marta64-Martuniu dziękuję, trochę nasadziłam, ale ile zostanie to wiosną się okaże. Gryzoni wszelkiej maści jest cała masa, ale na szczęście nie tylko tych szkodliwych. Chtyzantemki które kupiłam w B. dalej stoją w doniczkach i jeszcze ładnie się trzymają. Na zimne noce wędrują do gospodarczego i też tak je przezimuję
danuta z-Danusiu dziękuję

U mnie troszkę jeszcze śniegu zalega, ale najważniejsze, że przestało wiać. Na zapisy szczepienia też trzeba mieć wyznaczoną godz., czy przychodnia była jeszcze zamknięta ?
leszczyna- Krysiu tym razem nie tak dużo, bo tylko 3 piwonie dostałam, a jedna jeszcze pod ? Kanny w końcu zasypane torfem na który bardzo długo czekałam. Mam nadzieję, że za bardzo mi nie wyschły, chociaż przyrosty były marne
plocczanka-Lucynko czy poszalałam to nie wiem, ale troszkę kupiłam żeby wiosną było kolorowo. Nie zamówiłam krokusów, bo liczyłam na B,, ale się przeliczyłam. W tym sezonie wysprzedawali resztki z poprzedniego sezonu i to po normalnych cenach.
Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam, że z liliami mogłam poczekać do wiosny. Miałyby większą szansę na przetrwanie., na przyszłość będę pamiętać. Czosnek też trochę wsadzam między cebulki, ale czy to coś daje jak sporo ząbków jest na wierzchu ?
Ignis05-Krysiu dziękuję za wyrozumiałość. Na zdrowie w tym wieku nie mogę narzekać, tylko dokucza mi ten nerw trójdzielny, no i ta chandra. Tą drugą delegliwość czasami łagodzę nowymi zakupami, a cebulki kupowałąm w Lili Garden. Dzisiaj czekam jeszcze na jedną paczuszkę, mam nadzieję, że już ostatnią
christinkrysia-Krysiu dziękuję i wzajemnie

U mnie często mróz bywa we wrześniu, a później jest ładnie, tylko żę rośliny w ogrodzie klapnięte. W tym sezonie wyjątkowo mroziło, że nawet liście na drzewach nie zdążyły się przebarwić i szybko opadły jeszcze zielone. Z cannam trochę przecholowałam, zapomniałam ile mam lat?

Ciekawa jestem jak przezimują, bo przyrosty marne. Spodziewałam się większych, a narosły tylko zwykłe czerwone, że trudno było wydrzeć z ziemi.
jarha-Halinko dziękuję. Chryzantemki zakupione w B. trzymają się ładnie, bo na nocleg wędrują w cieplejsze miejsce
Margo2-Gosiu tak to już jest jak wejdziesz do sklepu. Idziesz po jedną rzecz, a wychodzisz z pełnym koszykiem. Chciałąm tylko lilię, kórej i tak nie kupiłam, a koszyk zapełniłam cebulami których nie miałam w planie
korzo_m-Dorotko troszkę cenulowych dokupiłam, ale ile przetrwa do wiosny to wielki ? Piwonii zamówiłam 14, ale w porę stuknęłam się w głowę co ja to zrobiłam i zrezygnowałam z 10, przecież ogród nie z gumy i nie naciągnie. Cieszę się, że podpasowało Ci usuwanie liśći host. Najważniejsze, że nie używamy sekatora i mniejsze ryzyko zarażenia ich wirusem
Loctus-LOKI dziękuję. Staram się trzymać jak mogę, ale bywa różnie, aby do wiosny
JAKUCH-Jadziu ja tym razem hiacyntów,narcyzów ,krokusów nie dokupiłam. Liczyłam na zakupy w B z wyprzedaży, ale się przeliczyłam. Może coś zakwitnie ze starych. Kłącza piwonii od M. wszystkie są ładne i duże. Kwitną wiosna, aby tylko dobrze posadzić. Martwi mnie tylko, że źle posadziłam nowo zakupione róże. Większość wsadziłam między piwonie i już widzę, że jest za gęsto. Jeśli przeżyją zimę, wiosną będę musiała zmienić im miejscówkę. U mnie też cała noc padał deszcz ze śniegiem i bardzo wiało. Rano się uspokoiło, a śniegu trochę zostało
ewita44-Ewo dziękuję. Tych pięknych chryzantem też mam trochę od Halszki, ale wcześnie zakwitły i mróz je załatwił.
Mam nadzieję, że wiosną odbiją
kasik69-Kasiu dziękuję za troskę, wszystko jest ok. tylko zrobiłam się strasznie leniwa

ale do sklepów zagłądam z ochotą

Cieszę się, że w końcu udało mi się kupić klon palmowy Dissectum, jeszcze biegam za wiązem kolumnowym, który zmarzł mi tej zimy. Bardzo mi go szkoda, bo już był u mnie 4 sezony czyli od początku mojego ogrodowania
Cdn...