Jagoda kamczacka cz. 4

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1376
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

roza12345,
Mam podobnie wyglądające dwa Wojtki i dwie Kariny. Chyba ponawoziliśmy na 2-3 lata do przodu. W przyszłym roku na samej deszczówce powinny się odwdzięczyć dużym plonem. Uprawiam wszystkie gatunki krzewów owocowych i śmiało mogę powiedzieć, że uprawa kamczatki jest najłatwiejsza. Dla zwiększenia plonu warto założyć hodowlę dzikich pszczół-murarek.
roza12345
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 17 maja 2020, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Wroniarz,
Pocieszył mnie Pan :), bo już się zastanawiałam, czy może w klepie wysłali mi jakieś inne odmiany i przez to tak słabo owocują. Ale może faktycznie trzeba im dać jeszcze trochę czasu. Sam Pan zrobił domek dla murarek? Może Pan polecić jakieś sprawdzone miejsce wysyłkowe do zakupienia kokonów?
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1376
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Pierwszy rok doświadczeń z hodowlą murarek to tylko 10% zaklejonych rurek trzcinowych (około 30 sztuk). Mogę polecić doświadczonych kolegów z wątku o hodowli mających nadmiar kokonów.

viewtopic.php?f=5&t=120021
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2318
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

U mnie na ROD murarki latają, tym bardziej, że jest trochę trzcin wokół. Wystarczyło powiesić wiązkę trzciny pod okapem i same się wprowadziły. W pierwszym roku było ok. 30% rurek zasiedlonych, a teraz już wszystkie.

Niestety, moim jagodom kamczackim to nie pomaga w obfitym plonowaniu. Jagód mało, liści dużo, do tego hordy szpaków i jeszcze jagody się osypują, zanim zdążę zebrać. Krzaczyska rozkładają się na boki - wszystkie, a mam z 7 odmian po 1 krzaczku. Susza też nie pomogła w utrzymaniu owoców. Mam tylko troszkę do podskubania.
roza12345
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 17 maja 2020, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Dziękuję :). Przygotuję się na przyszły sezon!
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7590
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek
U mnie nie tylko szpaki ale i kwiczoły uwielbiają jagody kamczackie i dlatego do zbiorów krzewy zostały osłonięte.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2318
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Dobre, krzaki w klatkach... :;230
Przynajmniej skuteczne.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13963
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Coś tam podskubałem w weekend. :)

Fajnie że już w pierwszym roku udało się spróbować.

Obrazek
Andrzej997
500p
500p
Posty: 580
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Nie chciało by mi się montować tych siatek...
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3014
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Kamczatki dosłownie leżą pod ciężarem owoców. ;:173

Obrazek
adam_k27
200p
200p
Posty: 279
Od: 21 kwie 2020, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie, okolice Rzeszowa

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Andrzej997 pisze:Nie chciało by mi się montować tych siatek...
Ja w tym roku założyłem siatki pierwszy raz. Moje krzewy w tym roku sa już sporo większe i jagód miały tak dużo że stwierdziłem że szkoda oddawać ptakom taki plon. Trochę tak prowizorycznie to zrobiłem bo siatki niestety przyginają wierzchołki pędów. Mam siatki o rozmiarze 4x5 tak więc jedna siatka wystarczyła mi na okrycie 4 krzaków rosnących w rzędzie. Dwoma siatkami okryłem 8 krzaków. Trzy ostatnie krzaki w rzędzie były sadzone później i z tych trzech tylko jeden obficie zaowocował. Na ten jeden nie chciało mi się zakładać siatki. Krzewy zabezpieczyłem jak owoce zaczęły się wybarwiać. W jakies 3 dni po założeniu siatek z tego niezabezpieczonego krzaka znikło już 80% owoców ;:202 . Ptaki zjadają owoce gdy tylko się wybarwią, choć jeszcze sa praktycznie niedojrzałe. Bez siatek prawie nic by dla nas nie zostało. No i nie byłoby szans spróbować w pełni dojrzałych słodkich owoców. A dobrze dojrzałe sa pyszne. Codziennie podjadamy :D Może gdzieś w mieście gdzie jest mało ptaków, dałoby się uprawiac jagody kamczackie bez siatek. U mnie nie ma szans.
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2318
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

He, he, he... w mieście? Powiadasz? ;:oj
Marzenie... ;:306 :;230

Nie dość, że miałam znacznie mniej owoców, niż u Kasi (powyżej), to jeszcze ptaki sporo wyżarły. Z 7-miu krzewów 10-cio letnich zebrałam 1 (!) litr jagód. Moooże jeszcze 1 litr zjedliśmy prosto z krzaków.

Moje krzewy strasznie rozkładają się na boki, połowa gałęzi leżała na ziemi. Poobcinałam je po bokach ostatnio, bo już po owocowaniu u mnie. Myślę nad jakimiś podporami, jakimś rusztowaniu, które pomoże mi je utrzymać z pół metra nad ziemią. Macie jakieś pomysły?

P.S.
Wczesną czereśnię też mi ptaszory obżarły w tym roku do cna, bo plastikowego kruka zniszczyły mi wichury zimowe.
adam_k27
200p
200p
Posty: 279
Od: 21 kwie 2020, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie, okolice Rzeszowa

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

Jak gałęzie rozkładają się i leżą na ziemi to z tego co zaobserwowałem jest skutek działalności ptaków. Próbują siadać na cienkich gałązkach żeby dobrać się do owoców i część gałązek się załamuje.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1376
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

U mnie skrajne pędy się pokładają tylko na starych Wojtkach i Karinach. Dzięki temu łatwo o odkłady poziome. Po zbiorach zacznę je jednak wycinać (uzbierało mi się już 25 krzewów JK).
Ciekawą poradę znalazłem na https://krupinscy.com/pielegnacja-plant ... mczackiej/
Kolejną ważną kwestią jest cięcie. W przypadku jagody należy się nim zająć dopiero w przypadku, gdy pędy zaczynają się pokładać na ziemi. W rezultacie takiego cięcia krzewy uzyskują kształt litery V, dzięki czemu łatwiej zbierać je przy pomocy kombajnu.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3014
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Jagoda kamczacka cz. 4

Post »

W moich krzakach jagody tworzy się w środku jakby
puste miejsce a gałęzie wszystkie się kładną.
Myslałam nad jakimś podparciem ale teraz to można tylko
zaszkodzić bo owoce osypią się przy tym nawet te nie dojrzałe.
Może wyściółkować słomą i zasłać włókniną.Owoce będą spadać
na włókninę i łatwo można zebrać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Owoce są na końcach pędów więc jaki sens jest skracać?
Zostaną gołe badyle.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”