Madziu
Szkoda mi było ,że Z. sam poznaje Forumowiczów ,ale jeszcze wajrusa bym jakiegoś Wam sprzedała.
Zbyszek doniósł mi ,że jest pod wrażeniem ogromnego porządku i zadbania u Ciebie w ogrodzie.
Szukał Was po całym terenie ,więc się napatrzył.
Szkoda ,że Ciebie nie spotkał.
Małgosiu
Cieszę się
Z. wrócił z równie dobrymi wrażeniami co do Waszych Osób.
Z. zasuwa ,jak młodzian ,za kilka osób na raz.
Teraz najwięcej pracy w roku mamy.
Fajnie było by ,jak byście nas osobiście odwiedzili w spokojniejszym czasie
Dużo mamy wspólnych klimatów ,podobne gusta ogrodnicze
Florianie
Troszkę mi się zacieniła ta rabata pod gruszą.
Irysy mniej kwitły ,liliowiec też mniej pąków wytworzył.
Ale jest piękny ,również drugi od Ciebie - ''Bela Lugosi''
Floks się czuje super w takiej miejscówce.
Wczoraj właśnie sąsiadka zachwycała się moimi kępami floksów ,dostała bukiet po czym... nadeszła ulewa i wszystko sklepała.
Najgorzej cierpią najwyższe odmiany o wielkich wiechach.
Mimo to i tam bardzo je lubię ,wszystkie i za zapach też
Ewelinko
Cieszę się ,że podobają się floksiki.
Kępy przyrastają różnie w zależności od odmiany.
Niektóre nowsze cały czas tworzą podobnej wielkości krzaki.
Za to inne muszę wyrywać i wyrzucać odrosty bo zarastają inne rośliny obok.
Z kręgosłupikiem nieco lepiej ,dzięki za troskę .
