Cześć Ewo, miło mi że mnie odwiedziłaś
Liliowce to moja miłość największa. Chyba ze wszystkich roślin jakie posiadam, tych kwitnących, bo nie biorę tu pod uwagę skalniaków, są najbardziej odporne na trudne warunki, byle jaką glebę, suszę i nie łapią szkodników. Od pierwszej sadzonki je pokochałam.
Teraz odkrywam hortensje. Chociaż one niestety gorzej znoszą suszę i później rozkwitają ale za to kwiaty są piękne aż do jesieni.
Całe życie człowiek się uczy i odkrywa coś nowego.
Maczki są jednoroczne, same się rozsiewają i kwitną jak szalone

Są zupełnie bezobsługowe
