No i proszę, mój znowu kwitnie i wcale nie padł.harpia411 pisze:w ubiegłym roku mój kroton zakwitł po 10 latach po czym padł.
Kroton, kwitnienie
Re: Zakwitł mi kroton
-
Wiedzmationa
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 4
- Od: 6 sie 2011, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kroton i jego kwitnienie
Witam!
Mam ok 3 letniego Krotona w domu.
W przeciągu ostatnich 3mcy zakwitł mi po raz drugi.
Wg wielu osób wypowiadających się na różnych forach jest to oznaka,że kwiat dobrze się czuje w domu i w ten sposób "odwdzięcza" za pielęgnację.
Wszystko pięknie, ale zastanawia mnie jedna rzecz - czy jeśli zdecyduję się na obcięcie całego pręcika z zakwitającymi kwiatkami to czy wtedy roślina mi nie padnie? - na to pytanie nie doszukałam się odpowiedzi.
Obserwując kwiat zauważyłam,że przestał wypuszczać kolejne liście i w ogóle rosnąć od momentu kwitnienia, na co znalazłam potwierdzenie w sieci. Nie chcę rośliny "skrzywdzić" ścieńciem pręcika ale tez nie chcę żeby przestała się rozwijać.
Bardzo proszę o doradę.
Pozdrawiam.
Mam ok 3 letniego Krotona w domu.
W przeciągu ostatnich 3mcy zakwitł mi po raz drugi.
Wg wielu osób wypowiadających się na różnych forach jest to oznaka,że kwiat dobrze się czuje w domu i w ten sposób "odwdzięcza" za pielęgnację.
Wszystko pięknie, ale zastanawia mnie jedna rzecz - czy jeśli zdecyduję się na obcięcie całego pręcika z zakwitającymi kwiatkami to czy wtedy roślina mi nie padnie? - na to pytanie nie doszukałam się odpowiedzi.
Obserwując kwiat zauważyłam,że przestał wypuszczać kolejne liście i w ogóle rosnąć od momentu kwitnienia, na co znalazłam potwierdzenie w sieci. Nie chcę rośliny "skrzywdzić" ścieńciem pręcika ale tez nie chcę żeby przestała się rozwijać.
Bardzo proszę o doradę.
Pozdrawiam.
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zakwitł mi kroton
Re: Zakwitł mi kroton
Nie miałabym serca tego urwać!

- georginja
- 500p

- Posty: 892
- Od: 4 paź 2012, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Południowy wschód
Re: Zakwitł mi kroton
O kurczątko, u was kwitnie a mój to niedługo łysy będzie.Codziennie opryskuje, sucho też nie ma a liście gubi strasznie. Już postawiłam bliżej okna i nie wiem jak mu jeszcze dogodzić. 
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 26&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=154" onclick="window.open(this.href);return false;
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Zakwitł mi kroton
- Ewka0124
- 200p

- Posty: 237
- Od: 4 cze 2013, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czersk
- Kontakt:
Re: Zakwitł mi kroton
Nasz 20-paro letni kroton znów kwitnie. I tak co 2-3 miesiące. Za każdym razem kwiatostany są obłamywane. Teraz miał oba rodzaje kwiatów.




Re: Kroton dwa rodzaje kwiatów i Echmea
U mnie zakwitł pierwszy raz kroton,jeden kwiatostan jest już duży a obok mam zalążek drugiego.Czy nie zaszkodzę mu przestawieniem rośliny w inne miejsce niż dotychczasowe?
- NINa
- 200p

- Posty: 467
- Od: 15 maja 2008, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Kroton, kwitnienie
-
TM_Lucidus
- 10p - Początkujący

- Posty: 19
- Od: 11 lis 2020, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kroton, kwitnienie
Dzień dobry,
Od grudnia miałem problem z Krotonem. Stopniowo, od końcówek, schły i opadały liście. Ustabilizowało się kiedy postawiłem go na oknie. Jakoś pod koniec marca na głównym pniu zaczęły masowo wychodzić pączki. Po pewnym czasie rozwijających się pączków było blisko 20! Ucieszyłem się, że będą nowe odgałęzienia. Ale okazało się, że praktycznie wszystkie rozwijające sie pączki to kwiaty, a przynajmniej tak wnioskuję po ich kształcie. Młode liście wyrastają tylko dwóch bocznych odnogach głównego pnia (wszędzie na bocznych gałęziach liście są zielone, starsze też). Równocześnie szczyt głównego pnia stoniowo więdnął, a było tam kilka dużych, pięknych kolorowych liści. Finalnie uciąłem cały szczyt głównego pnia licząc, że teraz może wypuści nowe liście.
O co tu chodzi? Ponoć kwitnienie Krotona to oznaka właściwej pielęgnacji. Tymczasem roślina mi marniała od góry...
Od grudnia miałem problem z Krotonem. Stopniowo, od końcówek, schły i opadały liście. Ustabilizowało się kiedy postawiłem go na oknie. Jakoś pod koniec marca na głównym pniu zaczęły masowo wychodzić pączki. Po pewnym czasie rozwijających się pączków było blisko 20! Ucieszyłem się, że będą nowe odgałęzienia. Ale okazało się, że praktycznie wszystkie rozwijające sie pączki to kwiaty, a przynajmniej tak wnioskuję po ich kształcie. Młode liście wyrastają tylko dwóch bocznych odnogach głównego pnia (wszędzie na bocznych gałęziach liście są zielone, starsze też). Równocześnie szczyt głównego pnia stoniowo więdnął, a było tam kilka dużych, pięknych kolorowych liści. Finalnie uciąłem cały szczyt głównego pnia licząc, że teraz może wypuści nowe liście.
O co tu chodzi? Ponoć kwitnienie Krotona to oznaka właściwej pielęgnacji. Tymczasem roślina mi marniała od góry...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19420
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kroton, kwitnienie
A czym nawozisz i jak często?
Opisz resztę warunków uprawy i wrzuć zdjęcia.
Opisz resztę warunków uprawy i wrzuć zdjęcia.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
TM_Lucidus
- 10p - Początkujący

- Posty: 19
- Od: 11 lis 2020, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kroton, kwitnienie
Nawożę Agrecol w żelu do roślin zielonych co 2-3 tygodnie w proporcjach jak na opakowaniu. Gleba dość lekka, dość przepuszczalna. Podlewam co około 5-6 dni 100-150 ml. Wierzchnia warstwa wysycha już po 2-3 dniach, wtedy spryskuję trochę żeby była mokra. Ziemia wewnątrz stale umiarkowanie wilgotna. Stanowisko na oknie płd zach. Wrzuce zdjęcia jak tylko zrobię.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19420
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kroton, kwitnienie
Spryskiwanie podłoża? To bez sensu. Na południowo zachodnim parapecie wiosną latem w zasadzie aż do jesieni masz piekarnik. Tylko obfite podlewanie i wtedy jak delikatnie przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Dlatego uważam, że podlewasz zbyt oszczędnie.
U mnie na zachodnim parapecie jak świeci słońce to muszę podlewać co około 3 dni. Więc po 3 dniach jak przeschnie wierzchnia warstwa podłoża to znowu podlewasz normalnie, a nie spryskujesz...
Nawóz dajesz co 2 tygodnie.
Jakiej wielkości roślina i doniczka?
Sprawdzałeś liście pod kątem szkodników? Zobacz spodnią część liści czy nie ma takiego białego proszku.
Dlatego uważam, że podlewasz zbyt oszczędnie.
U mnie na zachodnim parapecie jak świeci słońce to muszę podlewać co około 3 dni. Więc po 3 dniach jak przeschnie wierzchnia warstwa podłoża to znowu podlewasz normalnie, a nie spryskujesz...
Nawóz dajesz co 2 tygodnie.
Jakiej wielkości roślina i doniczka?
Sprawdzałeś liście pod kątem szkodników? Zobacz spodnią część liści czy nie ma takiego białego proszku.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Kroton, kwitnienie
A mój kroton kwitnie non stop. Próbowałam obrywać zalążki kwiatków ale nic to nie dało. Ciągle wypuszczał nowe. Niestety osłabiło to roślinkę. Dlatego "pozwoliłam" mu wykwiecić się na całego i teraz widzę, że zaczyna wypuszczać nowe listki. Niektóre kwiatki zamieniły się w nasiona. Na razie dojrzewają. Zobaczymy co dalej z nimi będzie 
Roślinka miała oba rodzaje kwiatków, te pręciki i te drobne rozwinięte kwiatuszki.

Roślinka miała oba rodzaje kwiatków, te pręciki i te drobne rozwinięte kwiatuszki.











