Witaj Aniu pospacerowałam i jestem w wielkim zachwycie,pierwsze jak wszystko to zdrowiej kochana jak najszybciej ale do ogrodu to powolutku,ja się tak załatwiłam na dobre bo za dużo chciałam zrobić.a drugie to nie będę chwalić tylko powiem,Pan Bóg to chyba twojego ogrodu nie widział jak raj tworzył Adama i Ewę to można znaleźć ale rajskiego jabłka to im nie pokazuj cudnie jest po prostu.
lojka 63- Jolu Dziękuję. uwazam. Ogrodowo jeszxze nic nie robię. zdjecia tylko.1Na weekned była córcia i trochę mi ogarneła największe ziela itp.
Oj do rajskiego ogrodu to mi dużo brakuje. Ogólnie mój ogród mnie cieszy. są jeszcze pewne zakątki ,że trzeba zmodernizować.
Ale to już na drugi rok ...
Dziękuje za słowa wsparcia.
Chodzi bocian po mojej działce... często nawet 2 lub 3 i 4 ( czyli cała rodzinka z sąsiedniego gniazda ) po koszeniu
:Bufo-bufo- Olu Dziękuję za miłe sowa
Ja ie wyobrażam sobie ogrodu bez bylin, bez mnóstwa bylin. To dzięki nim ogód jest zmienny, kolorowy , wyjątkowy i tętniący życiem
Dziękuję za te miłe wsparcia. Bardzo teraz potrzebne
Dalia z lidla . Opłaca się wcześniej posadzić dalie. Wcześniej kwitną. tą posadziłam albo koniec marca albo początek kwietnia.
I późniejsze nawet noce przymrozkowi jej nie zaszkodziły. Inne dalie posadziła później i jeszcze nie kwitną. 2 dopiero są w pakach
A to , nie wiem co to jest ??
A to mój taki pstry rabarbar wychodowany z nasionka
pierwsze mieczyki
Na niektórych rabatach w przyszłym roku trzeba będzie rozluźnić
Locutus- LOKI Dzięki bardzo Jak każdy ogrodnik bardzo lubię kwiaty.
A boćki codziennie widzę latające nad moja działką, chodzące po niej . Obok na sąsiedniej działce ( a właściwie 2 działki od mojej ) maja gniazdo. Teraz jest 4 . Jeszcze trochę , jakieś 2 tygodnie i odlecą
Guzikowiec nad moim stawem
Guzikowca mam juz sporo lat. Najpierw rósł w ogrodzie na rabacie. Miał może częściej sucho. Był taki sobie . i tak ze 3 lata rósł.
Jak wykopaliśmy staw to za radą jednego ogrodnika przesadziłam go nad staw. I tam się dużo poprawił.
Inna ziemia. i bardziej wilgotno mu bardziej odpowiada. W okresie zimowo- wiosennym nawet tam stała woda i on by zalany.
Myślałam, ze mi padnie. Ale nic się nie stało. Znosi zalewanemu 2 rok.
I przyrasta ładnie
Także jeżeli ktoś chce do ogrodu to trzeba go częściej podlewać
Ale normalne warunki też zniesie, bo wcześniej u mnie tak rósł.
Kwiaty ma bardzo ciekawe, takie efektowne kulki, które owady uwielbiają
Ożanka hyrkańska
Najpierw mam luźno wszystko posadzone, więc próbujemy zagęścić, a potem znów za ciasno jak wszystko sie rozrośnie Dlatego pracy nam nie brakuje Fajnie tak obserwować boćki z bliska niedługo już wylecą w rodzinne strony.U nas zagnieździły się jaskółki mają 3 młode teraz też już uczą się fruwać ,bo daleka droga przed nimi to trzeba nabrać krzepy .Kiedyś każdego roku miały gniazda i 2 legi, w tym roku tylko 1 lęg, bo zbyt późno się zdecydowały na założenie rodziny Chwilo trwaj
Jadziu Dokładnie tak. Najpierw jest luz na rabatach.
A człowiek jak sroka zobaczy to na żywo to na forum jakieś rośliny i chce i chce i jeszcze jakieś chce i kupuje i dosadza i potem tłoczno sie robi.
Nic, na wiosnę będą roszady . Trochę rozluźnienia się przyda. a dalej pełno teren u mam.
No tak, tak pracy nam nigdy nie zabraknie w naszych ogrodach.
Fajnie, ze masz jaskólki. Ja z drugiej strony w budce mam też rodzinkę mazurków
Fajnie tak obserwować ptaszki.
Witaj Aniu, trochę mnie nie było, urlopuje się. A tu czytam że Ty uziemiona.
Dużo zdrówka Ci życzę i szybkiego powrotu do pełnej sprawności. Na ogrodzie pełno roboty a tu taki stoper. Oj ciężko Ci pewnie z tym unieruchomieniem
Fotki piękne, bajeczny ogród masz. Szkoda że tak daleko ode mnie.
Co do boćków to ja urlopuje się na Podkarpaciu i zaskoczona jestem ich ilością tutaj. U Ciebie jak widzę też sporo ich jest. Super widok taki bocian na ogrodzie.
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę