Czym nawozić pomidory-cz.3

[bioy]

Szukam, szukam i znaleźć nie mogę - co na temat "wypłukiwania przez deszcz magnezu z gleby" pisała Ania/Kozula ?.
Czyżby była odmiennego zdania ?

Czy w temacie wypłukiwania magnezu, Ania - kozula była innego zdania, to nie wiem.
Wiem natomiast, że była innego zdania, jeśli chodzi o uzupełnianie jego niedoborów.
Wielokrotnie zalecała podlewanie roślin, a nawet posypywanie siarczanem magnezu i polewanie wodą, w celu likwidacji niedoborów.
Pisała, że już po kilku dniach wyraźnie widać skuteczność takiej formy podania.
Twoje wielokrotne forsowanie, "jedynej słusznej drogi aplikacji" poprzez oprysk i wytłuszczanie swojej opinii w tej kwestii w każdym wpisie, nie czyni jej prawdziwą.

[anulab]

Tomek , dzięki , nie wiem jak to się stało ?
Zadam pytanie , wcześniej Ludwik pokazał pomidorki z oznakami niedoboru magnezu i podał , że magnez w glebie
ma wysoki . Pytanie , dokładać jeszcze magnezu w takiej sytuacji ? Ja bym tego nie robiła .
Na tej stronie jest post , w którym o tym pisze .viewtopic.php?p=6424071#p6424071

[Mirek19]

@bioy

Powtórzę jeszcze raz -

oprysk należy traktować jako nawożenie interwencyjne, po stwierdzeniu niedoboru na liściach
Doglebowo - gdy występuje stały niedobór magnezu.

[massur]

Plus dodaj: nie przewidują opadów bo wtedy deszcz wypłucze
To wtedy tylko oprysk.

Tyle razy powtórzone, że zaczynam w to wierzyć...

[Mirek19]

Skoro Mietek, znawca tematu tak zaleca, to należy to potraktować poważnie
Ja Mu wierzę

[Kosiash]

Burzy u mnie dawno nie było, a tutaj widać grzmi od mojego wpisu. Dobrze, że wywiązała się z tego dyskusja, bo można zawsze coś z niej wynieść pozytywnego.
U mnie magnez występuje w ilości mininalnej tj 60 mg/l podłoża . Czyli u mnie jeśli występowałyby niedobory magnezu to powinienem uzupełnić siarczanem magnezu do gleby, nieprawdaż plus interwencyjny oprysk, jeśli miałbym spore niedobory. Za to na borówkach gdzie wymieniałem glebę na torf kwaśny plus moja ziemia rodzima wystąpił niedobór magnezu spory na nowych przyrostach i tutaj interwencyjnie zadziałałem, ale nie podlałem jeszcze siarczanu magnezu, a chyba powinienem.
Odnośnie wypłukiwaniu przez deszcz magnezu to postaram się przejrzeć wpisy Ani Kozuli jeszcze i może znajdę jej opinię na ten temat.

[anulab]

Tak jak wcześniej pisałam nie lubię mono dokarmiania , ale jeśli już podlewam magnezem
to stosuję Mikrokomplex lub ASX magnez plus .
Dodam jeszcze jeden nawóz , ma odpowiedni skład na wiosenne problemy z przyswajaniem -
Magic P Star .

[Kosiash]

Znalazłem jeden z wpisów Kozuli, może nie porusza dokładnie kwestii deszczów i dokarmiania pod nogi, ale może warto przytoczyć.

Zbyt duża dawka potasu i azotu powoduje utrudnione pobieranie magnezu . Najczęściej niedobory tego składnika występują przy nadmiernym nawilgoceniu podłoża ( często przy ścianach tuneli ) oraz przy pochmurnej pogodzie . Magnez to makroelement plonotwórczy , którego brak sprawia że owoce są dużo mniejsze niż powinny być u danej odmiany i tracą połysk (najbardziej przy szypułce ) . Dobrze odżywione magnezem są słodsze od tych z niedoborem .

Tam gdzie jest bardzo mokra ziemia , brakuje głównie magnezu i azotu ( azot wypłukany , magnez trudny do pobrania ) . U siebie nie widzę na razie żeby wypłukało potas .

[ekopom]

Na zakończenie chciałbym tylko dodać, że jeśli podłoże jest zalane, to nawet w nim magnezu będzie dużo to i tak roślina będzie miała trudności z pobieraniem.

[Kosiash]

Czy to objaw niedoboru potasu ? Liście środkowe i wierzchołkowe

[anulab]

Trudno powiedzieć , bardziej wygląda na nadmiar azotu chyba , że to dwarf ?
Niby jest lekkie podwinięcie i zasychanie brzegu liścia .
A co to za pajęczyna na liściu ?

[Kosiash]

Faktycznie pajęczynka , było deszczowo , może pajaczek sobie uwił coś, ale nie widziałem szkodników na liściach.
Faktycznie mogą być przeazotowane pomidory. Mają chude nogi a grubszą łodygę u góry i nie są dwarfami. Odmiana Baribine F1, dostałem od wuja w prezencie, bo sam uprawia pomidory na sprzedaż, ale nie wiem czy do końca jestem z nich zadowolony, odmiana chyba typowo do szklarni a ja mam je w gruncie teraz . Od początku miały dziwne plamy zimozielone na liściach, które regulowałem i ustapiły. Jednakże pokazały się takie plamki na owocach na dwóch sadzonkach i nie wiem czy łączyć to z tymi plamami wcześniej.


Tu inna sadzonka tej samej odmiany.


Na innym pomidorze karłowym mam coś takiego, występuje to na jednym liściu chyba środkowym:

[anulab]

Te plamki na owocu nie powiększają się ? Całkiem możliwe , że to otarcie .
Zmiana tylko na jednym liściu , w dodatku do żadnej z chorób nie podobna .

[Pelasia]

A owoce nie rosną blisko przy paliku?
Asia

[Kosiash]

Te większe plamki były blisko palika, zmieniłem jego pozycję , ale te dwie inne sadzonki były z dala od palików . Plamy się nie powiększają, myślałem zerwac i włożyć do szczelnego pojemnika i obserwować, ale jakoś wiszą już 3-4. ,dni i nie widać zmian. Jedynie pokazały się nowe plamki te mniejsze na innych pomidorach u innych sadzonek .

A zdjęcie z plamami na liściach to odrębna odmiana, którą dostałem od innej osoby.