Śliwa Dyskusje ogólne

[massur]

Gienia ma rację - choroby jeszcze nie masz ale zrób coś z tymi mszycami jak najszybciej bo użyte w tym zdaniu "jeszcze" nabierze znaczenia.
Larw biedronek szukaj na innych drzewach, jakiś czas temu jak mi wyżarły wszystkie mszyce na gruszy to się pobawiłem i chyba z 50 przeniosłem na czereśnie - gdzie mszyc było sporo. Jak można im pomóc? Na pewno unikać oprysków jak Mospilan, ja w tym roku praktycznie bez (tylko róże i jaśminowiec dostały pomoc, drzewa nic) i ogród sam się przed mszycami broni, pojawiają się ale szybko są pożerane przez armię larw biedronek.

[marek69]

Ponoć aby zwabić biedronki na roślinę wystarczy powiesić na niej żółte wstążeczki. Nie praktykowałem.

[Darelecki]

Witam wszystkich,
mam do Was pytanie. Moje dwie śliwki dopadł prawdopodobnie mączniak. Jedną mniej (śliwka węgierka dabrowicka), drugą bardziej (renkloda ulena). Co mogę zrobić i czy drzewka są do odratowania, czy już raczej trzeba je spisać na straty? I czy jest to bardzo zaraźliwa choroba? Powinienem obawiać się o inne drzewka posadzone w pobliżu?

Spryskałem mieszanką octu i sody oczyszczonej liście, na których żerowały mszyce. Następnego dnia zauważyłem, że spryskane liście pousychały. Czy to normalne, że zainfekowane mszycami miejsca usychają po takim oprysku? I co powinienem zrobić z tymi liśćmi? Poobrywać czy przyciąć pędy poniżej uschniętych liści?

[anulab]

To nie jest normalne. Liście oprysk prawdopodobnie popalił.

[massur]

Tak to jest z tymi "domowymi" metodami. Często nie działają na to co powinny i narobią więcej szkody i pożytku.

[Darelecki]

Mam kilka świeżych zdjęć pousychanych liści na 3 drzewkach. Co powinienem zrobić? Poobrywać liście, czy przyciąć drzewko poniżej uschniętych liści?






§ 3.7 Maksymalny dopuszczalny rozmiar zdjęć to 900x600 , zalecamy: 500x375 pix lub 640x480 pix
Zmniejszyłam/Karo

[Darelecki]

Czyli nie obrywać liści i nic nie ucinać, tylko same odbiją?

[Emptiness]

Cześć. Zauważyłem, ze na mojej 3 letniej śliwie (cacanska rana) pokazuje się dość dużo żółtych liści. Ktoś wie czym to może być spowodowane?

[gienia1230]

Na tych fotkach chorobowych objawów jakoś specjalnie nie widać. Do czerwonej plamistości te plamy raczej nie pasują. To może być coś fizjologicznego, może susza. Sprawdź jeszcze spodnia stronę liści czy są jakieś zgrubienia , narosla,jakiś nalot?

[Emptiness]

Nie cytuj postów na które odpowiadasz bezpośrednio./K
No właśnie nic nie ma z drugiej strony. Dziś również zauważyłem, ze druga Śliwa, która była sadzona równocześnie z poprzednią również dostaje "po dupie". To Węgierka Dąbrowicka. Liście robią się jakieś jaśniejsze, jakby jakiś nalot na nich się zbierał i z dnia na dzień żółkną i po dotknięciu opadają. Owoców ma tylko pare, jeszcze zielone, a ona już liscie gubi. Jutro podeśle więcej zdjęć.

[gienia1230]

To, że liście masowo opadają ma wiele przyczyn. Nie widać jakichś konkretnych objawów chorobowych. Warunki pogodowe: wariackie, skoki temperatur- upały, zimno, susza, ulewy, do tego braki pokarmowe, częściowo wypłukiwanie np magnezu. Widzę co się dzieje u nas na działkach, liście już opadają u kilku działkowców.

[LidkaM]

Ponieważ nie znalazłam nigdzie na forum pozwolę sobie zapytać tutaj. Młode drzewo śliwy (nie wiem jakiej, nie mój ogród, nie moje nasadzenie) wypuszcza u dołu pnia mnóstwo pędów (robi się dosłownie krzak). Z tego co widzę w przeszłości te pędy musiały być dość solidne, bo średnica przyciętych przez właściciela w latach ubiegłych pędów to nawet 3-4 cm. Drzewo rosło w .... zielsku (nie koszony i nie plewiony kawałek ogrodu). Z tych przyciętych pędów narosło już od kwietnia ok. 50-60 cienkich młodych pędów. Nie znam się jakoś szczególnie na drzewach owocowych, ale przypuszczam, że to drzewo zostało posadzone poniżej miejsca szczepienia (właściciel twierdzi, że nie jest to żadna samosiejka, drzewo kupione i posadzone, aczkolwiek sam przyznaje, że "nie zna się na tym") i wybijają z podkładki pędy ałyczy (na tych grubszych są charakterystyczne kolce). Odkryłam trochę ziemi przy pniu i na głębokości ok. 10 cm widzę jedynie białą plastikową tasiemkę ze szkółki (pewnie z nazwą odmiany) i to wszystko obrośnięte tymi "dzikimi" pędami. Czy możecie potwierdzić moje przypuszczenia i ewentualnie doradzić co z tym fantem robić? Wyciąć i posadzić nowe? Ratować? Jak? Śliwa ma jakieś 2,5 metra wysokości, pień średnicy ok. 6-7 cm.

[gienia1230]

Ratować. Ja bym najpierw oczyściła z chwastów miejsce przy pniu tak by mieć swobodny i czysty ogląd i dostęp do odrostów z podkładki, wtedy możesz odciąć odrosty od pnia gładko precyzyjnie i wyciągnij też etykietkę. Rany zasmarowac maścią ogrodniczą . Obawiam się jednak, że tych odrostów jest tak dużo, i wycięcie ich dookoła pnia spowoduje przerwanie kory i w rezultacie drzewko może paść. Musisz zdecydować, czy część tylko przyciąć na krótko a część wyciąć tuż przy pniu, czy wszystko wyharatac. Ja smaruję te ranki nierozcieńczonym miedzianem extra w płynie, ładnie je przypali i w tym miejscu już odrost nie powinien się pojawić. Z etykietki, o ile jeszcze się da odczytasz odmianę śliwy. Też mam ciągle problemy z odrostami nie tylko na śliwach a nawet na jabłoni.

[LidkaM]

Dzięki za odpowiedź. Spróbuję ją ratować. Dookoła już oczyściłam i wyrównałam ziemię (był kopczyk od tego nicnierobienia obok tej śliwy). I tak też mi instynkt ogrodnika podpowiadał, aby wyciąć te odrosty piłką (inaczej się nie da). One i tak wybijają poniżej poziomu ziemi, wiec spróbuję całkowicie odkryć tę bryłę korzeniową, wyciąć odrosty, zasmarować maścią i aby się ładnie wygoiło ochronię jakąś plastikowa tulejką sam pień u dołu, żeby te odcięte odrosty nie uległy zasypaniu ziemią zanim się nie wygoją. Nie moje to drzewko, a jednak strasznie mi szkoda go po prostu wyciąć i wyrzucić.

[massur]

Gienia - testowałaś może ten patent ze skoncentrowanym miedzianem na innych gatunkach? Nie było jakichś negatywnych skutków?