Ogród pod wierzbą 3

[jarha]

Martuś jeszcze całkiem sporo kwitnących tulipanów znalazłaś w swoim ogrodzie u mnie te kilka upalnych dni sprawiło, że już prawie wszystkie ogłowiłam.
Krzewuszki pięknie obsypane kwiatkami, kamasja rozpoczęła swój spektakl Pięknie, kolorowo
Dobrej, spokojnej pogody ze słońcem i deszczem, a przede wszystkim ciepełka w dzień i w nocy.
Buziaki

[marta64]

Loki, a to możliwe, że dlatego wreszcie maczki mam, a sasanki jednoroczne, bo zmieniło się pH ziemi w ogrodzie.
Orliki mam odwieczne, ale już drugi rok zżera je łanocha pobrzęcz , to mogą same nie przetrwać. Zresztą tak jak i łubiny, też w menu tego chrząszcza!

Marysiu, dziękuję . Staram się zmusić aparat w telefonie do współpracy, chociaż się buntuje i nie chce mi niektórych kolorów robić naturalnie .
Narcyzy to moje najbardziej ulubione w ogrodzie, obok wszelkiego innego kwiecia .
Pomarańczowe maczki też mam, to teraz czekam na pełne .

Maryniu, przyziemie w ogrodzie pozieleniało, teraz bardziej przyciągają wzrok kwitnące krzewy .
Z ogrodowych zajęć, najbardziej lubię sadzenie , to coś tam zawsze kwitnie.
Majówka minęła spokojnie w ciepełku , oby ten tydzień nie przyniósł l niemiłych niespodzianek

Małgosiu, to ja dziękuję w imieniu chwalonych kwiatuszków .
Tulipany igiełkowe to już ostatnie , chyba czekały aż inne przekwitną, żeby pokazać swoją urodę .

Lidziu, jakoś tak mało systematyczna jestem, to wątek umyka gdzieś daleko, że sama czasem nie mogę go znaleźć.
Pięknie dziękują roślinki za pochwały .
Bodziszek żałobny jest pierwszy na czarnej liście, za nadmiar siewek, ale jeszcze jeden NN, dzielnie dotrzymuje mu kroku, a versicolor za ogromną kępę liści .

Soniu, u mnie, poza bardzo wczesną wiosną, nie ma szerokich planów, wszędzie na przeszkodzie rośnie drzewo lub krzak i ogród wygląda niesamowicie, ale zarośnięty .
Jestem pewna, że załamałabyś ręce, gdybyś zobaczyła na żywo mój dziki busz .
Nie tworzę ogrodu, tylko sadzę rośliny , a o tak dopieszczonych rabatach, jak u Ciebie, to mogę tylko pomarzyć, co czasem mi się zdarza .
Lilak o pachnących bordowych kwiatach z białym brzegiem, to Sensation.
Hosty, przy których posadziłam narcyzy, niemal wszystkie, rosną w głębokich doniczkach (posadzone kiedyś "na chwilkę"), to korzenie mają głęboko i najwyraźniej im nie zaszkodziłam. Tym największym, w gruncie trochę korzeni przycięłam, ale nie widzę, żeby im to zaszkodziło. Przy dzieleniu też tracą sporo korzeni i nic im się nie dzieje , ale narcyzy zamierzam w tym roku wykopać, żeby hosty ich nie zarosły .
Krzewuszki to twardziele, może na początku w Twoim piasku, będzie im trudniej, ale jak się zadomowią, to będą rosły jak chwast. O swoje wcale nie dbam, może te nowe odmiany potrzebują większej opieki?
Tydzień był cieplutki i nawet M nie wywijał numerów, zgodnie z Twoimi życzeniami .

W ciepełku rośliny poszalały. Azalie rozkwitły w jeden dzień


Narcyzy Geranium nie poddają się


Dopiero teraz rozkwitł Sinopel, a myślałam, że w tym roku odpczywa


I cebulka wiosną wsadzona do doniczki.


Firletka i jaskier




Tulipany jeszcze piękne






Bożykwiaty tylko po jednej łodyżce




Orliki, łubiny i margerytki, obżera łanocha pobrzęcz , ładne są tylko chwilkę po rozkwitnięciu!






















Pierwszy raz zakwitł stopowiec


Trzymajcie się ciepło, bo na zewnątrz jakoś chłodniej!

[cyma2704]

Martuś piwonia majowa cudna. Biała to chyba kalina, niesamowicie piękna.
Dzięki za instrukcję sadzenia narcyzów z hostami. Przesadziłam właśnie część moich na różankę, bo tam autostrada gryzoni, a narcyzów nie ruszają. Koło host posadziłam poeticus.
Mam tylko trzy drzewa nie przy płocie, ale w niewielkiej odległości od granicy działki. Ograniczają mnie doły chłonne na deszczówkę i bliskość domu lub garażu. Bardzo podobają mi się takie ogrody z drzewami i rabaty miedzy nimi. Podglądam na innym forum dwa takie ogrody, są wyjątkowe. Twój też na pewno na żywo jest ciekawy, a przede wszystkim Tobie się ma podobać.
Ciepła i słońca, bo coś zimno, a pomidory rosną w kubkach.

[plocczanka]

Martusiu, jestem zauroczona ilością kwiecia w Twoim ogrodzie!
Tyle tulipanów jeszcze kwitnie U mnie zostało po nich już tylko wspomnienie.
Gratuluję kwitnącego stopowca z własnego siewu. Będzie owoc i nasionka.
Dzisiaj zmarzłam na działce. Ubrałam się jak na lato, a tam kwiecień.

Niech Ci ogrodowe piękności umilają życie.

[anabuko1]

No chłodno, chłodno . U mnie ma być dziś w nocy 2 sopnie, Mam nadzieję, że niżej nie będzie.
Piękne masz azalie.
Tulipanowa kolekcja piękna.
Stopowiec bardzo ciekawy.
I pięknie kwitnący krzew na ostaniem zdjęciu . No właśnie co to za krzew ?

[kuneg]

Jak u Ciebie wcześnie kwitną liliowce, łubin i kosaćce syberyjskie Moje sybiraki nie śpieszą się z kwitnieniem. Liliowce tak samo
Czary, Marto, istne czary

[marpa]

Stopowca nie znam,powojniki moje przemarzły i wymarzły coś tam grzebie się z ziemi ,dopiszą bylinowe...U Ciebie podziwiam już ładnie kwitnącego Orliki też już dały się sfotografować!Kalina olbrzymia i pięknie ukwiecona!
Miłego dnia mimo chłodu!

[Locutus]

No u mnie w tym roku orlików jakby trochę mniej… A łubiny to już rok temu kompletnie wypadły (a kiedyś się same rozsiewały).

Piękny bożykwiat. Kolejna roślina, która woli glebę kwaśną. Nawet kiedyś miałem. Nawet ze dwa lata wytrzymał.

Pozdrawiam!
LOKI

[jarha]

Marciu, ale dałaś czadu Tyle cudnych kwiatków pokazałaś na perfekcyjnych fotkach
Ten bordowy strzępiasty tulipan - cacko
Zdrówka i cieplutkich dni i nocy z deszczykiem jeśli Ci go potrzeba

[Beaby]

Marta, połowa maja a ja mam już połowę czosnków ozdobnych przekwitniętych.
Śliczną masz tą wiosnę w ogrodzie. Teraz to już pewnie masz lato w kwitnieniu
Stopowiec - znowu coś nowego
Pozdrawiam

[marta64]

Zamiast w ogrodzie, zmuszona byłam powalczyć z papierami w urzędach, a że mam tylko trzy godziny trzy razy w tygodniu, to trochę to trwało, ale połowę spraw załatwiłam. Teraz muszę odpocząć rozprawiając się z chwastami i przycinaniem. Na razie tylko wykosiłam murawę, żeby trawa mnie nie przerosła w prognozowanych deszczach.
Kwitnienia ostatnio przystopowały, ale w cieplutki weekend, po deszczu, irysy i piwonie zaczęły czym prędzej rozkwitać.

Soniu, , ten biały krzew, to kalina japońska, nazwy odmiany, niestety nie znam ,ciągle piękna.
Wiatry, hulające po działce, wymusiły nasadzenia żywopłotowe, a wierzbę, lipę jarzębinę i brzozy bardzo chciałam mieć. Chciałam jeszcze najzwyklejsze klony, ale, na szczęście, nie znalazłam ich siewek, bo już nic nie urosłoby w ogrodzie, poza drzewami .
Pomidory praktycznie zabronione, dlatego trzy w doniczce, to nie problem, ale już ciepło ma panować, to i Twoje już tylko wody potrzebują.

Lucynko, pewnie coś niejasno napisałam, ale zakwitł stopowiec z sadzonki, a sieweczki dopiero wyrosły z nasionek od Ciebie .
Tulipany już i u mnie zostały wspomnieniem , ale zastępują je inne kwitnienia .
Ciepełka, ale i deszczyk niech Cię nie omija, Lucynko

Aniu, dziękuję za pochwały ogrodowych kwitnień .
Już po przymrozkach i mam nadzieję, że nie nabroiły zanadto u Ciebie.
Ten krzew, to kalina japońska.

Małgosiu, czary, czary wiosenne!
Wszystko, w tym roku, szybciej kwitnie, a liliowce, to u mnie najwcześniejsze z siewek .

Maryniu, to już drugi powojnik kwitnie, chyba Miss Bateman od Stasi. Nie mogę sprawdzić, bo Stasia usunęła swoje wątki
Moje powojniki przeżyły, poza jednym, chociaż szału nie będzie , za to z bylinowymi, jakoś mi nie chcą rosnąć .
Stopowca poznałam dopiero na forum. Taka ciekawostka, która mnie zachwycała samym wyrastaniem wiosną i ciekawymi liśćmi, aż nareszcie rozkwitła ślicznym kwiatuszkiem
Mam nadzieję, że już corocznie będę mogła go podziwiać!
Nawet przydały się te chłodne dni, bo nie ciągnęło mnie do ogrodu i mogłam w miarę spokojnie posiedzeć w urzędach .
Miłego działkowania, Maryniu

Loki, na ilość łubinów nie mogę narzekać, ale kolorystyka siewek zdecydowanie idzie w kierunku fioletu, a wysiane przed wielu laty, dały każdy krzaczek innego koloru.
Bożykwiaty usiłuję odchuchać, bo po latach, bezobsługowe rośliny, zaczęły mi zanikać , ale w końcu kwitną .
Dziwne, bo zniknęły mi sasanki i pierwiosnki lubiące zasadowe ziemie, to kwasolubne bożykwiaty powinny były rosnąć jak szalone, a one też chciały się wyprowadziły!

Halszko, dziękuję bardzo za pochwały dla moich kwiatuszków .
Jeszcze nie widziałaś drugiego iryska od Ciebie, jaki mi zakwitł .
Deszczyk chyba wszędzie potrzebny po tej majowej suszy!

Beatko, miło Cię widzieć z powrotem na forum .
U mnie pogoda trochę wyhamowała kwitnienia, to Czosnki jeszcze ładne, a nawet nie wszystkie rozkwitły, ale teraz ciepło znowu przyspiesza .
Stopowiec pierwszy raz mi zakwitł, a chociaż liście też ma ładne, to ja raczej pokazuję to co mnie kręci najbardziej, czyli kwiatki .

Irys od Halszki


I moje staruszki




Ocalony przed zębiskami gryzoni holenderski


Orliki o różnych kształtach kwiatów. Te czerwone, to w rzeczywistości róż lub bordo.




Na niebiesko












I na biało












Akacji u siebie nie mam, ale tuż za płotem cały szpaler.




Jeszcze troszkę na różowo
















Wasze ogrody tylko podglądam , ale już niedługo zostawię ślad
Pięknego tygodnia!

[cyma2704]

Też mam irysa z pierwszego zdjęcia.
Irys holenderski przecudnej urody. Posadziłam białe, ale nie wszystkie zakwitły.
Róże i zawilce, dzieje się u Ciebie.
Jak to pomidory zabronione.
Jaśminowiec ? pewnie wabi zapachem.
Za płotem masz cudny widok i pewnie zapachy obłędne.
Martuś miłego, spokojnego tygodnia.

[Locutus]

Napisałbym coś mądrego, ale chwilowo zaparło mi kompletnie dech w piersiach. Jakie to wszystko piękne, co pokazujesz. A zwłaszcza irysy no i moje ukochane orliki. Fajnie, że łubinów też wciąż pełno, nawet jeśli rozumiem, że wolałabyś szerszy zakres barw… A z tym bożykwiatem dziwna sprawa…

Pozdrawiam!
LOKI