Błędy w zakładaniu trawnika.Nierówny wzrost trawy,niewłaściwe podłoże - wszystko na nic

[asprokol]

Zupełnie wystarczy model najtańszy
Części do niego bez problemu - zmieniałem obudowę,
Rada - rzuć okiem na OLX Używany kosztuje połowę ceny. To dobry sprzęt - kolega z 30 hektarami sadów próbuje "zajechać" swój 15 lat.
Te parametry nie są istotne 0,2-2 % czy inny 1-5% albo 1:100 każdym z nich otrzymasz odpowiednie proporcje bo Ty decydujesz ilu procentowy roztwór nawozu przygotujesz.
Potrzebujesz 0,25% więc 2,5 kg nawozu zalewasz wodą do 10 litrów - ustawiasz 1:100
Nawożenie to bajka. Mam model D25RE2 i mimo że ma możliwość ustawienia od 1:50 do 1:500 jest na stałe 1:100 bo ja jestem leniwym człowiekiem i jeżeli coś ma mnie wyręczyć w pracy to wcale się nie waham.

[Andrzej997]

Ja wbrew temu co pisze Andrzej użyłbym substratu torfowego. Torf ma taką ciekawą cechę że potrafi zmagazynować dużą ilość wody trawniki wytrzymują dłużej bez deszczu. Zebranie warstwy 2 cm z trawnika to pomysł w stylu wytniemy drzewa łatwiej będzie grzyby zbierać. Podnoszenie się trawnika przez wypychanie wszystkiego do góry to czysto teoretyczny problem bo mi podniosła się przez 20 lat o 3 cm i to pewnie dlatego że kilkadziesiąt worków z odkwaszonym torfem zostało przez ten czas użyte.
Fotka przedstawia wykopaną przez psa dziurę a właściwie jak wygląda po 8 dniach od regeneracji.

https://images89.fotosik.pl/517/fb163ff72e48d910med.jpg

1. Jak dokładnie zmierzyłeś tę lepszą odporność na suszę? Bo jakoś trudno uwierzyć, że zrobiłeś 2 trawniki i mierzyłeś (niby czym i co) ich odporność? Bajka o torfie też mnie kiedyś urzekła - zresztą jak wiele innych bajek co krążą po internecie. sobie wykop dziurę i poszukaj torfu - u mnie po 2 latach zniknął.

2. Co jest takiego złego w wykorzystaniu istniejącej ziemi? Jakby nie patrzeć korzenie zajmują sporo miejsca i wypchną ziemię i to trzeba uwzględnić przy sianiu trawy. Dodanie dodatkowej ziemi to kolejne podwyższenie i już może być za wysoko. Dlatego jak człowiek ma już wszystko zrobione, to po co podnosić ten poziom dodatkową ziemią? Kolejny wydatek, podniesienie ziemi, dodatkowe chwasty i choroby. Substratem tego nie przysypiesz, bo ci byle wiatr rozwieje. Jeśli już to bym piaskiem przysypał nasiona - będzie rozluźnienie lepsze ziemi i napowietrzenie, a do tego ochrona przed mchem - w sumie też na chwilę. A najlepiej skorzystać z tego co się ma na miejscu.

3. Przy mulczowaniu trawy nie jest to czysto teoretyczny problem, bo szybko zaczyna warstwa próchnicy się tworzyć i ziemia się rozluźnia - lepiej trzyma wodę niż torf - wiem bo jak zacząłem mulczować to przestałem podlewać. (swoją drogą ja też bajkę opowiadam, bo jest zbyt dużo zmiennych żeby tak sobie pisać wniosek, że trawnik dłużej wytrzymuje bez wody. Generalnie im więcej próchnicy lub gliny, tym lepiej trzyma wodę.

[zenio1719]

Doprecyzowując temat DOSATRONU. Dozownik taki może by umieszczony w skrzynce systemu nawadniania czy powinien być jednak umiejscowiony w pomieszczeniu suchym? czy można go w tej skrzynce zamontować z pozycji poziomej? Co jaki czas robimy nawożenie stosując takie rozwiązanie?

Pytam bo orientując sie w temacie zbieram sporo sprzecznych informacji i chciałbym wyciągnąć słuszne wnioski

[asprokol]

Największy błąd to zakładanie trawnika. Ani to ekonomiczne, ani ekologiczne. Szkoda życia i pieniędzy - znudzi Ci się po kilku latach a życia i pieniędzy nikt Ci nie zwróci. No chyba, że musisz grać w golfa lub w piłkę - chociaż ja już wolę kilka razy w roku wynająć boisko - taniej wychodzi.

Trawnik kosztuje to fakt - Ty nie dałeś rady to fakt numer 2
Zastanawiam się ile fanów będzie chciało skorzystać z Twoich rad aby osiągnąć podobny efekt.
Bajka o torfie - tu trudno o polemikę z kimś komu torf odleciał na latającym dywanie z innej bajki.

Ja swój pilnuję - 20 lat i nadal jest.


Do Zenio
Dosatron zakładasz w system wtedy kiedy używasz - nie ma sensu aby wisiał w ogrodzie zimą.



Złączki ogrodowe w punktach 2,3 i wpinanie w system to jedna minuta. Działa i w pionie i poziomie.

[asprokol]

Teraz pytanie ile gram gliny potrzeba aby przechowała tyle wody - nie piszę tu o glebach gliniastych które mają problem z drenażem ale o powielanym micie że glina jest dobra w celu zatrzymywaniu wody.

Na fotce korek torfowy



Ten sam korek który trochę się opił



Więc śmiało kombinuj z próchnica i gliną.

Dlatego polecam torf bo potrafi zmagazynować 6 razy więcej wody niż jego masa.

[dariadarla]

Torf może zatrzymywać duże ilości wody, przecież składa się w dużej mierze z próchnicy. Ja dopiero zaczęłam się kształcić odnośnie nawadniania (zarówno trawników, jak i czegokolwiek innego) dopiero po założeniu. Próchnica zatrzymuje ogromne ilości wody, dlatego warto jest w nią inwestiować. Ja jednak trochę zaspałam, dlatego radzę sobie jak mogę. Nawożę organicznie i po wielu artykułach i badaniach zdecydowałam się na zastosowanie i środka florahumus. Znalazłam badania, uważam, że stosowanie jest zasadne, więc i zaczęłam, a w żadnym wypadku nie żałuję.
Jeśli ktoś ciekaw mogę podesłać link do atykułów, a w skrócie opowiem, że u mnie zdało egzamin, bo wydłużyło czas filtracji wody. Ta dłużej stoi w okolicach korzeni i mi tak szybko trawa nie marnieje.

[asprokol]

florahumus -z czym to się je ? Czyli fakty i mity z życia ogrodnika.
Jak powstaje to cudo ?
Bierzemy beczkę a 200 litrów wsypujemy 50 kg węgla brunatnego zalewamy wodą i po paru dniach możemy rozlewać w butelki.
Dodając kilka łyżek nawozu do beczki , mamy turbo super wit.

Usuwam wtręt nie na temat/K

Związków próchniczych powinno być 1% w ziemi.
Czyli przyjmując 1 metr kwadratowy i warstwę urodzajną 20 cm to 100x100x20 / 10x10x10. Rachunek mówi że na 1 metr kwadratowy potrzeba 2 kg próchnicy.
W litrowej butelce jest od 50-80 gram. Powodzenia ale kto bogatemu zabroni.

Kiedyś nie chciało mi się czekać za korą i postanowiłem wysypać węgiel brunatny. Na początku wyglądał jak kora i było fajnie. później się rozlasował na pył i też jest spoko.
Problemem jest tylko że chwasty uwielbiają to podłoże - no cóż sam tego chciałem i mam koncentrat florahumus-u jako ścieżkę

[Andrzej997]

Tak się składa, że ten florahumus nie zawiera żadnej próchnicy ani związków próchnicy, tylko

FLORAHUMUS zawiera naturalne kwasy humusowe, występujące w żyznych glebach próchnicowych.

. Cały ten twój wpis to bzdety a ludzie mam nadzieję, go nie łykną.

[asprokol]

Kwasy huminowe/humusowe są głównym składnikiem próchnicy glebowej
Przyjęto w ogrodnictwie zwrot związki próchnicze w skrócie próchnica i stosuje się oznaczenie KH.

Miałem okazję poznać tajniki produkcji u renomowanego producenta we Francji - jeżeli z 250 kg węgla brunatnego : uzyskuje się 2500 litrów preparatów ogrodniczych to wniosek jest prosty że maksymalnie w litrze jest tego 10 %. Mowa tu o węglu który zawiera leonardyt a nie o standardowych bryłach węgla brunatnego. Związków próchniczych więc jest tam 5 razy więcej.

taki link który wiele wyjaśnia
http://komercjalizacja.pwr.edu.pl/pokaz ... ltat_22143
albo ten kto teraz produkuje i z czego
http://www.sieniawa.com/oferta/kwasy-huminowe/
Zresztą po co wymieniać uwagi typu to są bzdety warto pokazać swoją wiedzę o uprawie nawozach preparatach za pomocą fotki ze swojego ogrodu.

[Jelizawieta]

Na zdjęciu trawnika z zarośniętą trawą dziurze po wykopkach widzę jakby niewielkie słomki. Czy to są słomki perzu?
Jelizawieta.

[asprokol]

Czy to są słomki perzu ?

Pewnie kosiarka niedokładnie zebrała skoszoną trawę a że źdźbła nie miały kontaktu z korzeniami to uschły. Takimi rzeczami się nie przejmuje bo następne koszenie zbierze te a zostawi inne. Ten ogród nie pozwala zająć się kilkoma źdźbłami za dużo metrów i w dodatku to nie katalogowy ogród do fotek.

[Jelizawieta]

U mnie na trawniku chyba jest perz, a że nie bardzo wiem jak on wygląda, to zapytałam. W tym roku część ogródka skopałam i posiałam nowy trawnik, nawet całkiem ładnie wyszedł. Teraz mam część trawnika nowego i część starego. Do tej pory sądziłam, że kępy trawy gwiaździście rosnące z dużą ilością twardych słomek, to po prostu brzydka trawa. Zaczęłam je wyrywać, jednak stare kępy mocno siedzą w gruncie i po wyrwaniu ich powstają łyse place. Może lepiej brzydkie kępy smarować Roundapem?
Jelizawieta.

[Karo]

Trawa nie jest zbudowana ze słomek.
Trawa posiada łodygi które nazywane są źdźbłem.
Jeśli więc mamy problem z trawą to mamy problem z częścią naziemną czyli ze źdźbłami lub częścią podziemną czyli z korzeniami.
Edit.
Jeśli chodzi o neologizmy, zapraszam tutaj.

[dariadarla]

Tak się składa, że ten florahumus nie zawiera żadnej próchnicy ani związków próchnicy, tylko

FLORAHUMUS zawiera naturalne kwasy humusowe, występujące w żyznych glebach próchnicowych.

. Cały ten twój wpis to bzdety a ludzie mam nadzieję, go nie łykną.

Nie musi mi Pan wierzyć - każdy przecież ma prawo do własnych przekonań. Wystarczy jednak trochę poczytać i zagłębić się w temat. Florahumus ma spośród wszystkich dostępnych środków najwyższą wydajność, a co za tym idzie wysoką koncentrację kwasów humusowych. A po drugie nie zabija ceną, więc nie jest "dla bogatych, bo kto im zabroni".
Także nigdzie nie napisałam, że florahumus to próchnica - proszę czytać ze zrozumieniem. Miłego dnia życzę i pozdrawiam serdecznie - więcej radości i uśmiechu na tę brzydką pogodę

[asprokol]

Lepszą odporność na suszę zmierzyłem oczami i ja przez 20 lat mam trawniki w tym samym miejscu Ty zlikwidowałeś bo brak wiedzy i szkoda kasy były ponad Twoje siły. Proponuje założyć wątek jak pozbyć się trawnika i wtedy rady które udzielasz będą super cenne.
W warzywach też możesz poszaleć dając rady aby inni mieli takie warzywniki jak Ty.



Ogród to jest hobby a nie miejsce gdzie robi się wszystko byle jak. Trawniki wymagają pracy i nakładów oraz wiedzy a nie jakoś to będzie. Każdy błąd kosztuje bo tu nie ma litości dla tych co po taniości chcieli mieć trawnik.



Mi nie jest szkoda kasy aby wszystko rosło w warunkach optymalnych. Co jakiś czas kupuję paletę torfu bo ogród wciąż wymaga korekt.