Mój ogród niepokazowy cz. 2

[kuneg]

Halszko, piękne masz te niebieskie irysy

[plocczanka]

No i Halszka znowu nam gdzieś przepadła jak kamień w wodzie.

[anabuko1]

Piękna ta twoja wiosna Halinko . Dużo już kwitnień.
Hiacynty masz bardziej rozwinięte niż moje.
Ranniki śliczne.
A ja ciągle zapominam je kupić.
Pozdrawiam serdecznie

[jarha]

Witajcie Kochani
Nie przepadłam, jestem, ale jakoś krucho u mnie z mobilizacją do aktywności na Forum

Powoli zaczęłam ogarniać ogród, ale pogoda w kratkę, w niektórych miejscach mokro, a jak jest pogoda to ja mam inne zajęcia i tak się to ślimaczy.
Loki,to dziwne ,co piszesz o krokusach i rannikach - wydawało mi się, że one nie mają specjalnych wymagań Może iryski są trochę bardziej kapryśne.

Krysiu - leszczyna, niestety peselu nie oszukamy Trochę popracuję w ogrodzie i wracam z bólem kręgosłupa a jeszcze ta pogoda jest dołująca. Byłam u Ciebie w wątku zobaczyć te zwiastuny wiosny, ale zobaczyłam tylko, że Ty jeszcze tam nie dotarłaś ....

Lucynko, mój ogród też doniczkami stoi - po pierwsze wszystkie cebulowe rosną w doniczkach i koszyczkach, ponieważ ułatwia mi to wykopywanie ich, a po drugie wszystkie kąty mam obstawione doniczkami, w których wegetują różne rośliny, którym szukam miejsca (czasem kilka sezonów)
Dziękuję Lucynko za życzenia, choć słonecznych dni przydałoby się więcej

Igo, dziękuję za pochwały, nibieskie iryski, trafiły na noce z przymrozkami i bardzo krótko tak świeżo wyglądały

Soniu, ja też się staram przeganiać leniwca, dziś nawet pracowałam w ogrodzie choć mżyło. Tak by się już chciało słoneczka .....

Małgorzatko, już tylko wspomnienie po nich zostało

Aniu, dziękuję, na słonecznej rabacie wszystko wcześniej zakwita, w cieniu trochę później, ale to dobrze, bo dłużej można się cieszyć kwitnącymi roślinkami

Jeszcze trochę ostatnich zdjęć z ogrodu.





Krokusy dziś tak ładnie nie wyglądają, pozamykały swoje kwiatki.




Narcyzy od Martusi zaczynają kwitnąć jako pierwsze - dziękuję Kochana









Pozdrawiam Was Kochani bardzo serdecznie i życzę słonecznych, miłych kolejnych dni w zdrowiu.

[Wanda7]

Urocze te krokusy w paseczki. Miałam kiedyś takie, ale jakoś z upływem czasu powoli zaniknęły. Hiacynty masz już w ładnej fazie kształtowania szyszeczek.
A ciemiernik to już naprawdę wspaniale wygląda. Ostatnio pojawiło się ich sporo w handlu, ale ja bezustannie ćwiczę silną wolę i nie chcę się wkręcić w ten temat, bo czuję, że porządnie by mnie to klepnęło po kieszeni. Pozdrawiam cieplutko Halszko!

[Igala]

Wiosenne śliczności bardzo radują serce mimo tej zimnicy i braku słoneczka. Medal złoty ci się należy za prace nawet w mżawce Podziwiam twoją wytrwałość, obym i ja się zaraziła od ciebie tym "wirusem pracowitosci" . Cięłaś już róże?

[jarha]

Wandziu, dziękuję, te krokusy kupiłam chyba ze 20 lat temu, a może i więcej w ilości nie większej niż 10 sztuk i tak się rozmnożyły, mam je w różnych miejscach. Wtedy nie przywiązywałam uwagi do odmian, dziś podejrzewam, że to mogą być 'Pickwicki'.
Jeśli chodzi o ciemierniki to zakupiłam dwa - zwykły biały (niger) i ten różowy ze zdjęcia (duża kępa) bez nazwy. Resztę dostałam w postaci siewek. Jeśli jesteś cierpliwa, to mogę Ci podarować jakieś większe siewki, które zakwitną może w przyszłym roku, a może za dwa lata.
Te odmianowe, zwłaszcza pełne są rzeczywiście drogie i podejrzewam, że nasiona mogą nie powtarzać cech rośliny matecznej.
Ale te różowe i białe rozsiewają się bez opamiętania, trzeba wycinać nasienniki, bo zarosłyby całą rabatę i okolice.
Paa, miłego dnia

Iguś, jak wychodzilam do ogrodu to było pochmurno ale nie padało, a jak się zorientowałam, że mży to miałam rozpoczętą robotę i mokrą kurtkę (na szczęście tylko po wierzchu). Róż jeszcze nie cięłam, ale ja mam tylko kilka krzaczków, czekam na dni bez deszczu.
Pozdrawiam

[anabuko1]

Cudne Halinko masz ciemierniki.
Moje młode i kępki małe. Ale już zaczynają kwitnąć. Mnie to już cieszy.
Ale wiadomo kwiatki albo pojedyncze albo tylko parę. Myślę, czym je teraz można pod nawozić ?
W latami rozumiem kępy są większe ?
Hiacynty bardziej rozwinięte masz. I narcyzy kwitnące, no no twoja wiosna bardziej rozwinięta niż moja.
Ale mnie cieszy i moja.

[marta64]

Halszko, jest mi bardzo miło, że narcyzy już Cię cieszą, a i mnie na Twoich zdjęciach , bo u mnie one jeszcze w pączkach.
Pogoda mało wiosenna nie pozwala nacieszyć się tymi kwitnącymi maluszkami, ale obiecują weekendowe ocieplenie, to pobuszujemy w ogrodach.

[Locutus]

Coś tym wszystkim wymienionym roślinom się u mnie wybitnie nie podoba… No i trudno, nie można przecież mieć wszystkiego.

Pozdrawiam!
LOKI

[ewita44]

Halszko
Ciemierniki piękne a krokusy te pasiaste cudne.
Fajną masz wiosnę.
U mnie dziś fajna pogoda aż żal , że mało popracowałam ale inne obowiązki też są.
Ja mimo corocznych zakupów białego ciemiernika i wsadzenia go do gruntu, po zimie nigdy nie wychodzi mi na wiosnę.
Już daję sobie spokój z nimi.
Ale u Ciebie pięknie wyglądają i będę je podziwiać.

[Davros]

Przepięknie już u Ciebie. Widzę, że pierwsze tulipany już są. U mnie też 'Shekspeare' zaszalał.

Ciemierniki piękne. W tym roku wszyscy zaczynamy szaleć na ich punkcie i miło popatrzeć na ich kwiaty.

[plocczanka]

Halszko, w Twoim ogrodzie to już praktycznie pełna wiosna. Nawet tulipan zakwitł i narcyzy rozwijają pąki, pokazując niezwykle piękne kwiaty. Krokusów masz multum i wszystkie fantastycznie kwitną.
Bardzo mi się podoba zestawienie kilku odmian i kolorów krokusów. Muszę zgapić od Ciebie i spróbować takie kępki stworzyć na swojej działce.
Pogoda dzisiaj pozwoliła nam zabrać po raz pierwszy Misię na działeczkę. Była bardzo zdziwiona, zajrzała w każdy kąt zarówno u nas, jak i u dwu sąsiadek, po czym weszła pod koc i spała. Wróciliśmy późno, ale zdążyliśmy przed deszczem, który leje teraz jak z cebra. Zresztą znowu zapowiada się załamanie pogody. Szkoda.
Słoneczka Ci życzę i radości z uprawiania ogrodu.

[jarha]

Witajcie mili Goście
Znów zimnica zapanowała, dobrze, że choć słońce rozświetlało dzisiejszy dzionek. Ale wiatr nie pozwalał na dłuższe spacery.

anabuko1-Aniu ciemierniki z czasem się rozrastają, kępy robią się większe, choć mam takiego ciemnego, który już trzeci rok wypuszcza tylko jeden pęd i wcale się nie powiększa. Jeśli chodzi o nawóz to może być uniwersalny + trochę zmielonych skorupek (lubią zasadowy odczyn podłoża)
Wcześniej czy później i Twoja wiosenka się rozkręci



Różowe jakoś wyglądają, ale białe prawie wszystkie mają ponadgryzane kwiatki niektóre wyglądają jeszcze gorzej niż ten na zdjęciu
Marciu, Twoje żonkile pewnie głębiej w ziemi siedzą to i później zakwitną, u mnie dopiero posadzone to jeszcze cebule nie poszły w głąb. Ocieplenie było przed weekendem, wczoraj już chłodno a dziś prawdziwy ziąb, zatem czekamy na ciepło, może się doczekamy



Loki, dokładnie- masz tak bogato ukwiecony ogród nawet bez tych kilku gatunków, że nie ma żalu



Ewciu, ale czegoś nie rozumiem, przecież ciemiernik ma zimozielone liście i one są całą zimę to co ma Ci wychodzic? Może Ty je obcinasz przed zimą? Powinien wiosną pokazać się pęd kwiatowy ze środka kępki, a jeśli jest jeszcze młoda to trzeba poczekać jeszcze rok. Starych liści nie można wycinać jeśli nie ma pędów kwiatowych dopóki nie wyrosną młode. One niezbyt lubią stanowisko w pełnym słońcu i wolą zasadowe podłoże.


Dawidzie, dzięki, nawet nie wiedziałam, że te tulipany tak się nazywają
Jeszcze takie zakwitają


Lucynko, dziękuję za tyle pochwał Takie różnobarwne kępki krokusów powstały u mnie przypadkiem - próbowałam pozbierać pojedyńcze cebulki wyrastające w nieoczekiwanych miejscach, co przyniosło
czasem różne niespodzianki. Zgapiaj ile chcesz
Misia wie co dla niej dobre - w taką pogodę najlepiej pod kocykiem
Słoneczko nawet było, ale zimno zapędziło mnie dziś do domu







Dziękuję za wszystkie miłe słowa o mojej młodziutkiej wiosence życzę Wam i sobie również pięknego nadchodzącego tygodnia ze słońcem i ciepełkiem

[plocczanka]

Halszko, jestem zszokowana
Nawet tulipany, pierwiosnki, narcyzy i prawie, prawie hiacynty kwitną w Twoim ogrodzie
U mnie w/w wymienione roślinki jeszcze śpią, czekając na ciepełko. A dzisiaj zima przetacza się przez działkę. Nawet śniegiem sypnęło. Na szczęście jeszcze mrozu nie ma , ale będzie na pewno.
Pozdrawiam cieplutko.