Nie sądzę że to susza. Drzewka były podlewane, a po za tym pozostałe utrzymały wszystkie owoce do pełnej dojrzałości. Oliwka żółta ,Early Geneva, Delikates, Discovery i Freedom.
W tym i w zeszłym roku doszczepiłam do nich po kilka zapylaczy ale zanim zakwitną to muszę wieszać gałązki zapylacza w butelce z wodą .
Rok wcześniej nie wieszałam i nie było ani jednego owoca chociaż te co są to też niezłe zapylacze.
Koksę mam koło domu z Katią i James Grieve. A ostatnio doszczepiłam Wealthy, Szampion, Charłamowską,,Krąselską i Koksę z innego źródła bo nie byłam pewna tej swojej ale okazało się że złapała mączniak i dlatego owoce takie nieciekawe miała.
Sporo jeszcze innych zaszczepiłam ale to już niekoniecznie zapylających.
Antonówkę jeszcze miałam ale karczownik wszamał.
