Jagoda kamczacka cz. 4

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11119
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Moim zdaniem wszystko z umiarem . Odkąd zaczęłam kamczatkę nawozić i podlewać gdy jest susza .
Wyglądają dużo lepiej po owocowaniu niż dawniej .
Ludzie pisałi , że to normalne , że po owocowaniu krzew tak słabo wygląda . ;:185
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7405
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

nie podlewam jagód , mają wody tyle co z deszczu.
Z nimi sie dzieje cos od zakupu. Dwa albo trzy krzaki są ładne, pozostałe 3 nie za bardzo ( z tych trzech jednemu całkiem uschły liście)
Ale w środku gałązki wyglądają na żywe :shock: Obcięłam go 10 cm przy ziemi ,może odbije od korzenia. A ten biały nalot na tym pierwszym zdjęciu ?

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7405
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Pelasia pisze: 24 mar 2022, o 20:42 Co dzieje się z tym krzakiem jagody
Końcówki lisci brązowieją, a pączki kwiatowe opadły

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1380
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Na pierwszym zdjęciu chyba wdała się pleśń. Na mączniaka za zimno. Z rozprowadzanych w Polsce odmian podatne są na niego tylko Indigo Gem i chyba Borealis.
Będę się upierał, że korzeniom coś zaszkodziło. Miały prawdopodobnie kontakt z obornikiem lub trocinami po królikach.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Jagoda kamczacka jest bardzo chętnie atakowana przez grzyby i szkodniki. Choroby: mączniaki, szara pleśń i inne. Korzenie uwielbiają larwy chrabąszcza, które załatwiły mi kilka młodych krzewów. Zjadły wszystko łącznie z szyjką (obgryziona). W tym roku mam wysyp zwójek i innych szkodników zwijających liście. Wybierają jagody, borówki nie są atakowane. Jagody lubią też mszyce, mączliki, przędziorki. Te żółte plamki na liściach to prawdopodobnie sprawka mikroskopowych owadów(roztoczy, pajęczaków?) podobnych do tych atakujących jeżyny? Tylko owoce nie są atakowane ale jest czasami problem ze słabym zapyleniem. Jagoda lubi żyzną, średnią glebę. Ja mam kilka w donicy 35 l sadzone z 3 l doniczek 2 lata temu i są już wysokie jak ja, rosną w kupnej ziemi do drzewek i krzewów owocowych. Dla porównania sadzone 6 lat temu w suchy piasek nie mają nawet metra.
Jagoda może wyglądać bardzo różnie, ta sama odmiana może mieć dwa razy większe liście i nawet 3 razy większe przyrosty. Po sadzeniu warto je w lutym przyciąć. Zrobiłem test na odmianie Boreal Blizzard i różnice są kolosalne, jedna została przycięta a druga nie. Test dostępny na Y.T.
U mnie jest już końcówka kwitnienia a niektóre owoce mają już po 1-1.5 cm. Za dwa tygodnie rozpocznę degustację i będę się zajadał aż do początków owocowania borówki Duke i wczesnego agrestu o prawie czarnych, mega smacznych owocach.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13983
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

U mnie co nieco też rośnie. :)


Obrazek
karion
500p
500p
Posty: 839
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Wroniarz pisze: 9 maja 2023, o 00:01 Też tak dawniej myślałem. Nie podlewanie w czasie letnich bezdeszczowych upałów wpływa na przyszłoroczne plony (hamuje wzrost rośliny i powoduje przedwczesne zrzucenie liści).
Nie miałem tu na myśli bezdeszczowych letnich upałów. Tylko normalna pogodę gdzie powiedzmy raz na dwa tygodnie przyjdzie porządny deszcz. Kamczacka może nie wymaga super podlewania jak borówka , ale to też nie kaktus. Jak jest skrajna susza i temperatury to warto coś podlać. Inna opcją to jest ściółkowanie która zapewni wilgoć nawet jak nie ma deszczy. Bywa też rosa i duża wilgotność w powietrzu a czasem wystarczy dać odrobinę cienia i to bardzo dużo zmienia. Wielkość krzewu nie jest bez znaczenia, duży może wytworzyć sobie cień w korzeniach. Młody krzak smukły nie zapewni sobie cienia i może przysychać. Ziemia będzie się mocno nagrzewać.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1380
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Ściółka i cień ograniczają jedynie straty wody z powodu parowania powierzchniowego. Jeśli dorosła borówka potrzebuje średnio na piaskach od czerwca do sierpnia wiadra wody na 3-4 dni (na glinach raz na tydzień), to przypuszczam że kamczatka powinna być podlewana w czasie dojrzewania owoców przynajmniej raz w tygodniu (nie znalazłem danych o dziennym zapotrzebowaniu wody przez kamczatki).
karion
500p
500p
Posty: 839
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Ja nie podlewam kamczackich ani borówek, chyba ,że za podlewanie można uznać konewkę 10l na 3 krzaki z rozpuszczonym siarczanem amonu 3x sezonie a kamczacką podlanie rozpuszczonym obornikiem w marcu/kwietniu. Zdarzyło mi się podlać jeszcze kwaskiem w tamtym roku, bo ściółka była świeża i jeszcze nie zdążyła zakwasić.
Deszcze wystarczają. W tym roku znowu będą musiały wytrzymać 34stopniowe upały borówki cały czerwiec ,bo znów na miesiąc wyjeżdżamy. Rok temu jak wsadzałem palucha ,pod ściółkę było wilgotne po przyjeździe. Ciekaw jestem czy te nowe kanadyjskie odmiany kamczackiej są tak odporne na niepodlewanie jak te nasze typu zojka wojtek. Zobaczymy czy nie uschną ,bo nie dałem im grubszej warstwy tylko na dwie duże garści kory, ale może podsypię im skoszonej trawy.

Nie uważam , że niepodlewanie jest dobre, tylko , że każdy musi ocenić warunki u siebie. Gdybym musiał lać tyle ile piszą to bym już dawno miał przelane. Nie chciałbym przyzwyczajać też krzewów ,do regularnego podlewania. Muszą wykształcić sobie korzenie tak by były odporne na okresowe braki wody , bo my często gdzieś wyjeżdżamy w inne miejsca i co weekend nie jeździmy tam. Także mam też swoje obserwacje jakieś tam.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3970
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Na moich drzewkach kwitnienie dobiega końca. Rosyjskie odmiany zawiązały słabo. Wojtki bardzo mocno. Ja swoich nie podlewam nawet w upały. Mam podkładki odporne na susze. Występowanie szkodników postępuje z roku na rok częściej. Mszyce i zwójki są na niektórych pędach. Jest tego trochę i daję radę ręcznie poobrywać to co zauważę. W tym sezonie nie miałem czasy opryskać olejem z wiosny.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Ja zauważyłem u siebie na niektórych krzewach pewną przemienność. Krzewy, które w zeszłym roku coś marne były w tym roku rosną jak szalone, wybiło dużo nowych, długich przyrostów w górę, które przekierowały te mizerne zeszłoroczne przyrosty. I odwrotnie krzewy ,które ładnie rosły w zeszłym roku w tym mocno owocują ale wzrost mają słaby lub średni. Nie wykonywałem cięcia bo nie widziałem takiej potrzeby. Może jednak trzeba coś wycinać by ten wzrost był lepszy?
Andrzej997
500p
500p
Posty: 584
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Przypomniałem sobie, że sypałem już 2 lata z rzędu skorupki z jajek pod jagody. Ta cała dyskusja dała mi do myślenia.
Z tym pH gleby pod jagodą zauważyłem, że wiele stron podaje inny zakres.
Może jednak moje jagódki też nie czują się najlepiej?

Tutaj są od lewej Indigo Gem i Tundra
Obrazek

a tutaj od lewej Aurora, Borealis i Honey bee
Obrazek

Tutaj z bliska Aurora - mam wrażenie że takie brązowienie na młodych liściach występuje u mnie na większości roślin, szczególnie na wiosnę.
Obrazek
Wszystkie krzaczki kupione jednorazowo w pakiecie na allegro w tych najmniejszych doniczkach, więc chyba jednoroczne. U mnie rosną jakieś 2 lata. W tym roku będę jadł owoce po raz drugi.
Może wyglądają kiepsko? A może są za małe jak na swój wiek? Wszystkie od zeszłego roku zwiększyły niemal dwukrotnie swoją wysokość (ok. 85cm) z wyjątkiem Indigo Gem, która chyba poszła wszerz i jest 2 razy niższa od innych (ok. 55cm).
Rosną na mokrej glinie - z północnej strony budynku. Słońce mają przez kilka godzin.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1380
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Yogibeer,
Mam akurat u siebie trzy odmiany o różnej sile wzrostu, z których każda wymaga innego cięcia. Sadzone na wiosnę 2021 z P9 miały po 2-3 cienkie rózgi.
Od lewej Jugana, która w ubiegłym roku miała kilka owoców, a w tym roku musiałem wyciąć kilka pędów bez liści i nie zawiązała owoców. Odmiana ta prawdopodobnie słabo staruje i potrzebuje przycięcia po posadzeniu.
W środku Honey Bee, która w zeszłym roku dała już szklankę owoców podobnych do jagód Aurory. W tym roku, w marcu wyciąłem 3 środkowe pędy przy ziemi, a powinienem jeszcze dwa środkowe. Zawiązała koło 0,5 litra owoców.
Z prawej Aurora, która rośnie wzorcowo, zawiązuje prawie tyle co HB, czyli nie wymaga cięcia.
Andrzej,
U mnie na młodych przyrostach mają takie same przebarwienia. Nie pamiętam, czy w roku ubiegłym też miały. Twoje borówki ładnie wyglądają bez nawożenia.
Ogólnie, to deszczowa wiosna była korzystna dla krzewów owocowych.
Obrazek
Andrzej997
500p
500p
Posty: 584
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Wroniarz dzięki za słowa otuchy. Ale już nie będę sypać skorupek pod jagody na wszelki wypadek.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Wczoraj jadłem pierwszy owoc mały , kwaskowaty ale aromatyczny. Boreal Best i Blizzard mają jagody już do 3 cm niektóre nabierają kolorku. Aurora i Honeybee też mają duże. Z tych jestem zadowolony najlepsze u mnie odmiany. Może jeszcze Blue Treasure i Banana u mnie się sprawdziły. Te odmiany to u mnie nr 1 smaczne, duże owoce i rosną ładnie. Mam inne ale jakoś odstają wyraźnie od tych moich faworytów.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”