Ojjj wyfrunęło moje pisanie muszę zacząć od nowa

.Witam serdecznie wszystkich miłych gości

.Pogoda nie nastraja, a jutro ma być jeszcze gorzej .Nici z prac ogrodowych ,ale może to i dobrze kręgosłup trochę odsapnie. Jak skończę rehabilitację będzie więcej czasu.
ED04 witam serdecznie w moich skromnych progach.Widzę ze nalewka różana Cię do mnie przyciągnęła

Niestety ekspertem nalewkowym nie jestem nawet degustatorem również nie.Chciałam zrobić nalewkę na pąkach różanych dla zdrowotności bo czytałam ze dużo więcej dobrych składników jest właśnie w pąkach .Ten dział Fitoterapii nazywa się
Gemmoterapia . Znalazłam przepis na taką właśnie nalewkę różaną. Moja LO też ma najwięcej kwiatów i nie szkoda mi będzie zerwać ileś tam jej pąków bo to zazwyczaj bierze sie pachnące róże. No dobra już nie będę się wymądrzać wstawię dwa linki z pewnością komuś się przydadzą
http://zachwyconanatura.pl/nalewka-platkow-rozy/ i drugi
https://www.naturoterapiawpraktyce.pl/a ... itoterapia
EWUNIU dla Ciebie wspomnieniowe fotki ,bo aktualnych już brak wedle życzenia
BEATKO kochana udało Ci się wreszcie dotrzeć na forum

Każdy ma jakiegoś fioła, bo przecież życie byłoby monotonne i nudne.

Oglądałam filmik na You jak babka zajadała sie pączkami [oczywiście bez nadzienia różanego

] wszystkich napotkanych drzew i przedstawiała je po kolei z czego rwała te pączki .Podobno najlepsze są z Czeremchy, a niestety parę lat temu ścięli ją jak szykowali miejsce pod budowę, a mogła sobie jeszcze rosnąć .Miałam wtedy biedronkowe przedszkole na liściach,że wszystko sie kleiło bo tak spadała mszycowa spadź z tej czeremchy.
AGUSIU też widziałam już bielone róże, ale jakoś do mnie nie przemawia bielenie ich .Może to racja ,ale najlepiej opryskać piołunem zmieszanym ze skrzypem, bo piołunu nie lubią owady gorycz, a skrzyp dla zdrowotności .Mój sąsiad bieląc drzewka wali równo jak leci

a mnie pozostała już tylko czarna porzeczka .
Życzę wszystkim miłego wieczoru
