Szarka,ospowatość choroba wirusowa drzew owocowych
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8972
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Śliwki węgierki - pytania i problemy
Mam śliwę , z której byłam bardzo zadowolona przez pierwsze lata owocowania .
W ubiegłym roku pojawiła się szarka . W tym roku też jest . Na owocowanie
to mocno nie wpłynęło .
Zachodzę w głowę , nie da się tej choroby zatrzymać w żaden sposób ?
Drzewko kupowałam to nie znalazłam informacji , że podatna na tę chorobę .
Czytam , że przyczyną może być podkładka wangenheima .
U mnie wszystkie ostatnie dwie śliwy na takich podkładkach .
W ubiegłym roku pojawiła się szarka . W tym roku też jest . Na owocowanie
to mocno nie wpłynęło .
Zachodzę w głowę , nie da się tej choroby zatrzymać w żaden sposób ?
Drzewko kupowałam to nie znalazłam informacji , że podatna na tę chorobę .
Czytam , że przyczyną może być podkładka wangenheima .
U mnie wszystkie ostatnie dwie śliwy na takich podkładkach .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7605
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwki węgierki - pytania i problemy
Anula , niestety nie pocieszę Cię. Ospowatość (szarka) to wirusowa choroba, występuje prawie na całym świecie, do Polski przywleczona w latach sześćdziesiątych. Może występować na wszystkich pestkowcach i gdzieś niedaleko od Twojego sadku jest zawirusowany jakiś pestkowiec - w promieniu do około 800 metrów a mszyce dokonały wyboru, padło na Twoją śliwę. Niewiele pożytku jest z takiej śliwy, owocować będzie , tylko że z tych owoców korzyści nie za dużo. Przed samym zbiorem będą masowo opadać, z różnymi plamami. Jeśli masz bardzo podatną śliwę to kora na pniu, gałęziach zacznie się łuszczyć i pękać. Jeśli jest tolerancyjna to na liściach będzie to widać , a na owocach rzadko może pojawić się się jakaś plamka. Takie drzewa łatwo przemarzają. Mszyce , głównie śliwowa i brzoskwiniowa przeniosą wirusa na kolejne drzewa. I gdy mszyce przeniosą wirusa to w ciągu tylko 6 - ciu tygodni drzewo będzie zarażone, podczas gdy zarażone inną drogą (zrazy, podkładki) to intubacja wirusa trwa 8 - 10 miesięcy. Na temat podkładek nic nie wiem.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8972
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Śliwki węgierki - pytania i problemy
Gieniu , dzięki . Szkoda mi jej . Systematycznie pryskałam chitozanem z nadzieją ,
że ozdrowieje . Myślę jednak by ją wyciąć i odżałować .
że ozdrowieje . Myślę jednak by ją wyciąć i odżałować .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8972
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Śliwa Dyskusje ogólne
Brałeś pod uwagę szarkę ?https://sadowniczeabc.pl/szarka-sliw-cz ... a-choroba/
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 20 kwie 2011, o 09:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Śliwa Dyskusje ogólne
przepraszam chodziło mi o ospowatość a nie mozaikowatość
Czyli jednak młoda śliwa i do likwidacji...
Czyli jednak młoda śliwa i do likwidacji...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7605
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Śliwa Dyskusje ogólne
Maykell, niestety, z pewna nieśmiałością szarka wpycha się na śliwę , to początki. Anula ma racje. Na fotce zaznaczyłam bardzo charakterystyczne dla tego wirusa objawy, pierścienie ;
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 33
- Od: 11 mar 2013, o 15:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Szarka,ospowatość choroba wirusowa drzew owocowych
Witam wszystkich miłośników śliw.
Od dwóch lat walczę z szarką i szukam sposobów na uratowanie drzewa. Jak dotąd wszystkie informacje i wypowiedzi sadowników mówią jedno - nieuleczalna i wyciąć drzewko. Ja w tym roku postanowiłem przeprowadzić eksperyment stosując trochę zmodyfikowany preparat IF. Jak wiadomo na Ziemi nie ma bakterii, wirusów ani grzybów odpornych na jodynę więc może to dobra droga. Źródła podają: "Jodyna to środek antyseptyczny, który niszczy bakterie, wirusy i grzyby". Będę próbował i zobaczę co dalej... wyciąć jest zawsze czas tym bardziej, że nie mam już w pobliżu śliwy innego drzewka.
Ale dzisiaj właśnie natknąłem się na ciekawy artykuł, który daje trochę nadzieję. Poczytajcie i sami oceńcie.
https://www.sad24.pl/sady/szarka-sliw-d ... tosc-sliw/
Od dwóch lat walczę z szarką i szukam sposobów na uratowanie drzewa. Jak dotąd wszystkie informacje i wypowiedzi sadowników mówią jedno - nieuleczalna i wyciąć drzewko. Ja w tym roku postanowiłem przeprowadzić eksperyment stosując trochę zmodyfikowany preparat IF. Jak wiadomo na Ziemi nie ma bakterii, wirusów ani grzybów odpornych na jodynę więc może to dobra droga. Źródła podają: "Jodyna to środek antyseptyczny, który niszczy bakterie, wirusy i grzyby". Będę próbował i zobaczę co dalej... wyciąć jest zawsze czas tym bardziej, że nie mam już w pobliżu śliwy innego drzewka.
Ale dzisiaj właśnie natknąłem się na ciekawy artykuł, który daje trochę nadzieję. Poczytajcie i sami oceńcie.
https://www.sad24.pl/sady/szarka-sliw-d ... tosc-sliw/
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8972
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Szarka,ospowatość choroba wirusowa drzew owocowych
Kiedyś już trafiłam na ten artykuł i ostatecznie nie wiem jaki z tego wniosek .
U siebie mam węgierkę przekazywaną od pokoleń , bez szarki , dobrze odchodzącą
od pestki . Rośnie na własnych korzeniach .
Do wycięcia czeka inna śliwa , w opisach tolerancyjna , niestety to była tylko reklama .
Próbowałam różnych oprysków ekologicznych i nie pomogły .
U siebie mam węgierkę przekazywaną od pokoleń , bez szarki , dobrze odchodzącą
od pestki . Rośnie na własnych korzeniach .
Do wycięcia czeka inna śliwa , w opisach tolerancyjna , niestety to była tylko reklama .
Próbowałam różnych oprysków ekologicznych i nie pomogły .