Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Madziu
Jak zwykle masz rację co do tego ,że sadzonki powinny stać w szklarni.
Ale wiesz ,jaką my mamy :;230
Po każdym wietrze silniejszym są otwarte otwory okienne i mogą zmarznąć.
Spodziewam się jeszcze ze dwóch epizodów z Dziadkiem Mrozem.
My bardziej na górce mieszkamy i nie ma osłony lasu od strony z której idzie zimno.
Fasolkę mam posianą /wysoką/ w doniczkach ,niską spoko można jeszcze siać.
Po ostatniej wichurze nic by nie zostało ani z cukinii ,ani z groszku ,jak by były na dworze.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
kasik 69
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3707
Od: 10 maja 2010, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Pelasiu u mnie też przymrozki często się zdarzają. A wiatr? W tym roku połamał gałązki pięknie zapączkowanej jagody kamczackiej, Tak że cóż, taki mamy klimat :wink: .Pozdrowienia posyłam ;:196
Zapraszam do mnie,
Moje wątki
Nasz Ogród
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2884
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

cyt "Dzikie ''kluczyki'' rosną koło drogi :?: Tak, żółte i jakie dorodne! Niestety były w chaszczach dosyć daleko od chodnika z ogrodzeniem...
i to je uratowało że nie pobiegłam tam z łopatą ;:306
Przepiękne tulipany; co za kolekcja a zdjęcia pasieki to sielankowe arcydzieło przecudne :D
Sadziłaś już coś do gruntu?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2715
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

W zeszłym sezonie tylko lipiec był bez przymrozków.
Zszokowałaś mnie tą informacją ;:202 W takich warunkach nie dałoby się uprawiać dalii.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Kasiu
Dziwne z jagodą ,wydawało mi się ,że mocne gałązki ma.
Może dla tego ,że stare , wielkie krzaki mamy.
Szczerze mówiąc za smaczne jagódki nie są na surowo ,ale dżem i nalewka są pyszne ;:224
Z klimatem to mocno podejrzane ,już trzeci sezon taki.
Nie rozstajemy się z zimowymi ubrankami /noce 6 - 7 stopni w lipcu/

Igo
W jednej z pasiek bliżej Trójmiasta też rosną kluczyki. :D
Jest to stare siedlisko.
Było więcej roślin ,ale kiedyś zły człowiek przyszedł i wykopał.
Dzięki ;:196
W zasadzie NIC. ;:131
Pogoda jest taka ,że cieszę się ,że mam wszystko w domu i w szklarni.
Nawet papryki w doniczkach muszę chować bo wiatr i zimnica.
Warzywa korzeniowe mam w doniczkach.
Tylko ziemniaki w gruncie.

Florianie
Co się z tym klimatem porobiło :!: :?:
U nas jest jakiś biegun suchości i zimna.
Teraz dało trochę wilgoci ,ale za to grad i mocne wichury.
Dalie sadzę bardzo późno.
W tej chwili jedną mam w doniczce. Reszta czeka w pudłach.
Potem niestety przykrywanie od ślimaków i zimna.
Ja na prawdę się zastanawiam nad uprawą warzyw ciepłolubnych.
W przyszłym roku sobie chyba odpuszczę.
Jaki sens ma ta praca ,jeśli od września cały czas chowanie i przykrywanie :?:
Kubłowych też nie ma sensu za dużo trzymać ,jak 10 miesięcy w chacie muszą się kisić.
Wam bardzo zazdroszczę ,że mieszkacie w łagodniejszym klimacie. :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Fajnie,że masz swoją pasiekę.Super sprawa mieć swój zdrowy miód.
Tulipany piękne.
Faktycznie w tym roku pogoda nas nie rozpieszcza.Noce jakies chłodne.Ech gdzie to ciepełkowiększe ? :)
Pozdrawiam :wink:
halinkab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 859
Od: 15 maja 2015, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Witaj! Bardzo ciekawy wątek i zadbane rośliny. Rozgoszczę się w Twoim ogrodzie ;:196 Co Ty robisz, że korony cesarskie Ci tak chętnie rosną. Ja kiedyś miałam rok i zginęła a nawet nie zakwitła.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Aniu
Pszczółki piękna sprawa ,tylko mnóstwo pracy.
U nas kilka osób mogło by pracować i nie nudziło by się.
A ja nie mogę za bardzo pomagać bo uczulona jestem.
Za to dostałam odznakę brązową od Związku Pszczelarzy za uprawę roślin miododajnych :;230
Nie wiem Aniu co się z tą aurą stało.
Przecież to już trzeci rok taki ,od sierpnia jest chłodno.
Cały czas w zimowych ubraniach chodzę i palimy w piecu.
Warzywka kiszą się w domu i w szklarni.

Halinko
Dziękuję za uznanie i zapraszam częściej ;:196
Muszę się poprawić i więcej zdjęć pokazywać.
Ciągle czasu brak...
Z koronami cesarskimi to nie zawsze tak jest.
Mam wszystkie w donicach ,bo ogródek akurat po poprzednikach jest bardzo zachwaszczony.
Co jakiś czas trzeba wykopać i podzielić cebule bo przestają kwitnąć.
Jedną mam bez doniczki ,ale z 5 lat czekałam aż zakwitnie.
Cebulki kupowałam w Stonce.
Teraz irysy kwitną ,ale mimo dużej ilości słońca mało kwiatostanów /bródkowe/
Mam dużo kęp ,ale niestety sporo cienia bo stare drzewa mamy w siedlisku.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

No i oczywiście Agusiu cynii nie wysiałam ,ale nasiona zdążyły zawędrować do ogródka .Przez ten stres czy będę miała swoje "hektary wciąż zastanawiałam się czy warto .Kupiłam nawet nasiona mieszanki motylowej i też nie wysiana.Ogórki wysiane w donicach, bo zawsze łatwiej je ogarnąć w razie czego to samo pomidory i dalie.Pięknie kwitły Twoje tulipany większość moich zgniła zimą dobrze ,ze chociaż utrzymały się narcyzy jednak czy zakwitną w przyszłym roku tego nie wiem.Pogoda wszędzie jednakowa chłodno i każdy słoneczny dzień bardzo cieszy .Pszczółek nie widać nie będzie miał kto zapylać pomidorków czy ogórków ,ale także innych kwiatów. Widok uli ;:167 to chyba miło pracować z takimi przyjaciółmi szkoda że masz uczulenie ale samo obserwowanie ich pracy buduje Życzę Ci ;:3 weekendu ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2715
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Rzeczywiście, nic tylko się cieszyć, że się mieszka w ciepłym rejonie PL, jak czyta się Twoje niewesołe newsy. Co roku jakaś anomalia u mnie jest; jakaś powódź, grad, wichura, nietypowy przymrozek, zmasowany atak takiego czy innego robactwa ale to norma w naszym klimacie. Nie rozczulam się nad każdą roślinką, uprawiając rośliny zakładam, że będą jakieś straty ale to nic - bilans jest na plus. A u Ciebie jakiś czarny scenariusz :(
Sadzenie kosaćców w miejscu, gdzie coś je zacienia nie rokuje obfitego kwitnienia. W takim miejscu dużo lepiej sprawdzają się m.in. liliowce.
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4352
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Szczerze mówiąc nie zauważyłam, żeby z tą pogodą było jakoś specjalnie do kitu, a mieszkam nie tak daleko od Agnieszki.
Faktycznie co roku jest jakaś wichura, przymrozek, susza, ulewa czy co tam jeszcze, ale też potwierdzam, że ostatecznie sezon wychodzi na plus.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Agnieszko, no cóż musimy się pogodzić z porażkami, taki mamy klimat :wink:. U mnie też ostatnio grad zbił wysadzone ogórki, część zjadły ślimaki, w sobotę siałam jeszcze raz. Późno ale może coś wyrośnie, ziemia ciepła, po ostatnich deszczach wilgotna, to może się doczekam kilku ogórków ;:333
Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego sezonu ;:215
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Florianie
Na szczęście od trzech dni zrobiło się cieplej. :tan
Okrycia trzymam w pogotowiu jednak.
Wiesz mam do Ciebie pytanie.
Wczoraj na Mazurach przy drodze widziałam cudną ,dziką szałwię.
Pierwszy raz widzę coś takiego.
Cudny kolor ultramarynowo - ciemny fiolet.
Co to za szałwia ,jak myślisz :?: Przypominała nieco szałwię omączoną.
Na sto procent dzika.
Zdjęcia nie mam.

Madziu
U nas zimniej bo inaczej teren ukształtowany - góra nie osłonięta lasem itp.
W tym roku wszystko opóźnione ,na Mazurach jeszcze rzepak kwitł ,kiedyś w maju....
Mam nadzieję ,że zażyjemy przyjemniejszej aury. :D

Daysy
Moje ogórki na parapecie w kuchni :;230
Dynia hartuje się na dworze.
Cieszę się ,że nastała wilgotniejsza aura.
Tylko łyse ślimaki zaczynają przychodzić częściej ;:oj
I koszenie na okrągło.
Dziękuję Kochana ;:196 Może nie będzie taki zły.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8935
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Witajcie
Teraz jest najpiękniej w roku.
A tu same smutne wydarzenia w Rodzinie...
Odbyliśmy podróż na ścianę wschodnią /Warmia ,Mazury/
Do miejscowości ,gdzie 50 - siąt lat mieszkała Babcia.
Po drodze mijaliśmy piękne ogrody.
Dla własnego nie miałam zbyt dużo czasu.
Warzywka czekają w doniczkach a dalie w kartonach...
Wczoraj spędziłam miło dzień z Bratem i Kuzynem. ;:138
Kuzyn mieszka w Niemczech w domu szachulcowym z XVII w. Tak z siedemnastego :!:
Więc zupełnie nie zdziwił Go widok naszego Fachwerku z XIX obitego deskami :;230


Obrazek


Obrazek
Jeszcze kwitł kasztan i sadzony przeze mnie bez.


Obrazek
Łubin ze Stonki.


Obrazek
Piękny Irys od Marysi - maski.


Obrazek
Iryski od Pawła.


Obrazek
Irys podziadkowy.


Obrazek
Stary różanecznik przed domem.
Obłęd ,jeszcze tak nigdy nie kwitł...



Obrazek
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2884
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Przepięknie kwitnie różanecznik; wzmacniałaś go czymś? U ciebie smutek z radością się przeplata ale radość spotkania na pewno bardzo koi i dodaje nadzieji.
Ciekawe jak się mieszka w takim domu szachulcowym z XVII w; jest szansa że kuzyn przyśle ci zdjęcie tego zabytku?
U mnie przeszła straszna "gradowa kanonada" i wszystkie ogórki, dynie, arbuzy co dopiero wysadzone są poszatkowane oraz drzewka owocowe. I po sezonie u mnie; chyba że coś się jakoś cudem odnowi... Dzisiaj znów sieje ogórki bo reszty już z nie ma sensu...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”