Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16296
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Daysy, Emi, Lucynko, mimoza55, dziękuję pięknie i zapraszam dzisiaj przy sobocie do obejrzenia dwóch różyczek na L.

Lady Emma Hamilton, austinka, cudowny, apetyczny kolor. Tak bardzo chciałąm ją mieć u siebie na dłużej. Niestety nie zagrzała miejsca. Trochę urosła, zakwitła słabym kwiatkiem i odeszła. Zostało jedynie wspomnienie.
Obrazek

Laguna, to jest za to pnący potwór. Grubaśne, kolczaste pędy, trudne do przyginania. Kwitnie bardzo chętnie dużymi ciężkimi klastrami i ma przepiękny zapach. Kolor nie blednie. Od razu po posadzeniu należy zapewnić jej solidną, trwałą podporę, która wytrzyma duży ciężar.
Obrazek
Rośnie razem z powojnikami, ale to nie był dobry pomysł, bo podczas wiosennego przycinania powojników, trudno wyciągać ich pędy spośród tych ostrych różanych kolców. Grube rękawice to wtedy podstawa, a ja rękawic nie lubię, bo jakoś nie mam w nich czucia.
Obrazek

Obrazek

Na pergoli rośnie u mnie razem z New Dawn.
Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Laguna cudna, widziałam ją na żywo w Wojsławicach, przepiękna róża, nawet chyba gdzieś mam na jej tle zdjęcie.
Kosmos faktycznie ma ciężkie kwiaty, a czasem nawet kilka na łodydze i pod ich ciężarem nie jest w stanie ich utrzymać. Mnie bardziej przeszkadza, że w okresie dłuższej deszczowej aury kwiaty się mumifikują. Za to jej zdrowotność jest prawie 100 procentowa, dlatego pomimo wszystko uważam ją za jedną z lepszych odmian. Wolę zielony cały sezon krzaczek niż łyse badyle w połowie sezonu. Okazuje się, że w przyrodzie również nie ma doskonałości :wink:
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2345
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Ooo! U Ciebie też jest New Dawn :)
Wando, masz może więcej jej zdjęć?

P.S. Piękne zdjęcia robisz ;:167
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wandziu, nie żałuj Lady Emma Hamilton... Ja mam dwie, ale wcale nie zachwycają :( Nabierają brzydkich kolorów w fazie przekwitania. Na dodatek co roku dopada je plamistość. Jest w tym kolorze dużo ładniejszych i zdrowszych różyczek.
John Davis to super róża, ale na nią trzeba trochę poczekać. Nie tak od razu pokazuje swój wigor. Za to jak się rozkręci, to daje czadu. Szkoda, że mój John został... :(
Laguny nie mam, ale jak patrzę na Twoją piękność, to zaczynam nabierać ochoty na jej kupno. I chociaż niezbyt lubię róże pnące, to ona jest warta posiadania ;:108
Awatar użytkownika
mimoza55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1353
Od: 2 wrz 2014, o 20:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKOWSKIE

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wando, pozdrawiam :wit pomyliłam wpis, ale edytowałam za co przepraszam. ;:180
Róże New Dawn posadziłaś razem z czerwoną pnącą ja zrobiłam podobnie, i Flammantez zdominowała New Dawn . Drugą ukorzenioną
New Nawn posadziłam obok Ilse Krohn Superiore i tu na odwrót , New Dawn przydusiła różyczkę Ilse Krohn. Trzeba przyznać ogród masz ;:215
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16296
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

daysy, tak, nie ma nic gorszego, jak widok łysych badyli. Dlatego czasem pod koniec sezonu obiecuję sobie, że już nie kupię żadnej róży. Ileż to już razy tak było, ale potem czas mija, róże kwitną i znowu je kochamy.

kuneg, mam tę New Dawn już od dawien dawna. Nawet trzeba by ją było odmłodzić na wiosnę, bo przestała chętnie kwitnąć. Mam jeszcze jakieś tam jej zdjęcia, ale wkleję dopiero wśród róż na literę N. Zdaje się, że mimoza55 pokazywała Ci swoją różycę. Ja nie mam tak dorodnego okazu jak ona. U niej to dopiero można się napatrzyć. Niektórzy nie lubią tej odmiany, bo "śmieci". Mnie to absolutnie nie przeszkadza i nie rozumiem tych argumentów. Jest delikatna, śliczna, ale praktycznie kwitnie tylko raz.

Dorotka, absolutnie nie żałuję Lady Emmy. Może gdyby wyrosła na piękny zgrabny krzaczek i po kilku latach padła, uroniłabym łezkę. Ale nie zdążyłam jej pokochać.
Co do róż pnących też kiedyś nie kupowałam, bo zimy mieliśmy mroźne i róże wciąż startowały od kopczyka. Teraz już mam ich kilka, ale prawdę powiedziawszy wolę parkowe i rabatowe. Natomiast Laguna jest wyjątkowa - kolor, zapach, zdrowotność. Tylko że straszliwie kolczasta bestyjka. ;:108

mimoza55, o tej Flammentanz to ja Wandziu od razu wiedziałam, że to wielgachna odmiana, więc posadziłam ją osobno. Ale że Laguna jest taka, nie miałam pojęcia. Żle ją posadowiłam, bo pergola już się zaczyna pod nią uginać. Trochę przypinam pędy do siatki, ale to nie rozwiązuje sprawy. Czasem od przybytku to jednak głowa boli. ;:223

Leonardo da Vinci nie ma nic nadzwyczajnego ani w kolorze, ani w kształcie kwiatów, lecz mimo tej zwyczajności jest stale jedną z napopularniejszych odmian. Kwitnie sobie całe lato, zdrowiutka, grzeczna. Czasem podobno sporo przekracza swoją podawaną w szkółkach wysokość 80cm. U mnie akurat nie jest wyższa.
Obrazek
Z szałwią jej będzie do twarzy ;:167
Obrazek
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16296
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Lichfield Angel angielska piękność Davida Austina. W dwóch pierwszych latach nie byłam z niej zadowolona. Sadzonka była niska i delikatne kwiaty zwisały ku ziemi, szybko się osypując. Postanowiłam poprowadzić ją wyżej na podporze. I okazało się, że to było dobre rozwiązanie, bo zesztywniałe pędy bez problemu utrzymują kwiaty, a zwisające główki, które pochylają się z wysokości równej mojemu wzrostowi, są naprawdę urodziwe. Barwę ta róża ma piękną, delikatną, a kwiat wielki i pachnący.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lions Rose i bardzo podobna w kolorystyce, ale niewysoka rabatówka. Zdrowa, żywotna odmiana. Lecz o ile Lichfield Angel utrzymuje swój kremowy kolor i nieco ciemniejszy w środku, to kwiaty Lionsa w miarę przekwitania jaśnieją i są całkowicie białe. Tak więc mnie akurat najbardziej podoba się w pierwszej fazie rozwijania pąka.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wandziu, bardzo się cieszę, że napisałaś o swojej Lichfield Angel tyle pochlebnych opinii. Twoja jest zachwycająca ;:215 Na początku ze swojej też nie byłam zadowolona, bo sadzonka marna i na dodatek chyba jej miejsce nie podpasowało, bo wegetowała. Przeprowadzka w nowe miejsce chyba jej posłużyła, bo chociaż Twojej jeszcze do pięt nie dorasta, to już widzę, że zapowiada się na piękną i dorodną różę ;:108

Lions Rose też mam i złego słowa na nią nie powiem. Super zdrowa odmiana, pełna wdzięku i obficie kwitnąca. Też wolę jej początkową fazę rozwoju, bo potem kwiaty tracą na urodzie. Są takie rozwichrzone i już nie tak urodziwe.
Emi128
200p
200p
Posty: 247
Od: 15 mar 2020, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.lubelskie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Lichfield Angel nie mam , ale widzę, że ma śliczny maślany kolorek- takie róże bardzo lubię.
Lions Rose to jedna z moich ulubionych róż- zawsze kwitnie obficie i kwiaty ma śliczne. Nie przeszkadza mi też , że robi się biała przekwitając. Niestety czasem pojawia się czarny środek i to już nie wygląda wg mnie dobrze. Mimo to i tak jest super. ;:167
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4623
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Ależ ucieszyły się moje oczy Wando, na widok tych różanych zdjęć ;:138
I masz rację - "Rośnie razem z powojnikami, ale to nie był dobry pomysł, bo podczas wiosennego przycinania powojników, trudno wyciągać ich pędy spośród tych ostrych różanych kolców"
Przy jednej z ławek mamy taka mieszankę powojników z różami - nawet rękawice nie pomagają :(
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4884
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Bajeczny ogród pełen różanych piękności ;:167 Wybieram z nich pod swój kawałek ziemi, dziękuję za opisy! Szukam pachnących róż.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16296
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Dorotka, no właśnie pamiętam, że narzekałaś na Lichfield. Jej jednak trzeba dać czas i nie wyrzucać pochopnie, bo potrafi się pięknie rozwinąć i zachwycać wielkimi kwiatami. Skoro zafundowałaś jej przeprowadzkę, to pewnie także musi to trochę odchorować, ale mam nadzieję, że będziesz się nią wkrótce zachwycać.

Emi, takie maślane, budyniowe kolory mnie również najbardziej zachwycają, tym bardziej że potrafią łagodzić zbyt wyraziste nasadzenia. Ale prawdą też jest, że te jasne róże brzydziej się starzeją, a już najgorzej białe. Trzeba więc usuwać przekwitające kwiaty.

any, wszędzie polecają sadzenie razem róż i powojników. Faktycznie, wygląda to pięknie jak kwitną równocześnie, ale jednak trzeba sobie zdawać sprawę, że wycinanie wiosną suchych pędów powojnikowych to wielce przykra czynność.

Bufo-Bufo, cieszy mnie bardzo, że mogę Ci pomóc w wyborze róż do ogródka. Ja też korzystam z cudzych opisów na forum, bo wiadomo, że w szkółkach zachwycają się każdą sprzedawaną odmianą, a nie wszystkie róże tak naprawdę nadają się do dłuższej uprawy. Zapraszam więc do dalszych oględzin :D

Lichtkonigin Lucia (Kordes), prawdziwie solidna, popularna róża. Silnie się rozkrzewia, ma piękne błyszczące liście i pełne kwiaty. Wytrzymała na wszystko. (Uwaga! W rzeczywistości jest bardziej żółta niż na tych zdjęciach)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Louis Odier, sorry, ale o tej odmianie nie mogę powiedzieć nic dobrego, choć widzę, że w niektórych ogrodach naprawdę zachwyca. U mnie jako pierwsza łapie czarną plamistość i ma według mnie za mało kwiatów. Denerwują mnie jej łyse pędy już w środku sezonu i mam wielką ochotę wyciąć ją wtedy do zera. ;:223
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8922
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Wando
Cudne wszystkie różyce :!:
''Lichfeldt'' przeurocza :D
''New Down'' to róża mojego dzieciństwa - miał Dziadek na łukach przy domu /żyją do dziś/
A przy okazji kupna naszego gospodarstwa w spadku dostaliśmy m.in. te róże. :)
Dosadziłam jedną i teraz nieco podobnie witają przy wejściu.
Bardzo lubię tę różę ,długo kwitnie i ten delikatny ,owocowy zapach...
''Louise Odier'' miałam wiele lat ,potwierdzam ,że łysieje od plamistości.
Zapach cudny. Padła mi po przesadzeniu , za dużo cienia miała.
Natomiast Łucja Królowa Światła to bardzo mocna róża , w tym roku kwitła aż przymrozki zważyły kwiaty.
Bardzo wysoka urosła /ponad 3 m./
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1148
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

;:138 ;:138 Matko jaki tutaj spektakl .
Ostatnie zdjęcie powala ,pewnie ,że szkoda by było w małym rozmiarze go okaleczyć . :D ( na 13 stronie )
Wandziu to Twoja wina ten mój zakup kosza róż na wiosnę ;:306
Zdróweczka życzę ,będąc jeszcze w lekkiej niemocy :wink: :)
Emi128
200p
200p
Posty: 247
Od: 15 mar 2020, o 16:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.lubelskie

Re: Trochę tu, trochę tam - dwa ogrody (19)

Post »

Louis Odier u mnie super wygląda, kwitnie i pachnie.
Mam pytanie- co to za różyczka ,która rośnie u Ciebie obok Louis Odier? Wygląda bardzo ciekawie.
Mam też Lucię, ale ta z kolei u mnie słabo rośnie. Wiadomo, w każdym ogrodzie są inne warunki.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”