Iwonko Nasz piesio też spędza bez nas codziennie kilka ładnych godzin, bo oboje pracujemy. Towarzystwa dotrzymują mu koty

Ale za to po południu mamy sporo czasu dla niego.
Wiosna u mnie sucha i chłodna. Jeszcze nie pochowałam moich kocyków
Sasanki u mnie w trzech kolorach. Same się sieją, znajduję je w różnych miejscach. Kiedyś rosły na rabacie okorowanej, ledwo zipały. Przeniosłam na uboższą, posypałam skorupkami i szaleją.
Moja jedyna gwiaździsta
Różne kwiatki już zachwycają
W końcu go mam.

To lilak węgierski Josiki
Wszystkie stare garnki maluję na niebiesko. Ten znalazłam w garażu, był kiedyś czerwony. Teraz czeka na mieszkanki, chyba posadzę do niego różowe petunie. Będzie moc
I dalej w temacie niebieskiego. Wymyśliłam sobie drzwi, po ostatnich porządkach ogrodowych powstała luka i mocno odsłonił się płot sąsiada
Chciałam tam posadzić tuję, ale po namyśle postanowiliśmy się pobawić w ogrodzie. Na razie pusto, ale po posadzeniu kilku roślin i może zbudowaniu mini oczka będzie dobrze....
