Margerytka,złocień krzewiasty (Argyranthemum frutescens)
-
- 200p
- Posty: 274
- Od: 12 wrz 2008, o 13:24
Re: Margaretka pienna
A jakiego rzędu jest to kwota, bo mi sie bardzo te margerytki podobają, tylko właśnie jak na jeden sezon to wolę zapytać o cenę, bo nie wiem, czy warto szukać.
- ifanka
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 3 kwie 2008, o 10:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Margaretka pienna
Pienne za 15 zł czy krzaczaste?
Moja na pniu przezimowała, zaczęła wypuszczać zielone i mnie podkusiło oczywiście - podsypałam azofoską - i zaczęła więdnąć. Myślałam, że coś ją je - zmieniłam doniczkę, ziemię - niestety nic już z niej nie będzie Stoi jeszcze - ale chyba trzeba ja będzie na kompost wyrzucić
Moja na pniu przezimowała, zaczęła wypuszczać zielone i mnie podkusiło oczywiście - podsypałam azofoską - i zaczęła więdnąć. Myślałam, że coś ją je - zmieniłam doniczkę, ziemię - niestety nic już z niej nie będzie Stoi jeszcze - ale chyba trzeba ja będzie na kompost wyrzucić
Pozdrawiam bardzo serdecznie ;) ANKA
Ogród Ifanki
Ogród Ifanki
-
- 200p
- Posty: 336
- Od: 22 mar 2009, o 23:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów - Luszowice
Re: Margaretka pienna
Na pniu.
Złocień krzewiasty
Hej
Kupiłam w tym roku złocień krzewiasty na pniu i bardzo bym chciała go przechować do przyszłego roku. Co robić?Proszę o pomoc
pozdrawiam Gosia
Kupiłam w tym roku złocień krzewiasty na pniu i bardzo bym chciała go przechować do przyszłego roku. Co robić?Proszę o pomoc
pozdrawiam Gosia
Re: Złocień krzewiasty (Cchrysanthemum frutescens)
Witajcie
Mój złocień wg waszych zaleceń ( ja mam w formie drzewka) zaniosłam do piwnicy .
Odrobinę podlewałam (temp. w piwnicy około 3-5 0C ) ale wszystkie listki sa jakby zasuszone co robić ratunku
pozdrawiam gosia
Mój złocień wg waszych zaleceń ( ja mam w formie drzewka) zaniosłam do piwnicy .
Odrobinę podlewałam (temp. w piwnicy około 3-5 0C ) ale wszystkie listki sa jakby zasuszone co robić ratunku
pozdrawiam gosia
Re: Złocień krzewiasty (Cchrysanthemum frutescens)
Zasuszone listki niestety świadczą o tym, że roślina nie przeżyła. Może za ciemno w tej piwnicy? Złocienie krzewiaste nie wchodzą w okres spoczynku zimą, nie zrzucają liści i muszą mieć jasno.
Re: Margaretka pienna
Widzę, że nie tylko ja mam problem z zimowaniem margaretki piennej... Z racji tego, że nie mam do dyspozycji oranżerii czy choćby jasnej piwnicy - moja roślina stoi w pokoju. Zimuję ją 2 raz. To, co mnie wkurza, to własnie zasychanie od środka. Wygląda to paskudnie, więc od czasu do czasu staram się oskubać ją z tych suchych liści i gałązek.
Ktoś tu podał 15 zł za taką roślinę. Cóż, ja kupowałam w Obi, tam co roku są za 30 zł.
Ktoś tu podał 15 zł za taką roślinę. Cóż, ja kupowałam w Obi, tam co roku są za 30 zł.
Re: Margaretka pienna
No niestety ja poległam.
Z pewnością więcej margerytki nie kupię. Ładna u mnie była tylko na samym poczatku.
Nie jest to łatwa roślina..
Z pewnością więcej margerytki nie kupię. Ładna u mnie była tylko na samym poczatku.
Nie jest to łatwa roślina..
Re: Margaretka pienna
Mam je co roku - odjakichś 5ciu sezonöw.... piszę sezonöw bo traktuję Argyranthemum jako roślinę jednorocznä.....w naszym klimacie niestety.
Uprawy na dużä skalę sa we Włoszech - głöwnie w regionie Albenga.
Z tego co widzę doskonale czujä się w gruncie - rosnä silniej i kwitnä do mrozöw - są okazalsze niż te , ktöre trzymałam w donicach na tarasie. Teraz mam krzewy margerytkowe na rabacie.
W zeszłym roku były olbrzymie pod koniec sezonu - wyobraźcie sobie lule o średnicy ok 50cm obsypane białymi kwiatami.... dodam, że rosły w pełnym słońcu....
Uprawy na dużä skalę sa we Włoszech - głöwnie w regionie Albenga.
Z tego co widzę doskonale czujä się w gruncie - rosnä silniej i kwitnä do mrozöw - są okazalsze niż te , ktöre trzymałam w donicach na tarasie. Teraz mam krzewy margerytkowe na rabacie.
W zeszłym roku były olbrzymie pod koniec sezonu - wyobraźcie sobie lule o średnicy ok 50cm obsypane białymi kwiatami.... dodam, że rosły w pełnym słońcu....
Pozdrawiam
Olenka
Olenka
Problem z balkonowymi
Cześć, mam problem z margerytką i goździkiem na moim balkonie. Nie wyglądają one za dobrze i nie wiem co robię nie tak. Czy da się je odratować?
Maregerytka usycha, może przez to ze nieumyślnie podlewałam ją zbyt często nie wiedząc ze nie potrzebuje tyle.
jeśli chodzi o gozdziki to coraz bardziej są oklapniete.
Czy jest mozliwe to ze jest im jeszcze za zimno? zwlaszcza w nocy?
Proszę o rady
Maregerytka usycha, może przez to ze nieumyślnie podlewałam ją zbyt często nie wiedząc ze nie potrzebuje tyle.
jeśli chodzi o gozdziki to coraz bardziej są oklapniete.
Czy jest mozliwe to ze jest im jeszcze za zimno? zwlaszcza w nocy?
Proszę o rady
- gerranium
- 200p
- Posty: 261
- Od: 27 mar 2019, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Problem z balkonowymi
Na zdjęciu jest goździk i margerytka. Maciejki nie widać na zdjęciu.
Pozdrawiam
G.
G.
Re: Problem z balkonowymi
Rzeczywiście, przepraszam pomyłka, chodziło mi własnie o margaretkę.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21871
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Problem z balkonowymi
Prawdopodobnie obydwie rośliny są zalane. Wyjmij je z doniczek, rozluźnij ziemię między korzeniami i posadź do nowej ziemi,nie podlewaj,przynajmniej kilka dni ale zraszaj je na początek.
Margerytki krzewiaste nie są łatwe w uprawie, ale poczytaj tutaj o ich wymaganiach viewtopic.php?t=12340
Margerytki krzewiaste nie są łatwe w uprawie, ale poczytaj tutaj o ich wymaganiach viewtopic.php?t=12340