Dostałem stelaż na szklarnie zrobiony ze starych okien hangarowych (metalowe kratownice z kątowników, które w oryginale były oszklone). Zastanawiam się co zastosować zamiast szyb szklanych. Pierwszy wybór to poliwęglan lub plexi. Czy oprócz tych materiałów jeszcze są jakieś które się nadają? Oczywiście nie biorę pod uwagę folii. Kryterium wyboru to również cena. Szyby chciałbym zamówić już pocięte na odpowiedni wymiar. Jeżęli móimy o poliwęglanie to zwykłę płyty, czy komorowy? Jeżeli pleksi to czy przy gradobiciu pleksi nie popęka?
Drugie pytanie to czy najlepszy wybó to przezroczysta szyba czy może lekko przydymione, albo mleczna? Zastanawiam się, ponieważ widać często, że "szklarniarze" bielą wapnem okna.
Trzecie pytanie - Jak najprościej i najtaniej zamocować te szyby do kątowników metalowych?
Najlepiej kupić szkło szklarniowe, bo inne mogą zatrzymywać promieniowanie potrzebne do asymilacji. Wszelkie pleksi po czasie ciemnieją i bardzo hamują te promienie. Do mocowania szkła zastosować można silikon szklarski.
Dlatego że latem temperatura jest w szklarni za wysoka więc to tani sposób na ograniczenie nasłonecznienia, jednak szklarnię nie stawia się na to aby latem konkurować z uprawami na zewnątrz. Zastosowanie odpowiedniego oszklenia daje efekty wtedy kiedy jest to najbardziej potrzebne czyli wiosną.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić! Moja wizytówka - zapraszam
w internecie można jeszcze znaleźć opinie, że szkło przepuszcza szkodliwe promieniowanie UV podczas gdy poliwęglan je zatrzymuje. Również w okresie kiedy jest zimno, poliwęglan (komorowy) daje lepszą izolację. Nie jestem jednak przekonany, szczególnie, żę większość tych opinii jest pisana na portalach, które sprzedają szklarnie poliwęglanowe.
boru....W internecie możesz znaleźć każdy idiotyzm.
Co do promieniowania UV...Zwykłe szkło nie przepuszcza krótkofalowej części widma. Każdy kto twierdzi inaczej powinien wrócić do podstawówki. Przepuszcza je szkło ołowiowe ( popularnie kryształ) ,ale jest ciężkie, drogie i kruche.
Co do poliwęglanu....Nie wiem jak tam z UV. Pewnie zależy od produkcji. Wiem tylko, że ultrafiolet niszczy polimery, i dlatego poliwęglan szkleniowy ma specjalną warstwę anty-UV, którą należy dać na zewnątrz.
Jeśli chodzi o rośliny to chlorofil najskuteczniej absorbuje promieniowanie z środkowej części widma (żółć-zieleń). Ultrafiolet jest szkodliwy, a czerwona część widma tylko podgrzewa szklarnię, dla fotosyntezy jest bezużyteczna.
Oczywiste że poliwęglan komorowy dużo lepiej izoluje cieplnie niż szkło.
Niektórzy wspominają o plexiglasie. Mówiąc krótko:drogi, kruchy, i ultrafiolet go szybko załatwi.
Będę robił szklarnię z poliwęglanu komorowego 4 lub 6mm - jednak koszty i sama robocizna przekonuje mnie do tego rozwiązania w porównaniu do szkła.
Jakbyście wkleili te szyby z dociętego poliwęglanu komorowego do ramek zrobionych ze stalowych profili C i T ?
Chyba warto naokoło każde okienko uszczdelnić jakimś silikonem dekarskim?
Do tego jeszcze przydałoby się zabezpieczyć komory paneli. Tutaj systemowo jest taśma uszczelniająca i profile U. Ale to rozwiązanie jest drogie. Macie jakieś inne pomysły?
Czy opróccz folii jest jeszcze jakiś materiał, który znacząco obniży cenę w porównaniu do poliweglanu komorowego 4mm ?
No i pytanie czy jest sens wklejać elementy po całym obwodzie, aby zapewnić szczelność, czy zakładając, że i tak ta szklarnia nie jest szczelna (ramy metalowe skręcane do siebie nie są uszczelnione), to wklejać tylko punktowo?
Ja kiedyś swoją szklarnię oszkliłem szkłem z okien rozbiórkowych, teraz tego bym nie zrobił w myśl powiedzenia, że biednego nie stać na prowizorki. Ale amatorsko można zdobyć tanio nawet szkła podwójne, które mają o wiele większe właściwości izolacyjne.
Powinno uszczelniać dokładnie, bo przy nieco większym wietrze, ciepło jest natychmiast wywiewane na zewnątrz.
Przy domu mam miejsce gdzie mam 2 kontenery morskie. Chciałbym do nich dostawić z dwóch stron płyty poliwęglanowowe (od południa 10m i zachodu 6m). I teraz moje pytanie czy dach może być pełny? Z desek? (Mam dużo zbędnych desek szalunkowych, a zrobienie dachu z poliwęglanu byłoby bardzo drogie. Czy warzywa poradziłyby sobie w takiej szklarni? Nie byłoby za mało światła?
nie najlepszy pomysł.
Przeszklony dach bardzo dużo daje.
Już trochę czasu minęło od Twojego pytania, ale może jeszcze nie zrobiłeś.
Ja widziałam takie zadaszenie zrobione z foli.
Jeśli będzie ze spadkiem to przetrwa dobrych kilka lat.
Muszą być tylko listwy umieszczone mniej niż metr, żeby folia się nie zapadała.
Z ciekawości...Czy na budowę małej szklarni ( 8 m2 ) potrzebne jest jakieś zezwolenie? Taka szklarnia była ujęta w warunkach zabudowy działki 5 lat temu.