Moze tym razem zastaniemy się na forum? .
Bywa ,ze nie zdążę Ciebie powitać jak znikasz :P .
Musze powiedzieeć ,ze bardzo zazdroszczę tych widoków i tych zdjęć.
Ja znam farmy storczyków w Indiach i Tajlandii z realnego świata również, lecz to



P części brak wiedzy,ale też i wyjazdy żle poskutkowało na rośliny.
No ..to było dawno , nie interesowałam się jeszcze storczykami ,a z fotek plenerowych /nie było cyfrówek :P /pozostały jedynie nieliczne ,wcale nie kwiatowe.
Ale :P od czego są postanowienia.Powrót do storczyków nastąpił..Do tej pory śnią mi się naręcza ścinanych dendrobium i vandowatych przez rzesze pracowników przelatujących jak małe roboty przez farmę.Ładowałli na platformę pakowane wszystko w wiązki.Jak sałatę.
No...dzisiaj to pewnie i inna *

Lycynko ! jak Ciebie pocieszyć?
co do świętowania ,to powiem,że wiele faktycznie zależy od naszego nastroju.
Też mam mało ciekawy czas

Ale starać się będę :P bo takie klimaty są mi potrzebne ,lubię je ,więc odrzucać ? coś co miłe ,nie ma sensu.
Pewnie i kto wie?? czy nie odłożymy sobie świętowanie... na czas ku temu sprzyjający.
Pocieszymy się fotkami,

sedeczności J ;:76 OVANKA