Basiu, w tym roku eksperymentuję z sadzeniem dali bo mam ich trochę ponad 150 krzaków więc u mnie przy domu by mi sie to wszystko nie pomieściło. Na tym samym miejscu u mnie dalie rosną już 3 rok w tej samej ziemi i z obornikiem końskim przekopywanym jesienią po wykopkach. Pierwszy sezon było super, drugi były już problemy jak się okazało z magnezem w tym roku to już jest dramat z magnezem, wysokością i kolorem liści.Nawoziłam polifoską dwa razy w tym sezonie, nie kwitnie połowa. Za płotem w warzywniaku u mojej mamy w miejscu gdzie w zeszłym roku rosła cebula dalie ponad dwa metry obsypane kwiatami, liście zdrowe zielone, braków magnezu nie zauważyłam, nie były niczym nawożone ani pryskane, kwitną wszystkie.W starym ogrodzie mojej babci(równie
ż za płotem) po zeszłorocznej rewolucji, zrobieniu rabat na podwyższeniu i wymienieniu ziemi na ziemię po produkcji robaków dalie są spektakularne, wysokie, zakwitły wszystkie, du
żo szybciej wyszły z ziemi niż moje, nie były niczym nawożone ani pryskane. Dlatego też zaczęłam się zastanawiać czy ziemia im służy bo mimo kwitnienia wyglądają dramatycznie, niektóre mają 30 cm jak np
Spartakus,
Vassio
Meggos,
Mingus
Alex...Mingus Alex nie zakwitnie pewnie drugi sezon.
Nawet mój mąż zauważył,że cytuję"co te dalie u nas takie brzydkie".
Labyrinth spektakularna, moje marzenie
![ojoj ;:oj](./images/smiles/ojoj.png)