz tak piękna kolekcję!!!
Irysy starych odmian to prawdziwy skarb; też mi kwitną.
Piszesz że cyt "Zapachu tego potwora nic nie przebije!" Co to jest za królowa ogrodu tak nie samowita?
Ile pomidorów masz w tym sezonie, dalej sadzisz je jak zawsze?

[marta64]

Małgosiu, dziękuję bardzo!

Iguniu, .
Piwonie moje to w większości zbieranina z wioskowych ogródków. Wielu z nich już nie ma , tylko u mnie zostały. Teraz jest tyle kuszących nowości, które chciałabym mieć, że nie umiem się zdecydować, a wszystkich nie zmieszczę w ogrodzie .
Irysy kolorowe i falbaniaste też kuszą, ale "staruszków" się nie pozbędę .
Ten "potwór", to dzik wyrwany ze szlachetnej i posadzony przy wierzbie babilońskiej. Wierzba padła, a róża już miała tak grubą łodygę, a właściwie pień, że przetrwała. Teraz już opanowała kalinę, jaśminowiec, żylistki i wpełza na brzozę . Żal ją wyciąć, bo pachnie obłędnie, a po kwitnieniu, ma mnóstwo drobniutkich owocków dla ptaków i daje im świetne schronienie przed krogulcem.
Iguś, pomidory i ogólnie warzywa, to u mnie w mniejszości, ale tak posadzę jak zawsze kilka w doniczki, tylko muszę kupić sadzonki, bo swoje usmażyłam na słońcu .

Różne iryski kwitną.

[marta64]

Jeszcze niektóre piwonie dopiero otwierają pąki, a u mnie kwitnie floks . W maju!


Rozkwita mini Stella


Goździki brodate




Rozkwita jaśminowiec o drobnych, mocno pachnących kwiatuszkach


A kwitnienia tego, omal nie przegapiłam .
To jaśminowiec z jakiejś przysposobionej gałązki, razem z tą o złotych listkach.
Pachnie słabo, ale kwiatki pełne .




Lilie








Miłego świętowania!

[lojka 63]

Martuś Ten kwitnący potwór jak go zwiesz to jakaś odmiana jaśminowca czy coś innego?

[jarha]

Ależ masz piękną kolekcję irysów Martuś Są cudowne Piwonie też pięknie kwitną i tyle odmian Ale najbardziej zadziwiły mnie lilie - tak wcześnie zakwitły Nacieszyłam oczy u Ciebie
Dobrego weekendu, zdrówka i przyjemności w ogrodzie

[plocczanka]

Martusiu - zazdroszczę Ci jaśminów. Bardzo lubię ich zapach, ale nawet jednego nie mogę posadzić na działce, bo mojemu M " trupem zalatują". Takie ma zboczenie, którego zupełnie nie rozumiem.
Kolejne piękności, które same nie chcą cieszyć moich oczu, to wysokie irysy , a Twoje są takie śliczne
Nie mogę ich wyrzucić za płot, nie ma tam już miejsca, a poszerzyć rabaty się nie da, zajmuje bowiem już kilkadziesiąt cm wspólnej alejki.
Podziwiam kolekcję piwonii, a co jedna to ładniejsza i od końca do pierwszej tak samo.
Martagony i u mnie kwitną, jednak w tym roku mają znacznie mniej kwiatków, a lila NN za chwilę rozwinie pąki, które już mają barwę czerwoną, pękają też paki maków jednorocznych. Martwią mnie tak wczesne kwitnienia, bo co będzie kwitło w lipcu?!
Floks? W maju? To masz niespodziankę.

Niech kwitnie wszystko ładnie, ale niech się nie śpieszy. Przyjemnego ogrodowania.

[marta64]

Jolu, ten potwór, to pnąca dzika róża. U mnie opanowała krzewy na długości 10-ciu metrów, a że jej owocki lubię ptaszki, to widzę już jej krzaczki w okolicy. Zapach ma tak mocny i specyficzny, że już kilka kwiatostanów daje się wyczuć z daleka.

Halszko, dziękuję bardzo w imieniu irysów . Uwielbiam irysy, ale mają u mnie coraz trudniejsze warunki , piwonie też chciałyby więcej słońca, chociaż w tym roku, lepiej mają się te, którym upał mniej dokucza.
Lilie ogólnie śpieszą się z tworzeniem pąków, a martagony zawsze pierwsze, tuż po bulwkowych . Miałam jeszcze wcześniejsze bulwkowe, ale gryzonie mi je wyżarły ubiegłej zimy . Te lilie kiedyś były w wielu ogródkach na wsi, a teraz nigdzie ich nie widzę . Mam nadzieję, że uda mi się je wyhodować z resztek łusek zebranych na miejscu zbrodni, bo pojawiło się trochę listeczków , ale kiedy to zakwitnie?
Za życzenia bardzo dziękuję i Tobie życzę miłego weekendu! .

Lucynko, to bardzo Ci współczuję dziwnego skojarzenia M , ale któryś z działkowych sąsiadów, na pewno ma jaśminowiec, to zawsze możesz gdzieś poczuć jego zapach . U siebie możesz posadzić Belle Etoile, on pachnie bardziej truskawkowo niż jaśminowo, to może uda się zmylić M ?
Irysów musiałabyś usypać górkę z przepuszczalnej ziemi, a może jakąś skrzynię? Chyba szkodzi im mokra ziemia zimą, a poza tym, Twoja słoneczna działeczka, sprzyjałaby ich kwitnieniu .
Piwonie muszą być w ogrodzie . Chociaż wiele mam podobnych, to zawsze czymś się różnią, a przede wszystkim cieszą zapachem. Jest wiele odmian, które chciałabym mieć, tylko miejsca brak , a przecież tych starych, które już mi się opatrzyły, nie wyrzucę. Podobają mi się coraz bardziej te puste, mniej napakowane, ale one przeważnie już tak nie pachną, chociaż są śliczne .
Moim martagonom, najdorodniejsze pędy, mróz pozbawił pąków kwiatowych , kwitną przeważnie młodsze, które później wystartowały.
Od kilku lat wszystko kwitnie coraz szybciej i zastanawiamy się, co będzie kwitło latem, ale jakoś ciągle kwiaty są . U Ciebie z pewnością nie zabraknie kwitnień jednorocznych .
Floksy już też kwitną coraz wcześniej, ale ten to już przesadził . W dodatku zakwitł na tle wieczorników i zauważyłam go dopiero, kiedy one zaczęły przekwitać .
Wzajemnie, samych przyjemności w ogrodzie, życzę Ci, Lucynko .

Jeszcze rozkwitają czosnki






Te już przekwitają




Na żółto






Jeszcze rozkwitają iryski






Kalina poróżowiała


A hortensja śpieszy się wybielić


Spokojnej pogody na weekend!

[mar33]

Martuś nasyciłam oczy i duszę pięknymi kolorami, szkoda tylko że nie można przekazać zapachów unoszących się w ogrodzie.
Piękne martagony i lilia z mojego dzieciństwa nazywana u nas smolinoskiem
Czekam teraz na pokaz liliowców bo już niedługo zaczną kwitnienie

[lojka 63]

Martuś to niebywałe ptaszki potwory roznoszą ,pewnie kiedyś do mnie przyniosą już zastanawiam się gdzie by jej było dobrze,troszkę lasku mamy ale M. nie pozwoli aby przecież żeby róża opanowała jakieś drzewko ,ale jak się ma przestrzeń to i potwory mogą rosnąć,potrafią być piękne.

[marpa]

U Ciebie jak zwykle plejada ogrodowych gwiazd... Miło się spacerowało u Ciebie o poranku!
Miłego weekendu Martusiu!

[Locutus]

Akacje to jednak trochę inaczej wyglądają – liście podwójnie złożone, kwiaty z bardzo zredukowanym okwiatem, powabnię stanowią kolorowe (często wściekle żółte) pręciki… No i bliżej spokrewnione z albicją czy z mimozą, niż z robinią, choć obie do tej samej rodziny bobowatych należą…

Znów zachwycasz kolekcją irysów, ale także goździków, piwonii czy lilii. Aż człowiek już nie wie, co piękniejsze. Bo wszystko cudowne.

Pozdrawiam!
LOKI

[marta64]

Marysiu, niestety, jeszcze nie da się przekazać zapachów wirtualnie, ale to tylko kwestia czasu .
Martagony niezbyt mnie lubią, ale walczę o nie, bo, chociaż słabo pachną, to kwiatuszki mają urocze.
Smolinoski, nie pachną, ale właśnie sentyment z dzieciństwa zapewnia im miejsce w moim ogrodzie. Kiedyś bardzo popularne na wsi, teraz już nigdzie ich nie widzę .
Liliowce zaczęły kwitnąć .

Jolu, to bardzo możliwe, że niedługo u Ciebie pojawi się siewka tej róży, ale jeśli nie pozwolisz jej na samowolkę, to przycinając, możesz mieć z niej zgrabną kopkę .

Maryniu, dziękuję . Cieszę się, że miło spędziłaś czas w moim ogródku. Na przekór pogodzie, pięknej niedzieli Ci życzę!

Loki, wiem, że akacje, to inny rodzaj i rozumiem, że włosy Cię bolą, kiedy robinię nazywam akacją, ale ta nazwa bardziej mi się podoba i jest mocno zakorzeniona w mowie i piśmie. Internety często podają nazwę 'akacja pospolita', a te prawdziwe akacje u nas nie rosną w naturze, to nie można pomylić tych roślin, w przeciwieństwie do bzów/lilaków.
Poza tym, już przekwitły, to nikt nie będzie się nimi interesował przez rok. .
Iryski, niestety, też już zakończyły kwitnienie , dzisiaj rozwinął się ostatni pąk bródkowych. Jeszcze luizjański robi nadzieję, ale jakoś marnie te pąki wyglądają.
Ostatnie piwonie maltretuje deszcz, jedyna nadzieja w liliach .

Bowl of Beauty pięknie rozkwitła, niestety burze i deszcz jej nie służą


Knautia


Jarzmianka


Pajęcznica


Gilenia


Szkarłatka


Ostatni jaśminowiec




Parzydło


Powojnik prosty


Przechodzimy do kolorów












Słoneczniczek jeszcze nigdy tak wcześnie nie kwitł




Upolowany w polach piękny krzak lepnicy


Jak bardzo nie znoszę podagrycznika w ogrodzie, to ten kwitnący łan mnie zachwycił .


Tak jak i pole błękitnego łubinu




Od lat walczę o niższe niż moje, maki bylinowe i nareszcie dwie sadzonki przyjęły się , a jedna nawet zakwitła .


Na razie leje, ale jest nadzieja na słoneczne popołudnie!

[Locutus]

Wiem, wiem, upierdliwy jestem z tym moim przywiązaniem do prawidłowego i jednocznacznego nazewnictwa…

Pozdrawiam!
LOKI

[kuneg]

Przepiękne zdjęcia, Martusiu! I tyle kwitnących roślin masz, że można dostać oczopląsu.
Nasyciłam oczy i idę odwiedzić inne ogródki.
Pozdrawiam ciepło