od kilku tygodni próbuję dobrać odmiany jabłoni ale im więcej czytam tym większy mam z tym problem, podpowiedzcie proszę

Mam małą działkę, chciałabym 2-3 jabłonie poprowadzić na płasko przy niskim płocie (w formie espalieru, kordonu) wokół warzywnika.
Nie mam doświadczenia z uprawą drzew owocowych, jakie łatwe i odporne odmiany polecacie?
Powinnam chyba zdecydować się na sadzonki na podkładce karłowej? Koniecznie musi być M9 czy wystarczy ewentualnie M26? Nie chcę aby korzenie bardzo przerastały do warzywnika.
Mamy w tej chwili wodę na głębokości ok 80cm.
Najlepiej aby jabłka były do jedzenia prosto z drzewa, w miesiącach lipiec - wrzesień więc chyba w grę wchodzą tylko odmiany lenie? Zależy mi jednak aby miąższ miał konsystencję bardziej surowego ziemniaka niż ugotowanego - Czy to bez znaczenia jak ktoś nie szuka jabłek do przechowywania bo wszystkie będą wtedy trochę jak ligol (czyli zwarte, niewatowate)?
Czy posadzenie jabłoni rajskiej pomoże rozwiązać problem doboru odmian ze względu na zapylanie? Jaką polecacie?
Najlepiej aby owoce były czerwone.
Gleba klasy lV
Dziękuję
