Mój ogród niepokazowy cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12780
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Bardzo Ci współczuję strat ogrodowych… Też mi się zdarzało w latach minionych (w tym na szczęście źle nie było), wiem jakie to frustrujące…

Pozdrawiam!
LOKI
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1148
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halinko :wit Bardzo mi przykro z powodu strat Twoich ogrodowych. :(
Wiesz hosty powinny się podnieść ,nie mam takiej praktyki ,ale tak myślę .
O reszcie trudno mi się wypowiedzieć .
Natomiast rośliny ,są silniejsze od nas.
Dadzą radę i odbić powinny.
Zapewne te liście przemrożone host usuń ,natomiast róże może poczekaj
jeszcze .
Nie wycinaj .
Hyży często mówi o sile róż ,zawsze zdążysz wyciąć .
U mnie zmarzła piękna Schnewittchen.
Po co cięłam w lutym w te ciepłe dnie ?
Naleciał mrozik i po niej .
Posadziłam drugą obok ,jeszcze jej nie wykopuję .
Bądz dobrej myśli .
Pozdrawiam serdecznie ,dużo zdrówka i ciepłych dni :D ;:167 Życzę Halinko ;:167
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko jeszcze nacieszyłam oczy tulipanami. ;:oj
Ładne sadzonki supertuni kupiłaś. ;:215 Ja jeszcze się wstrzymuję, nie mam już miejsca na przetrzymywanie w cieple. W garażu mój blat roboczy zastawiony maksymalnie. ;:173
Współczuje strat, ;:168 ale życie toczy się dalej i kolejne ogrodowe piękności będą Cię pocieszać.
Miłej majówki w słońcu. ;:3
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, tak mi przykro z powodu strat pomrozowych ;:174
Na pocieszenie prześlicznie kwitną tulipany i to nimi ciesz się najbardziej ;:303
Jestem pewna, że większość roślinek odbuduje się i jeszcze Cię mile zaskoczą, czego życzę Ci z całego serca. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witajcie Kochani w świąteczny wieczór :wit
Piękna pogoda przez całą majówkę sprzyjała świętowaniu na świeżym powietrzu i korzystaniu z uroków wiosny.

Loki, Bogusiu dziękuję za słowa współczucia. Próbuję ratować uszkodzone przez mróz rośliny, pilnuję wilgotności, podlewam biohumusem, obcięłam liście host, które zaczęły już usychać, przycięłam usychające młodziutkie pędy róż i czekam na nowe przyrosty.

Soniu, na szczęście moje wszystkie sadzonki już od tygodnia spędzają na balkonie również noce. Obserwuję prognozę pogody i mam zamiar uciec z nimi gdy tylko temperatura w nocy spadnie poniżej 8 stopni. Mam nadzieję, że nie dam się zaskoczyć :wink:

Lucynko, dziękuję bardzo, już odżałowałam straty ;:108 Tulipany też już kończą kwitnienie, trzeba się trochę nachodzić, żeby znaleźć trochę koloru w ogrodzie.
Na szczęście są stoiska na ryneczkach lub centra ogrodnicze gdzie można znaleźć pocieszenie :D

Właśnie sobie kupiłam pocieszajkę - Percy Wiseman
Obrazek

Mój kilkulatek Rasputin kupiony w biedrze za kilka zł jako malutka kilkunastocentymetrowa sadzonka wyrósł na drzewko na pieńku. Niestety coś mu obgryza liście (opuchlaki???)
Obrazek

Zakwitł bodziszek żałobny od Ani ;:196
Obrazek

Nareszcie pojawiły się irysy Bourgeois
Obrazek

Nowe pierwiosnki - czekam jeszcze na niebieski ;:65
Obrazek
Obrazek

Wszystkiego dobrego na dalsze wolne dni ;:4
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, straty mrozowe przykre ;:168 , ale maj, szybko je przykryje nowymi przyrostami ;:333 . Oby tylko już aura nie robiła więcej psikusów! ;:14
Piękne tulipany ;:138 dzielnie zniosły mrozy ;:333 i nareszcie zobaczyłam Twoją skałę :heja , tylko jakaś mniejsza, niż ta, którą pamiętam wśród krokusów :wink: .
Bardzo miła pocieszka rododendronowa ;:215 , a iryski i pierwiosnki śliczne ;:oj
Deszczyk obiecują już w poniedziałek, byle tylko spokojny ;:108 , a na razie nacieszmy się ciepełkiem, bo znowu mają nadejść chłodniejsze dni :( .
Miłego weekendu, Halszko ;:196 .
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11750
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

U mnie to samo, ostatnie przymrozki spowodowały trochę strat.
Poprzycinałam listki klona, teraz stoi taki drapak. Jednak widzę, że już puszcza świeże listki.
Też kupiłam supertunie. One pięknie kwitną latem i są samoczyszczące.
Piękne tulipany, chociaż one cieszyły oczy.
U róż mam tak samo podeschnięte końcówki, ale myślałam , że to moja wina i opryskałam je za silnym roztworem przeciwko mszycom.

Miłej niedzieli :D
Awatar użytkownika
Davros
200p
200p
Posty: 226
Od: 18 maja 2023, o 16:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płońsko, Zachodniopomorskie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Moje - Twoje 'Burguois' też kwitły :D

Świetna pocieszajka, ponieważ takie najlepsze :)
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Wspaniała 'pocieszajka', Halszko! ;:138
Jutro u nas giełda kwiatowa, a ja się zastanawiam, czy pójść. ;:7 Jeśli to zrobię, nie wrócę z pustymi rękoma, a np. po roku będę żałowała wydanej kasy. Bardzo dużo roślin na mojej działce nie przeżyło nadmiaru wody. ;:222 Wśród nich nie przeżyła ani jedna chryzantema, nawet moja najstarsza mocno rozbudowana, której chciałam się pozbyć, tylko chętnych nie było. Natura za mnie zdecydowała, ale przy okazji zabrała wszystkie. ;:174 Kara?
Tobie przymrozki nabroiły, mnie nadmiar wody z nieba. ;:oj Biednemu zawsze wiatr w oczy.
Takie piękne majowe dni, zdaje się, już kończą swoje panowanie. ;:174 Już widać na horyzoncie zmiany w pogodzie. Gdyby to miał być tylko deszcz, nie miałabym nic przeciwko temu, ale szykuje się znaczne ochłodzenie i nie wiadomo, jak to jeszcze będzie. A maj lubi płatać figle. ;:108

Twój 'Rasputin' pieknie wyrósł, a mój przepadł. Nie udało się go uratować. ;:174 Zresztą mnie rododendrony nie lubią, aktualnie mam jedynaka od sąsiadki, ale i ten nie wygląda na zadowolonego. ;:185

Póki jeszcze ciepło, ciesz się swoim kwitnącym ogrodem ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1956
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko
Przykro patrzeć jak pogoda przyczynia się do tak dużych strat. ;:174
Irysy, bodziszek żałobny i pierwiosnki piękne.
Pocieszajka cudna.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2790
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witajcie w ostatnim dniu długiego majowego weekendu
:wit
Co rusz odkrywam jakieś uszkodzenia mrozowe, które nie od razu były widoczne. Np. powojnik Guernsey Cream wydawał się trwać niewzruszony, jednak po kilku dniach pojawiły się zbrązowiałe listki, które następnie zaczęły usychać. Na szczęście nie wszystkie .... na szczęście zachowały się pączki, które właśnie zaczęły się otwierać ;:333
Obrazek
Tak to wyglądało nieciekawie więc postanowiłam poobcinać te brzydkie listki. Co prawda teraz powojnik wygląda trochę łyso, ale lepsze to niż takie suchelce.
Obrazek
Podejrzewam, że pozostałe też zbrązowieją, bo jakieś żółtawe przebarwienia już widać. Zastanawiam się czy nie kupić jakiegoś środka do regeneracji roślin. Nie mam doświadczenia w stosowaniu takich środków ;:7
Martusiu, to ta sama skałka, tylko zdjęcie zrobione z innej perspektywy :D Liczę na dostawę wody z góry, ale trochę się obawiam ochłodzenia. Byle znów nie przymroziło. Dziękuję bardzo za miłe słowa ;:196

Aniu-Annes77, już kilka lat mam supertunie w odmianie Paradise, teraz zapragnęłam jeszcze Bubblegum, bo podobno jeszcze obficiej kwitną. Miejmy nadzieję, że poturbowane przez mróz rośliny się odbudują.

Dawidzie, są ludzie, którzy w takich sytuacjach pocieszają się czymś innym ;:136 a są tacy co biegną do ogrodniczego :lol:
Fajnie że irysy się postarały mimo niewielkich bulwek i późnego przesadzania ;:333

Lucynko, oj to szkoda straconych roślin, a znając mój sentyment do chryzantem domyślasz się pewnie, że ja najbardziej żałowałabym właśnie ich. Mnie też co najmniej 3 odmiany nie pokazały się po zimie, ale jeszcze ich nie usuwam w nadziei, że jednak coś się zazieleni przy starym suchym pędzie. Właśnie sobie myślałam, że wycyganię od Ciebie kawałek tej niskiej miodowej, która w zeszłym roku tak cudnie Ci kwitła, bo moja już w zeszłym roku kiepsko rosła, zaatakowana jakimś paskudztwem, a po zimie całkiem przepadła ;:14 A tu donosisz, że i Twoja nie przetrwała :cry:

Parę dzisiejszych fotek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatni mój tulipan.

Ewciu, dziękuję za te miłe słowa ;:167 Miejmy nadzieję, że już nie będzie minusów na termometrze.
Obrazek

Obrazek

W nadchodzącym tygodniu życzę nam wszystkim spokojnej pogody, słońca i ciepłego deszczyku ;:3 ;:4
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17388
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Współczuję strat ogrodowych.
Nigdy nie rozumiem po co ten przymrozek tak późno psoci nam.
U mnie też trochę roślin lapnietych przez przymrozek. Ale nie dużo.
Tulipanów masz dużo. Wszystkie piękne.
Rododendrony piękne kolory.
Pozdrawiam serdecznie 🥰❤️
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2369
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko, ja również współczuję strat przymrozkowych. Znam ten ból ;:4 Na szczęście jest wiele innych roślin pięknie kwitnących :)
Odwzajemniam życzenia ;:3

P.S. Piękna pocieszajka :)
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12116
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Halszko jaki ładny pączek rododendrona, mocne bordo. ;:215
Uroczy biały orlik. ;:oj W ubiegłym roku białe wsiały mi się w tawułę, więc malutkie wyszarpałam z korzeni. Posadziłam na rabacie bez nadziei na kwiaty, a one już mają pąki. :tan
Poginęły Wam chryzantemy, a ja nie dopatrzyłam i dwie ślimaki prawie unicestwiły. ;:223 Twojej na szczęście nie, jest najładniejsza. :)
Zimno się zrobiło , a moje wystawione na północny taras siewki stoją jak zaklęte, prawie nie widać wzrostu. Poza pomidorami już nie wnoszę do pomieszczenia.
Fasole, dynie i ogórki dopiero wysiałam do paletek, bo chyba długo postoją w garażu. ;:145
Niech prognozy się nie sprawdzą i ciepło szybciej dotrze do Ciebie. ;:196
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2531
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Mój ogród niepokazowy cz. 2

Post »

Witaj Halszko współczuje strat mrozowych wiem co to znaczy po zeszłorocznej trąbie powietrznej szkoda tak pięknych roślin ja nie okrywałam niczym i liczyłam na stary udało się trochu deszcz mi zniszczył, ale tak ok w porządku. OBy zapowiadane ochłodzenie nie było duże i nie uszkodziło roślinek i upraw. Pozdrawiam życzę słoneczka i troszku deszczyku do podlania a mrozów NIE ;:196
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”