Zakątki na Dębowym 4

[JAKUCH]

Widać Aniu że gipsu już nie ma na nodze, tylko teraz jej nie przesilaj .Znowu w trakcie tworzenia masz fajne miejsce do tego .Celowo mam tę hortensję w doniczce ukorzeniałam ją, ale widzę ,że korzenie przerosły doniczkę, więc trza dać do większej .Z powodu tych zawirowań ogrodowych mam ja w donicy, bo patyczki dostałam od Iwonki 1.Miłej niedzieli

[Beaby]

Aniu, jak się czujesz? Z nogą już wszystko w porządku?
Jak chronisz swoje języczki przed ślimakami? A może po prostu ślimaków nie ma u Ciebie w większych ilościach?
Ładne tło dałaś swojej ciemnej budlei - fajnie wygląda ten fioletowy granat z szarościami.
Pozdrawiam

[anabuko1]

jarha- Halinko Dziękuję Halinko.
Ja lubię bogactwo roślin w ogrodzie i kwitnień cieszę się , że anioł się spodobał. i już znalazł kupca.
Jagodzianki smakowała wszystkim.
Tak, juz jestem wolna od gipsu. Jeszcze kuśtytkam ale poruszam bardziej normalnie. Odczuwam jeszcze to niestety i musze nie forsować nogi. Ale jest lepiej. Dziękuje ci bardzo Pozdrawiam serdecznie
cyma2704 - Soniu W tym roku sadziec już ładnie się prezentuje. A właściwie 2 sadźce. trzeci jeszcze taki sobie.
Werbeny mam nie wiele. Ale dobrze, że jest. Może wysieje mi się jej więcej w końcu.
Tak w niedzielę czy tez w wolnej chwili lubię posiedzieć z kawą i książką w ogrodzie czy na tarasie.
Dziękuję. Tydzień był udany. rodzinka, sporo tez malowania.. Ummm
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie


Mam 4 różne budleje. Tylko 5 biała , mała tej zimy mi nie przetrwała. I białej już nie mam. A liliową i wysoką mam .ale ta jeszcze nie rozkwitała.
Ona zawsze mi najpóźniej kwitnie. Ja tą swoja budleję granatową black knight mam już kilka lat. Ale zaczyna mnie denerwować.
I chyba na wiosnę pójdzie pod las. A tam mam małą ciemno różową i ją przeniosę w miejsce granatowej.
Bo ta jest mało widoczna z daleka
Tak właśnie wygląda




A na jej miejsce posadzę tą ciemną różową . Nie znam nazwy odmiany. dostałam ją od siostry. Ta rośnie na razie pod lasem.
To zrobię zamiankę. Na razie ta ciemno- różowa jest mała może 40-50 cm.

A to druga z tegorocznych patyczków. Ta ma może 30- 40 cm a już 4 gałązki z kwiatami
I chyba taka sama różowa . Czyżby to była taka sama odmiana ??

a to tegoroczny zakup. Niska docelowo, kompaktowa, tak malinowa. Kwiat krótki a gruby. Mam nadzieję, ze dobrze mi przezimuje
Ta nawet ma szersze i krótsze liście




Bufo-bufo- Olu Motylków różnych u mnie jest w bród. Fajne to widoczki.
Wszystkie lilie sa piękne. Te białe kwitną już jako ostatnie.

[anabuko1]

Locutus- LOKI O to szkoda, że ci dzwonki inne wypadają.
Dzwonki piramidalne u mnie dobrze się spisują. Ale skupiony tez mi wypadł po 2 sezonach.
Ale dobrze, że innych roślin jest sporo.
JAKUCH- Jadziu , Beaby- Beatko Już bez gipsu, lżej.. No tak mam właśnie nie przesilać nogi. Także uważam z pracami nie szaleję jeszcze.
Ale więcej chodzę. I przyznam, że jak się na chodzę to jeszcze odczuwam lekki ból. To folguję i siedzę z noga w górze.
No tak , malować da się i na siedząco to tyle dobrze.
Fajnie, że tak dobrze ci hortensja z patyczka rośnie. Mi z patyczków się nie udaje. A może właśnie lepiej do doniczek je brać ? Ja wglądam od razu do gruntu i nie bardzo to wychodzi.
Jak chronisz swoje języczki przed ślimakami? Sypię niebiski granulat. Nie wszędzie go daję, bo roślin dużo.
Ale tam gdzie bardziej ślimaki grasują to musowo dać granulat.
Ta ciemna budleja ma takie trochę szarawe liście. Na wiosnę pójdzie do przesadzenia w inne dalsze miejsce w ogrodzie.

Dziękuję i wam też dobrej niedzieli życzę Ja jadę do moich malarzy.

róża elmshorn- kwitnie prawie cały czas.






Róża Charlotte



Dobrej niedzieli wam życzę

[Locutus]

Fajnie, że już bez gipsu!

Pozdrawiam!
LOKI

[anabuko1]

Locutus- LOKI Oj wreszcie bez gipsu i już zupełnie inne życie. w chodzeniu i najważniejsze , że można wziąć całościowy prysznic a nie noga jedna na zewnątrz z głową.
I chodzenie już inne. Ale nie szaleję, pomału. niedużo. Nie forsuję.






[U
modrak sercolistny - po usunięciu przekwitłych kwiatostanów, kwitnie ponownie. Mniej ale kwitnie



Pozdrawiam serdecznie. Jutro zmykam na plener malarski

[plocczanka]

Aniu, cieszę się, że z gipsem się rozstałaś, ale musisz jeszcze długo uważać na nogę.
Twój ogród przepięknie kwitnie, co wspaniale widać na pięknych fotografiach.
Plener malarski, świetna sprawa.
Trzymaj się Kochana.

[ewita44]

Aniu
Widoczki malarskie
Dobrze ,że wracasz powoli do zdrowia.
Charlotta przepiękna.
Dalia malinowo-żółta zjawiskowa a widoki rabatowe jak z katalogu.

[Locutus]

Nie forsuj, nie forsuj, powoli przyzwyczajaj do wysiłku!

Śliczna fotka zielonej muchy (padlinówki) i jeszcze piękniejsza żabki…

Pozdrawiam!
LOKI

[lojka 63]

Aniu fajnie że zdrowiejesz ,powolutku dojdziesz do pełnej formy.Pejzaże super ja akurat uwielbiam pejzaże i motywy naturalistyczne ,kwiaty ,martwa natura też fajna.Jak kiedyś na zajęcia namalowałam przewracające się kieliszki na tle jakiejś pofalowanej szmaty z takimi refleksami światła prześwitującego przez szkło to dostałam piątkę a wszyscy z przerażeniem twierdzili że mnie profesor a lekcji wywali i że jestem szalona,bo ten profesor lubiał (zaglądać do kielicha} i tak mi się upiekło sama się dziwiłam. Rysuj,maluj a my kibicujemy.

[jarha]

Aniu, fajne szerokie kadry z ogrodu ale i portrety flory i fauny jak zawsze niezwykle udane
Dobrze, że pozbyłaś się już gipsu, teraz powoli rehabilituj nogę i szybko wracaj do pełnej formy.
Widzę że i u Ciebie część roślin rośnie w doniczkach. Trochę mnie to pociesza, bo i u mnie ta przejściowa forma ma się całkiem dobrze w myśl zasady, że prowizorka się najdłużej trzyma
Udanego tygodnia

[anabuko1]

. Lucynko, Ewo kochane dziewczyny witajcie
Jestem już. Ogród w miarę się trzyma. Syn przyjechał na dłuższy uropl i będzie do października. Kosi trawę i pomaga przy różnych rzeczach. I razem weselej.
Uważam na nogę . Jak więcej pochodzę więcej to ona się odzywa. Niestety przy niektórych ruchach jeszcze boli.
Ale jest już zupełnie inaczej. A najbardziej normalne to prysznicu
No nie wytrzymałam i CH ciąży na pół pleneru pojechałam. Umm cudowny czas. Obrazy nowe też powstały. Cześć jeszcze wymaga doszlifowania










LOKI Staram się się uważam. I niby nie wiele chodzę i noga często się odzywa.
Cieszę się, że moje zdjęcia ci się podobają. Owadów u mnie jest mnóstwo. Ale przecież ciągle ich nie będę fotografować.














Dynia włoska rośnie, rośnie

[plocczanka]

Jaka piękna dalia, Aniu! Taka postrzępiona.
Lubię nietypowe kwiaty.
Cieszę się, że masz pomocnika, będzie Ci lżej.
Pozdrawiam i czekam na prezentację nowych obrazów.