W ogrodzie Doroty cz. 12

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Misia i Pusia fajne imiona dla Twoich pieszczoszek.
U nas dziś od rana było słonecznie,ale teraz coś się zaczyna psuć.
U nas w Stokrotce dużo zwartnic i już z dużymi pąkami,ale dla mnie drogo,ponad 12,-zł. ;:222
Miłego dnia,trzymaj się ciepło. ;:138
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Kiedy ta szarość pójdzie sobie, na szczęście dziś nie pada jedynie wiatr wieje. Przywiało mi trochę liści i musiałam je pozamiatać. Pojechaliśmy z M po karpie, wczoraj były same ogromne, dziś mi odłożono mniejsze. Bardzo lubimy ryby, a karpie to obowiązek mieć na święta. Doszlifowałam domek w sprzątaniu, teraz odpoczynek. Jutro jedziemy na dodatkowe szczepienie, znając siebie będę leżała po dawce ciężko chora ;:131

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Alu miałam jednego roku kupione i posadzone dwie niskie dalie w donicy, nie byłam z nich zadowolona, bardzo słabo kwitły. Jedna karpa nie przeżyła zimowego przechowania, natomiast druga ładnie się utrzymała. Już nie zaryzykowałam i w kolejnym sezonie posadziłam ją do gruntu, pięknie rosła, obficie kwitła.
Widziałam bardzo ładne sadzonki dalii karłowych przeznaczonych do donic, jest w czym wybierać, na pewno coś ciekawego wypatrzysz.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lucynko masz rację było kolorowo, a teraz mocno tętni, wręcz tupie szarość ;:306 której mam powoli dość, nie lubię takiego ponuractwa.
Jesienne barwy były przepiękne, nawet nie wiedziałam, że mam tyle przebarwiających się krzewów.
Lucynko ja ulepiona z mocnej gliny, nie poddaję się, choć po pracach ogrodowych ( i innych) mnie
wszystko boli, kręgosłup szwankuje. Na szczęście po mnie nic nie widać i o to chodzi, nie będę narzekać, daję radę. Wiosną jak wpadnę do ogrodu to szybko się rozkręcę i zapomnę o tym co we mnie szwankuje ;:306
Oby słoneczko zaświeciło, czekam na takie dni.
Dziękuję za troskę i miłe sowa ;:196

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Danusiu miałam jeszcze kiedyś kotki Pumę i Kleopatrę nazywaną Klepunia :lol:
Wczorajszego słoneczka zazdroszczę, u nas było paskudnie, a po południu rozlało się na dobre, na szczęście dziś bez deszczu. Byłam w tym tygodniu w Stokrotce, ale u nas doniczkowych bardzo mało, byle jakie gwiazdki były, a zwartnic nie znalazłam. Po świętach pojadę w miasto to na pewno gdzieś znajdę.
Miłego weekendu życzę ;:168

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Plewiąc w sierpniu wokół hibiskusa bylinowego złamałam gałązkę, włożyłam ją do konewki i zapomniałam. Jakież było moje zaskoczenie, kiedy opróżniałam konewkę gałązka wypuściła korzonki. Celem eksperymentu dałam ją do donicy trzymam w garażu, zobaczę czy coś z niej będzie.

Obrazek

Myślałam, że tego roku, żadnych cebulek nie kupię, a tu na wyprzedaży wypatrzyłam za grosze tulipany, kupiłam wszystkie opakowania tej odmiany- 25 cebulek posadziłam.

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Ech, Dorotko. Gdybym nie wiedziała, że jesteś cierpiąca, to biłabym i tylko patrzyła, czy równo puchnie. :lol:
A wiesz, za co? Za narzekanie na chryzantemy ;:108 , które - jak widać na załączonych obrazkach - nie tylko pięknie, ale i bogato kwitły. ;:215 A przy tym takie zdrowe i rozrośnięte krzaczki. ;:303
Tulipany teraz będziesz sadziła? :shock: Do gruntu czy do donic? Myślisz, że zdążą się ukorzenić i zakwitną wiosną? ;:218
Bardzo mi się podoba Twoje odkrycie związane z ukorzenianiem hibiskusów bylinowych. ;:333 Po kie licho męczyć się z wysiewaniem, które zwykle kończy się fiaskiem, skoro można gałązkę w wodzie przetrzymać. ;:63 ;:63
W najbliższym sezonie sama poeksperymentuję w tym temacie. Co mi szkodzi... :lol:

Trzymajcie się zdrowo, ;:167 a skoro dom masz już świąteczny, to możesz więcej odpoczywać. ;:196
Niech Wam jeszcze słoneczko zaświeci. ;:3 ;:3
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2523
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Witaj Dorotko jak tam się czujesz po szczepieniu my mamy w styczniu kolejna dawkę? Ale kusisz z tymi daliami uwielbiam te kwiaty tylko one jakoś mnie nie za bardzo. Najgorsze to, że jak wchodzę na takie strony to zawsze źle się to kończy, ale może faktycznie coś kupić. Pozdrawiam miłego wieczoru ;:196
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2044
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

:wit

Ogniste jesienne barwy są zachwycające, krzewy błyszczą z daleka, piękne kolorki miałaś jesienią ;:167
Mam nadzieję że dobrze się czujesz po szczepieniu?
Barbula późno startuje, też nie raz myślałam że już nie wypuści listeczków, ale zawsze jednak odbiła, może spróbujesz jeszcze raz :)
Dorotko zdrowych, radosnych i pełnych miłyości Świąt ;:196
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2523
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Witaj Dorotko życzę Ci zdrowych spokojnych świąt bożego Narodzenia dużo słoneczka troszku śniegu i atmosfery świątecznej. Pozdrawiam serdecznie ;:196
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Iwonka1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5523
Od: 10 wrz 2015, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Dorotko, troszkę droczysz się z nami ;:196 Może i chryzantemy Cię do końca nie zachwyciły, ale w moich oczach były piękne ;:oj Tyle kolorowych krzaczków musiało wzbudzać zachwyt. Moja jedyna nawet nie zakwitła, szybciej przyszedł mróz, niż ona zdążyła rozwinąć choćby jeden kwiatuszek.
Chyba wiem, jaką myjkę kupił Ci mąż :tan O taką samą poprosiłam w Liście do Mikołaja i mam nadzieję, że wśród innych prezentów, znajdę i ten z listu.
Mam nadzieję, że święta upłyną Wam w rodzinnej atmosferze, Wesołych Świąt, Dorotko ;:196
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Święta, święta i po świętach, dodatkowe kg przybyły, choć nie za dużo przygotowałam potraw tego roku. Choróbsko mnie zmogło, wizyta u lekarza tydzień temu nie pomogła, dziś idę do poprawki, może w końcu diagnoza będzie trafna i lekarstwa zmienione.
Za oknami mamy mroźne zimowe klimaty, wczorajszy dzień przepiękny, słoneczny po tygodniu na chwilkę wyszłam się dotlenić. Od dwóch dni noce, poranki z -14 stopniowym mrozem, na szczęście roślinki dostały pierzynkę śnieżną i mam nadzieję, że dadzą radę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lucynko bij, bij ;:145 może coś złego ze mnie wypędzisz. Tak cierpię cały tydzień, coś się przyplątało i nie chce mnie opuścić. Nie miało kiedy dopaść tylko w taki gorący czas przygotowań. Na szczęście dniami jakoś udało się ból rozchodzić, a noce koszmarne, bezsenne. Już mam dość.
Na chryzantemy musiałam ponarzekać, bo wcale ładne nie były, czego na zdjęciach oczywiście nie widać. W poprzednich sezonach rosły bardzo ładne spore kępy, a tego na 10 zamówionych tylko 2 sztuki pokazały swoje piękno, pozostałe kwitły, ale to nie było to co powinno być.
Sadzonki dostałam marnej jakości, obawiałam się, że nie przetrwają, musiałam bardzo o nie dbać, zasilać, podlewać, długo nie mogły zmężnieć. Mam nadzieję, że kolejny sezon będzie dużo lepszy i zamówione sadzonki dojdą wysokiej jakości takie jak w poprzednich latach.
Tulipany posadziłam do gruntu. Zdjęcia jak wiesz wklejam z dużym opóźnieniem, cebulki kupiłam w ostatnim dniu października, a posadziłam z początkiem listopada. Mogłam wtedy kupić też inne odmiany, ale nie za bardzo lubię tulipany pełne ( dlaczego ;:202 nie wiem) więc tylko te włożyłam do koszyka.
Ukorzenienie gałązki hibiskusa to dla mnie zaskoczenie, posadziłam ją do donicy, stoi w garażu jestem bardzo ciekawa czy coś z niej będzie. Wysiewać próbowałam dwa razy, nasionka miałam od Ciebie, owszem coś kiełkowało, ale po pikowaniu szybko padało. Taki ze mnie ogrodnik ;:222
Lucynko w moich biedrach gwiazdek nie znalazłam, poszłam do kwiaciarni i takie różowe cudo kupiłam, dodałam trochę świecącego materiału, włożyłam do bardzo starego garnka ( nocnika) i pięknie wygląda.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Alu szczepienie przeszłam wyjątkowo, bez żadnych ubocznych skutków, nawet mnie ręka nie bolała. Może to skutek innej szczepionki.
Dalie kocham, to wspomnienie z wiejskich ogródków moich babć. Jedna nie pozwoliła mi tych kwiatów dotykać, nie mówiąc o ich zerwaniu. Miała piękne odmiany, chyba najładniejsze we wsi.
Jak otrzymałam pocztą nowy katalog nie mogłam się oprzeć pokusie, poklikałam. Nie wiem jak przeżyją przechowanie stare karpy, a nowe trzeba będzie gdzieś na rabatki poupychać. Dam radę ;:306
Dziękuję z całego serca za życzenia ;:196 w nawale prac nawet na forum nie zaglądałam, przepraszam, że nie odpisałam ;:180

Obrazek

Obrazek

Kilka zdjęć z jesiennego listopadowego ogrodu

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Krysiu prawda, że jesień to piękna pora roku, mnie bardzo zachwycają przebarwiające się drzewa, lubię lasy liściaste o tej porze, kolorystyka przyciąga mój wzrok. Lubię te stonowane kolorki. Chciałam aby w moim ogrodzie też było jesienią kolorowo, chyba się udało, bo w tym sezonie pięknie krzewy się wybarwiły.
Barbula coś mnie nie lubi, poszukam może i kupię krzew w doniczce, może on da u mnie radę.
Szczepienie przeżyłam, ale coś mnie dopadło tydzień temu i nie chce puścić.
Dziękuję za piękne życzenia ;:196

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Iwonko jak miło, że jesteś, bardzo mnie Twoja wizyta ucieszyła.
Czy ja się droczę, chyba nie, piszę tak jak było naprawdę. Wiem, że na zdjęciach tego nie widać, bo pokazuję ładnie kwitnące chryzantemy, ale krzaki powinny być bardziej rozrośnięte, powinien być kwiatek na kwiatku. Nawet nie wiesz ile ja się przy nich tego sezonu nabiegałam jak nigdy, cieszę się, że i tak zakwitły. Miałam je posadzone w rządku przy ścieżce wejściowej, źle nie wyglądały, gdybym posadziła każdą w innym miejscu już takiego efektu nie uzyskałabym.
Myjka jest super, mam nadzieję że byłaś grzeczna i Mikołaj spełnił Twoją prośbę.
Dziękuję za życzenia ;:196 przepraszam, ja nie zaglądałam na forum, ale poprawię się noworocznie ;:108

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Dorotko, udało Ci się kupić cudeńko różowiutkie. ;:215 Oczywiście piszę o gwieździe betlejemskiej.
Zimowe obrazki zupełnie jak na mojej działeczce, natomiast listopadowe kwiatuszki wspaniale przywołują kolorowe czasy w ogrodach i na działkach. ;:138 ;:138
Wkrótce zaczniemy pierwsze wysiewy, a co za tym idzie, zaczną się przygotowania do ogrodowania. :tan
Już przebieram nogami, łapki swędzą, ale przecież wiem, że to jeszcze za wcześnie. ;:108

Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrówka. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Lucynko były białe, różowe i czerwone gwiazdy, różowa od razu wpadła mi w oko. Koleżanka stwierdziła, że wybrałam najładniejszą.
Taką zimę lubię, jak dla mnie za mało jeszcze śniegu. Na koniec tygodnia zapowiadają deszcze to długo się nie utrzyma.
Na razie jestem uziemiona przez chorobę, nawet wyjść do ogrodu nie mogę. Choróbsko zostało zdiagnozowane i muszę siedzieć w domu w ciepełku. Nawet do chłodnego garażu nie zejdę.
Teraz jak napisałaś o wysiewach to pomyślałam, że poproszę M aby przyniósł mi nasionka i je uporządkuję.
Lucynko ja wiem, że Ty zawsze pierwsza siejesz, od razu bardzo proszę siej mało, bo ja jak widzę co robisz to tak się nakręcam, że później mi parapetów brakuje ;:306 Nawet nie wiesz jak ja bym już w ziemi pogrzebała, ale to jeszcze dużo za wcześnie. Musimy poczekać cierpliwie.
Pozdrawiam ;:196
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Tak mi przykro, Dorotko, że dopadło Cię choróbsko. ;:174 ;:167
Słuchaj lekarza, nie śpiesz się z opuszczaniem cieplutkiego domku, dbaj o siebie. ;:168

Obiecałam sobie, że w nowym sezonie moje wysiewy będą niewielkie. Jednak czy dotrzymam obietnicy, trudno powiedzieć, bo ja tak już mam, że jak zaczynam, to się coraz to bardziej rozpędzam, a później żal zarówno tych siewek, które same sobie umieraja, jak również nadmiaru, który trzeba wyrzucić. ;:306

Zdrówka. ;:97 ;:97 ;:cm
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Dorotko, Twoje trawy zachwycają na zdjęciach ;:215 Mam nadzieję, że za kilka lat i moje takie będą.
A chryzantemy podziwiam za ilość i różnorodność kwiatów ;:333 i zupełnie nie widzę, żeby coś z nimi było nie tak. Ale skoro nie jesteś z nich do końca zadowolona, to znaczy, że tak jest. Sama wiesz najlepiej, bo widzisz je na "żywo". Gwiazda ma cudny, różowy kolor ;:108
Czy możesz mi podać na pw namiary gdzie zamawiasz dalie?
PS. Dużo zdrówka, Dorotko i dbaj o siebie ;:196
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Siedzę sobie w domku i szukam zajęcia, aby zabić czas :lol: Wczoraj M przyniósł mi z garażu pudła z nasionami, zrobiłam przegląd, uporządkowałam. Wiem już co i ile trzeba będzie dokupić. Postanowienie nie kupuję żadnych nasion kwiatów jednorocznych ( chyba, że coś mnie szczególnie urzeknie ;:223 )
Jak długo zdolność kiełkowania zachowują nasiona aksamitek, mam bardzo dużo nasion, sprzed dwóch lat, nie wiem dlaczego ich w tym sezonie nie posiałam ;:131
Mam dwa pudła na nasiona w jednym trzymam kwiaty, a w drugim warzywka. Porządkowałam nasiona pomidorów i papryk, ilość odmian pomidorów mnie zaskoczyła. Wielkoowocowych mam 84 odmiany, a koktajlowych 27 odmian, co po podsumowaniu daje sporą sumkę. I jak tu z takiej ilości wybrać kilka odmian do wysiewu, jak wszystkie są sprawdzone- pyszne. Mam kilka nowości i te na pewno spróbuję. Papryk też sporo uzbierałam, gustujemy w słodkich odmianach, ale mam też nasiona tych piekących, diabelskich ostrych odmian.
Dzisiejszy dzień spędzę przy prasie ogrodniczej, mam nowego Działkowca na styczeń 2022, nie wiem czy dobrze zrozumiałam, że teraz Mój Piękny Ogród będzie wychodził co dwa miesiące, może ktoś wie i napisze.

Obrazek

Obrazek


Lucynko jestem tak na to zła, ale trudno, dam radę. Lekarz to nic, gorszy mój M, cały czas mnie ogranicza, strofuje :cry:
Czytam o Twoich wysiewach z ulgą ;:306 ma być mniej tak jak i u mnie. Czy to postanowienie zrealizujemy wątpię :;230 pójdzie jak zawsze w masówkę. Wczoraj w nasionach kwiatów zrobiłam porządek, znalazłam sporo torebek nie otwartych, trzeba je wysiać bo w tym roku stracą na ważności. Wyrzucić to marnotrastwo, ot i mamy dylemat.
Dziękuję ;:168

Tydzień przed świętami zauważyłam spóźnionego kwitnącego zimowita

Obrazek

Obrazek

Doroto trawy rosną szybko, na pewno w kolejnym sezonie już będzie większa kępa. Trawy bardzo lubię jesienią, wiosną jest sporo przy nich pracy, startują późno i ta rabatka nie za ciekawie wygląda. Jesienią jest ich czas, na wietrze pięknie szumią, lubię słuchać jak one grają.
Już nie narzekam na chryzantemy ;:7
Napiszę Ci pw odnośnie dalii.

Obrazek

Obrazek

Moja znudzona Misia kombinuje co tu zwojować, wczoraj tak szalała w domu, atakowała Pusię, że dostała upomnienie od pana. Na chwilkę siedziała spokojnie, a później pokazała na co ją stać. Za zimno i nie może się wyszaleć w ogrodzie szybciej z niego wraca niż wychodzi ;:306

Obrazek

Razem z prasą ogrodniczą dostałam nasionka, także kolejny sezon czas już planować.

Obrazek

Czas zakończyć sezon 2021, wszystkie zdjęcia już pokazałam, dużo tych zaległości miałam.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3161
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Dorotko, po pięknym lecie i jesieni, miałaś piękną zimę ze sporą ilością śniegu i ze słońcem ;:oj . U mnie słoneczko nie pokazuje się w całej okazałości od Świąt ;:185
Gwiazdę masz piękną ;:215 , moje to takie jednopędowe maluszki, ale zawsze trochę koloru w domu, zwłaszcza, że wymyśliłam sobie jednobarwną choinkę, a teraz wydaje mi się trochę smutna ;:174 . Gdyby przyjechały dzieci, to pewnie przegłosowałyby kolorową, ale niestety, były tylko na komunikatorze i nie miały nic do gadania.
Wracam ciągle do ognistego krzewu trzmieliny zwyczajnej, pięknie się przebarwia ;:138 . Moja chyba jeszcze bardziej zwyczajna, ona nigdy tak się nie przebarwia ;:306
Chryzantemki śliczne ;:167 , mimo, że nie spełniły Twoich oczekiwań, to jednak ożywiały jesienny ogród :tan
Mam nadzieję, że Twoje choróbsko już dobrze zdiagnozowane i jest coraz lepiej ;:215
Dużo zdrówka ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Marto i u mnie różnie jest ze słoneczkiem, niedziela była piękna, a wczoraj co jakiś czas na moment się pokazywało i chowało. Ja tylko przez okno mogę na razie patrzeć na ogród :cry:
Też mam choinkę ubraną w jednym kolorze baniek, na szczęście światełka o różnych kolorkach więc jak zaświecą od razu kolorowo. Mam malutką sztuczną choinkę, przez koty nie mogę mieć dużej, miałyby raj na ziemi.
Pamiętam na początku lat 90 bardzo modne były choinki ubrane w jednym kolorze czerwonym. Poszłam za ciosem, bańki, światła takowe kupiłam, ubraliśmy dla mnie była piękna, wyjątkowa. Na Wigilii mieliśmy ciocię staruszkę, jak ona zobaczyła tę choinkę jak zaczęła krytykować, powiedziała że jest komunistyczna, że tak się nie ubiera, brakuje koloru, a przede wszystkim włosów anielskich. Nawet nie wiesz jak mi było przykro, cały wieczór nad moją choinką się pastwiła. Bardzo był to ciężki człowiek ze swoimi racjami.
Marto ta zwykła trzmielina po raz pierwszy tak ładnie się przebarwiła, mam ją już ponad 10 lat i nigdy takich kolorków nie miała. Natomiast trzmielina oskrzydlona każdego sezonu robi się ogniście czerwona, szkoda że listeczki po pierwszym przymrozku szybko opadają. Wiosną trzmielinę oskrzydloną bardzo mocno przycięłam, rozrosła się na szerokość, sadząc nie wiedziałam, że tak rośnie i trochę mi ścieżkę zasłoniła.
Choróbsko zdiagnozowane, ból dalej mi towarzyszy, lekarka powiedziała, że nawet pół roku może się utrzymywać. Świństwo zakaźne mi się przyplątało. Będzie dobrze, dziękuję ;:196
Tobie życzę słoneczka, miłych spacerów piękną drogą.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”