Siedlisko między Trzebnicą, a Sułowem - 2022 - 2025

[Bufo-bufo]

Mniam miam. Ja miałam ostatnio zbiór groszku, też był smakowity

[neferet]

Mam nadzieję, że już lepiej się czujesz.
Super zbiór bobu. Aż ślinka leci.
Podziwiam Twoją energię. Na moim jeszcze wciąż nieużytku wszystko powolutku. Kiedy ja będę mogła bób posiać to naprawdę nie wiem...

Taki odstraszacz u mnie przede wszystkim odstraszył by mojego psa. Nie wchodzi w rachubę.

[ewita44]

Małgosiu
Róże masz piękne.
Pracy widzę masz dużo ale roślinki odwdzięczają się za troskę.
Zbiory bobu mniamniuśne.
Konopie jako dopalacze przydadzą się przy takim areale roboty.
Linia kroplująca lub pompy na pewno ułatwią Ci pracę,której i tak masz dużo.
Życzę Ci dużo deszczu abyś nie musiała sama podlewać.

[JAKUCH]

Pierwsze zbiory za Tobą i to pokaźne i tyle pracy .Jakoś nie zachwycam się bobem, a wiem że sporo osób nim sie zachwyca np mój wnuk .Wolę groszek cukrowy. Ciekawe z tymi marchwiami ale poletko konopi robi teraz wrażenie po deszczu porosło wszystko że hej Mam nadzieję ze lepiej juz się czujesz przy takim areale nie ma czasu na choroby Zdróweczka Małgosiu orzechówka i piołun z pewnością poszły w ruch

[Beaby]

Małgosiu - u mnie nie działa na razie nic na ryjące. Dziur przybywa tak jak i chwastów czy ślimaków.
Mam dwa rodzaje tych solarnych ale niestety -to nie na mój ogródek.
Więc jak na razie - nadal pozostają mi donice...
Poletko konopii - fiu fiu
Pozdrawiam serdecznie

[Igala]

No zapas bobu na dłużej,super Jak go mrozisz w woreczkach czy pojemnikach. Konopie obłędne; kiedy żniwa?

[anabuko1]

Czyli bób dobrze obrodził
O, i róże piękne.
Mam nadzieje , że już wydobrzałaś ?

[kuneg]

Dziękuję wszystkim za troskę. To była kilkudniowa niedyspozycja tylko. Tak to jest, jak się je w pośpiechu, w samochodzie... brudnym łapkami... Jaki człek stary, taki głupi... nadal...

Ewuniu, jako dopalacz lepszy jest cytryniec chiński. Zdecydowanie! Konopie włókniste działają uspokajająco i nasenne. Nic bym po nich nie popracowała

Jadziu, te zbiory, to mnie dobiją... Sukces mnie powalił w tym roku. Nie jestem przyzwyczajona do takiej obfitości. Za mną już ze 40 kg ogórków (końca nie widać) i podobnie z cukiniami. Dyń też będę mieć za dużo. Na RODos nie rosło mi tak ładnie , jak na wsi. Nie ma to jak wypoczęta ziemia, po wielu latach bycia łąką.

Bea, to masz jakieś głuche te ryjące stwory, albo już oswojone Moje są niecywilizowane, takie wiejskie, więc nieprzyzwyczajone, to się chyba boją...

Iguś, bób mrożę luzem - więcej wchodzi do szuflady w zamrażarce. Żniwa konopne jakoś we wrześniu będą, jak wiechy z nasionami zaczną dojrzewać

Aniu, dziękuję, wydobrzałam.
Potrzebowałam jednak antybiotyku, bo to jakieś zatrucie bakteryjne było.

*******
A u mnie klęska urodzaju...

W przyszłym roku sieję mniej - wszystkiego. Sukces mnie powalił

[leszkat76]

Małgosiu piękne zbiory.
Ja co roku sobie obiecuje że mniej a wychodzi więcej.
To już taka nasza choroba zawodowa.

[kuneg]

Kasiu, ja nie sądziłam, że to wszystko TAK urośnie. Mam pędraki, drutowe, turkucie, ryjące gryzonie, ptaszyska wyjadające zasiewy i mnóstwo innych szkodników. Myślałam, że i tak połowę mi zeżrą.
A tu szok

*******
Wczoraj byłam na mojej wsi. Wycięłam 1/3 krzaczków cukini, bo za gęsto się rozrosły. Samych ogórków mam znów 12 kg, a cukini drugie tyle. Słoiki mam już prawie zajęte kiszonymi ogórkami. Te duże, to chyba przerobię na przecier kiszony - będzie na zupę.

Znalazłam też kilka osób chętnych na kupno ogórków do kiszenia i cukinie. Już sprzedałam jakieś 15 kg i drugie tyle rozdałam rodzinie. Nawet, jak wezmę mniej forsy, niż w sklepie, to nie wyrzucę i zwróci mi się choć częściowo za paliwo, i wszyscy będą zadowoleni.
Mam zamówienie na kolejne 25 kg ogórków.

[JAKUCH]

Gratuluję urodzaju Małgosiu ja dopiero 2x1l słoiki zrobiłam z moich hektarów Jakoś powoli rosną a przecież pogoda dla nich wyśmienita, bo i pada i jest cieplutko. Nie zazdroszczę urodzaju a wiesz ze sama kupiłabym takie świeżutkie ogórki, bo to sam smak .Szkoda ze mieszkasz tak daleko Zdróweczka

[cyma2704]

Świetnie, że zdrowie już w porządku.
Małgosiu zbiory ogórków, bobu i cukinii imponujące. Zapasów nigdy za dużo. Jak nie wszystko dla siebie, to inni skorzystają, jedząc zdrowe warzywa, a zastrzyk gotówki zawsze się przyda.
Spokojnej pracy na rabatach, grządkach i w sadzie.

[Panna_be]

Małgosiu, nic tylko się cieszyć, że taki ten rok obfity. U nas np w zeszłym roku było tyle jabłek że czułam się zimą jak ten robaczek z wierszyka dla dzieci któremu marzył się befsztyczek, a w tym roku już jest mniej owoców na drzewach. Dasz radę wszystko przetworzyć, a później będziecie miło wspominać lato powodzenia i gratulacje

[kuneg]

W sumie jest dobrze, jak zbiorów obfitość

W drodze.do pracy zachwyciła mnie Cykoria podróżnik kwitnąca między jezdniami. Fotka nie najlepszej jakości, ale mnogość kwiatów była oszałamiająca...

A tu pomysł na przekąski z cukini - roladki.
Młodą cukinię trzeba pokroić wzdłuż na plastry, ugrillować na patelni z odrobiną tłuszczu. Ja zawinęłam w cukinię szynkę z pomidorem, ogórkiem kiszonym i żółtym serem - w różnych konfiguracjach. Pomidorowe posypałam ziołami prowansalskimi, a ogórkowe granulowanym czosnkiem. Na koniec lekko posoliłam. Zjedliśmy na zimno ze smakiem. Można zapiec i podać na ciepło.
W takie "zmiękczone" plastry cukini można zawinąć prawie wszystko. Polecam


Życzę Wam również obfitych i dorodnych plonów.

[anabuko1]

cukinie i ogórki obrodziły. Fajnie
U mnie też.
Dziękuję za fajny przepis na roladki cukiniowe. Warto wypróbować