Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

ja uważam ,że to nie fitotoksyczność tylko przenawożenie :lol

Proszę pisać poprawnie. W języku polskim zdanie zaczynamy z wielkiej litery. /K
Megi-kg
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 14 lut 2022, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Dzień dobry!
Chciałam Was zapytać o Wasze zdanie na temat podłoża do pomidorów marki Kronen.

Miałam trochę siewek, popikowałam je do kilku doniczek: z podłożem do pomidorów (Kronen, z tyłu na zdjęciu), z uniwersalnym biedronkowym (Sumin, z przodu).

Jak widać siewki w pomidorowym podłożu zaczęły marnieć, liście od spodu zrobiły się fioletowe (brak fosforu?). Wszystko stoi na wykuszu w takich samych warunkach nasłonecznienia i temperatury.
Czy to podłoże jest po prostu kiepskie i nie warto z niego korzystać?
Wyrzucić te mniejsze siewki i zostawić zdrowe?
Obrazek
Obrazek
inga_beta
200p
200p
Posty: 370
Od: 15 maja 2014, o 08:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

W zeszłym roku moje pomidory na ziemi Kronen słabo rosły. Potem przesadziłam do Planty i było to samo. Natomiast ziemia z Biedronki nie posiadała w ogóle nawozu. Widzę że w tym roku Biedronka się poprawiła. Ja kiedyś zawsze kupowałam ziemię w Biedronce i te pomidory były zagłodzone.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8845
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Pomidorom zapewne zimno w nocy i dlatego zrobiły się fioletowe .
Swoją rozsadę podlewam połową dawki nawozu fosforowego Magic P Star .
Megi-kg
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 14 lut 2022, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Z zimnem w nocy też bym tak pomyślała, gdyby nie to, że wszystkie pomidory stojące obok posadzone w innej ziemi mają się dobrze.

Zacznę nawozić, jeszcze tego nie zrobiłam zakładając że w świeżej ziemi na start rosliny będą miały co pobierać.
Ewaca
200p
200p
Posty: 408
Od: 12 lut 2023, o 18:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rzeszowa

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Drugi rok używam Kronena i nic złego nie moge powiedzieć. Oczywiscie mówię o ziemi do wysiewu i pikowania do której dodaję jedynie perlit i w ktorej pomidory rosną aż do wysadzenia na miejsce docelowe. Kiedy sadzonki sa juz dosyc duże to nawoze je połową zalecanej dawki nawozu wieloskladnikowego i jest ok.
Nie ma to jak porozmawiać z kimś o pomidorach;) Pozdrawiam Ewa
J2024
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 13 maja 2024, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

pomidory pod folią - co im jest

Post »

Dzień dobry,
jestem tu zupełnie nowy i witam wszystkich serdecznie. Uprawy traktuję rekreacyjnie. Ale chciałbym mieć rozsądne wyniki. Przez lata (4-5) siałem własne nasiona i nie było większych problemów poza moim zaniedbaniem. W tym roku moje nie wyrosły. Więc kupiłem na rynku sadzonki ponieważ lubię jeść własne. Posadzone jakieś 2 tygodnie temu i jak je kupiłem chyba coś im było. Nie mam orientacji. Jeśli chodzi o jakieś specjalne przygotowywanie ziemi to wrzuciłem ze 3-4 taczki kompostu własnego, dwuletniego. Proszę o pomoc w diagnozie co im dolega. Wydaje mi się, że już takie kupiłem (w zasadzie nie sam kupowałem). Z góry dziękuję za pomoc. Z pozdrowieniami
j.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4240
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Ło! Ale im ktoś dokuczał!
Wygląda, że pierwsza sprawa to jakieś zaniedbania fizjologiczne- może kiedyś zwiędły, może zmarzły i w ogóle są po przejściach. Teraz sanatorium i będzie OK. Pewnie i jakieś grzybki ostrzą sobie na nie noże, więc jakiś fungicyd dla osłony więcej pomoże niż zaszkodzi.
A, i ta szmata też raczej nie pomaga...
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1453
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Masz może zdjęcia jak wyglądały zaraz po kupieniu?
Bo faktycznie wyglądają jak po jakimś znęcaniu się nad nimi, do tego są głodne - jak najszybciej dałbym jakiś nawóz dolistny.
Pozdrawiam,
Tomek
corolio11
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 15 kwie 2024, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Witam na górny liściach pomidorów pojawiły się takie zmiany ? Czy ktoś miał z tym doczynienia? Co to może być lub czym spowodowane? Z góry dzięki za podpowiedzi.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
J2024
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 13 maja 2024, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Bardzo dziękuję za odpowiedzi,
Niestety, nie mam zdjęć od razu po kupieniu. Wyglądały lepiej, ale miały już zalążki tego co teraz - coś się w każdym razie działo. Jeśli grzyby sobie ostrzą zęby na nie, to powinienem czegoś użyć profilaktycznie? No i jak je zasilić dolistnie?
z pozdrowieniami
j.
J2024
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 13 maja 2024, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

massur pisze: 14 maja 2024, o 10:22 Masz może zdjęcia jak wyglądały zaraz po kupieniu?
Bo faktycznie wyglądają jak po jakimś znęcaniu się nad nimi, do tego są głodne - jak najszybciej dałbym jakiś nawóz dolistny.
Zdjęć przed nie posiadam. No i nie znęcałem się nad nimi. To się rozprzestrzenia więc chyba bym nie wiązał tego ze znęcaniem się, Mam też inne krzaki, dwa moje i nic im nie jest (jeszcze). Ale idzie to od wejścia pod folię. Spróbuję wziąć listek do sklepu - może wiedzą co to jest. Jak nie poproszę ludzi o obejrzenie tego pod mikroskopem.
Czy agrowłókninę lepiej usunąć?
Dziękuję za pomoc, pozdrowienia
J.
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1453
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21

Post »

Agrowłóknina to jak chcesz, jedyny problem z nią to, że mrówki lubią pod nią siedzieć. Ma też plusy bo chwasty nie rosną.
Nowsze zdjęcia nie sugerują już głodu, niemniej te zmiany na liściach dziwne.
Nie pasują do popularnych chorób jak zaraza ziemniaczana, brunatna plamistość, alternarioza czy szara pleśń.
Moim zdaniem to pasuje do niedoborów potasu, spróbuj połowę tych z objawami zasilać dolistnie czymś typu kristalon pomarańczowy (żeby było sporo potasu ale z umiarem). Zmiany oczywiście się nie cofną, nie powinny pojawiać się kolejne po zasileniu.
Pozdrawiam,
Tomek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”