ważne, żeby była na opakowaniu pomarańczowa etykieta.Zywis pisze:QUICKPHOS
Problem z kretem
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2308
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Problem z kretem
-
- 200p
- Posty: 399
- Od: 5 cze 2013, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Problem z kretem
Nie słyszałem wcześniej o tym środku, ale komentarze na allegro w miarę potwierdzają jego skuteczność.Biotit pisze:ważne, żeby była na opakowaniu pomarańczowa etykieta.Zywis pisze:QUICKPHOS
Szkoda tylko, że etykieta tego środka jest dla mnie zbyt przerażająca (np. "wdychanie grozi śmiercią").
-
- 500p
- Posty: 579
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Problem z kretem
U mnie dzisiaj kret zrobił kretowisko na grządce z posianą pietruszką. Zebrałem wiaderko ziemi, rozsypałem w okolicy cienką warstwą, żeby całkiem nie zasypać roślin i nie ma śladu. Zajęło mi to "chwilę"...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10957
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Problem z kretem
U mnie kret w tunelu buszuje , zrobiłam wyciąg z czosnku i tym podlałam . Śmierdzi jakbym kiełbasę
wyrabiała . Sprawdzę czy są nowe kopce .
wyrabiała . Sprawdzę czy są nowe kopce .
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8907
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Problem z kretem
Witajcie.
Wczoraj udało się złapać kolejnego delikwenta do ''żywołapki''.
Trwało to z 6 -ć tygodni. Trzy pułapki.
W międzyczasie zrył prawie cały ogród ponad 800 m.
Cieszę się ,ale pewnie przyjdzie następny ,jak to przy mega -suszy.
Kolejny bardzo suchy rok i przez krety mam znowu zmniejszony plon warzyw.

Wczoraj udało się złapać kolejnego delikwenta do ''żywołapki''.
Trwało to z 6 -ć tygodni. Trzy pułapki.
W międzyczasie zrył prawie cały ogród ponad 800 m.
Cieszę się ,ale pewnie przyjdzie następny ,jak to przy mega -suszy.
Kolejny bardzo suchy rok i przez krety mam znowu zmniejszony plon warzyw.

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8907
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Problem z kretem
Ostatnio złapały się dwa osobniki.
Moja radość nie trwała jednak zbyt długo.
Jeden dzień szczęścia i przybył kolejny osobnik
Gwiżdże na wkopane rurki. Chodzenie po trawniku przypomina balansowanie po trzęsawisku - ruchomy grunt.
Nie chcę sprowadzać trucizn bo ogród ekologiczny.
Mam nadzieję ,że krtki odpuszczą nieco bo zrobiło się wilgotniej.
Moja radość nie trwała jednak zbyt długo.
Jeden dzień szczęścia i przybył kolejny osobnik

Gwiżdże na wkopane rurki. Chodzenie po trawniku przypomina balansowanie po trzęsawisku - ruchomy grunt.

Nie chcę sprowadzać trucizn bo ogród ekologiczny.

Mam nadzieję ,że krtki odpuszczą nieco bo zrobiło się wilgotniej.
-
- 500p
- Posty: 579
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Problem z kretem
Próbowałem w tym roku rozmnożyć 2 pięciorniki przez poziome odkłady. Końcówki pędów uschły - po odkopaniu okazało się, że pędraki je zniszczyły. Działo się to przy drodze, gdzie kret się nie pojawia. Przypadek? nie sądzę 

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8907
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Problem z kretem
Andrzeju
Znajduję pędraki w miejscach , gdzie krety zryły dokładnie.
Czosnek nie działa na krety niestety, ale na nornice tak.
U nas czarny ,myszowaty bohater ryje dzielnie , nawet w stodole i drewutni.
Pułapki cały czas wkopane.
Chemii nie chcę stosować bo pszczółki i mamy ekologiczne uprawy.
Znajduję pędraki w miejscach , gdzie krety zryły dokładnie.
Czosnek nie działa na krety niestety, ale na nornice tak.
U nas czarny ,myszowaty bohater ryje dzielnie , nawet w stodole i drewutni.

Pułapki cały czas wkopane.
Chemii nie chcę stosować bo pszczółki i mamy ekologiczne uprawy.
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Problem z kretem
Na krety to tylko pułapki i karbid.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8907
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Problem z kretem
Pułapki - żywołapki stosuję od lat .
Tylko jakoś inteligencja krecików wzrosła i nie dają się złapać.

Tylko jakoś inteligencja krecików wzrosła i nie dają się złapać.
-
- 500p
- Posty: 579
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Problem z kretem
Kret jak nie jest głodny to potrafi tylko unieruchomić dżdżownicę i przyjść po nią później - może z pędrakami też tak robi?
Bo kret to takie głupie stworzenie, które zabija tylko to co chce zjeść - w przeciwieństwie do np. kota, czy ... człowieka.
A swoją drogą już pisano o kretach tyle (podobnie jak o innych szkodnikach np. nornicach,czy mrówkach) a nadal znajdują się tacy co piszą "zabić", złapać, itp. Kurde naprawdę? Mam ogród i kilka kretowisk mi kret wykopał. I nie było problemu i śladów nie ma.
Bo kret to takie głupie stworzenie, które zabija tylko to co chce zjeść - w przeciwieństwie do np. kota, czy ... człowieka.
A swoją drogą już pisano o kretach tyle (podobnie jak o innych szkodnikach np. nornicach,czy mrówkach) a nadal znajdują się tacy co piszą "zabić", złapać, itp. Kurde naprawdę? Mam ogród i kilka kretowisk mi kret wykopał. I nie było problemu i śladów nie ma.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8068
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Problem z kretem
Andrzej, masz racje. U nas, na działce tez rozrabia, bardzo rzadko w grządkach, za to często ryje w trawniku, na alejkach działkowych tez pełno kretowisk. Nikt go nie przegania, warzyw nie zjada , nie podgryza tak jak nornice, kretowisko się rozgrabi i jest ok.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 500p
- Posty: 579
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Problem z kretem
Nie chcę żeby ktoś pomyślał, że mi zależy na życiu kreta czy nornicy. Życie jednostki się tu nie liczy. Robiąc krok w ogrodzie czy choćby myjąc ręce, zabijamy pewnie tysiące stworzeń. Cała natura opiera się na zabijaniu.
Gdyby zabicie kreta załatwiało problem, to pewnie też bym to zrobił. Sęk w tym, że nie załatwia i liczę, że nowi ogrodnicy trafią na taką informację zanim nabiją kabzę przemysłowi stworzonemu na ludzkich marzeniach.
Gdyby zabicie kreta załatwiało problem, to pewnie też bym to zrobił. Sęk w tym, że nie załatwia i liczę, że nowi ogrodnicy trafią na taką informację zanim nabiją kabzę przemysłowi stworzonemu na ludzkich marzeniach.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8907
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Problem z kretem
Witajcie
Prowadzimy ekologiczny ogród , więc przyjazny naturze i stworom wszelakim.
Mieliśmy wielką suszę drugi rok z rzędu , stąd częściej krety przychodziły.
Ale nie mogę spokojnie patrzeć ,jak wykopuje marne i tak warzywa.Tak więc rurki - ''żywołapki'' muszą być w użyciu.
Teraz mamy 25 cm. śniegu i ostatnio potknęłam się o nowy kopiec pod śniegiem.
Ten watek dot. kreta.
Ostatnie kilka postów zostały przeniesione do wątku Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Nie róbmy zamieszania
Karo
Prowadzimy ekologiczny ogród , więc przyjazny naturze i stworom wszelakim.
Mieliśmy wielką suszę drugi rok z rzędu , stąd częściej krety przychodziły.
Ale nie mogę spokojnie patrzeć ,jak wykopuje marne i tak warzywa.Tak więc rurki - ''żywołapki'' muszą być w użyciu.

Teraz mamy 25 cm. śniegu i ostatnio potknęłam się o nowy kopiec pod śniegiem.

Ten watek dot. kreta.
Ostatnie kilka postów zostały przeniesione do wątku Kret, karczownik, nornica czy ... - 4 cz.
Nie róbmy zamieszania
