
Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Mam sadzonkę kliwii- niewielką ( 4 liście) i zastawiam się nad jej zimowaniem. Czy powinna spędzić zimę jak dorosłe egzemplarze czy lepiej trzymać ją w domu , w cieple? Na kwiaty na razie nie liczę 

- sylwik
- 500p
- Posty: 681
- Od: 22 lip 2006, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Ja bym ją trzymała w domu na parapecie, poczekaj jeszcze z jej zimowaniem niech trochę urośnie i będzie miała więcej liści.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Super siewki
nasiona sprowadzałaś skądś? Widzę, że część to jakaś variegata. Czytałem, że czasem sporo lat może minąć zanim siewki zakwitną, a po tempie wzrostu Twoich siewek widać, że to chyba prawda. 


Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Tak, nasiona kupowałam z Anglii i Australii. Na kwitnienie siewek zwykle trzeba poczekać
Mam krzyżówkę aulicum x papillo- cebula potężna , chętnie się rozmnaża, ale kwiaty ..... niestety 


- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
aulicum x papilio? brzmi ciekawie 
Gdzieś kiedyś widziałem nasiona kliwii na sprzedaż ale odpuściłem, może kiedyś... więc kibicuj Tobie

Gdzieś kiedyś widziałem nasiona kliwii na sprzedaż ale odpuściłem, może kiedyś... więc kibicuj Tobie

-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 5 cze 2021, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Kochani, jest dramat
Mam w mieszkaniu kliwię. Mój ojciec podarował ją mojej mamie na rocznicę ślubu w 1972 i po ich śmierci nadal o nią dbam. W ubiegłym roku musiałam ja przelać i za późno do tego doszłam. Zostawiłam ją na zimę w rogu i nie podlewałam, w międzyczasie straciła wszystkie liście, dzisiaj usunęłam ostatni.
Pomóżcie co począć
Jestem totalnie zielona, nie mam pojęcia jak jej pomóc, a mega bardzo mi na niej zależy.
Mieszkanie od południa niestety, jest balkon częściowo nasłoneczniony, warunki wobec tego bardzo średnie.
Da się jej pomóc?


Mam w mieszkaniu kliwię. Mój ojciec podarował ją mojej mamie na rocznicę ślubu w 1972 i po ich śmierci nadal o nią dbam. W ubiegłym roku musiałam ja przelać i za późno do tego doszłam. Zostawiłam ją na zimę w rogu i nie podlewałam, w międzyczasie straciła wszystkie liście, dzisiaj usunęłam ostatni.
Pomóżcie co począć

Jestem totalnie zielona, nie mam pojęcia jak jej pomóc, a mega bardzo mi na niej zależy.
Mieszkanie od południa niestety, jest balkon częściowo nasłoneczniony, warunki wobec tego bardzo średnie.
Da się jej pomóc?

- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3026
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Wysadź ją z doniczki i sprawdź czy ma jeszcze jędrne grube korzenie, czy nie podgniła od spodu. Posadź w przepuszczalnym podłożu niezbyt głęboko w ozdobnej doniczce i ustaw w rozproszonym świetle. ,,Doniczka"będzie ozdobą do czasu aż wypuści nowe liście. Podlewaj oszczędnie jak ziemia wyschnie. Jeśli sadzonka jest jeszcze zdrowa to sobie poradzi przy Twojej opiece, hmm, jak naprawdę się postarasz. Powodzenia.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 5 cze 2021, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Niestety z ogromnych korzeni została tylko garstka. Wsadziłam na chwilę do wody. Po oczyszczeniu pozostało tylko tyle. Ratuję do skutku.
Czy mam odciąć te korzenie? Czy jest coś jeszcze do zrobienia zanim ja włożę do ziemi? Niestety nie mam doniczki innej jak ta ceramiczna. Czy może iść bezpośrednio do niej?


Czy mam odciąć te korzenie? Czy jest coś jeszcze do zrobienia zanim ja włożę do ziemi? Niestety nie mam doniczki innej jak ta ceramiczna. Czy może iść bezpośrednio do niej?


- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
W obecnej sytuacji pozostaje chyba tylko odciąć korzenie, z których nic już nie będzie i spróbować wsadzić do wody. Powyżej pozostałości starych korzeni może wypuścić nowe.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 5 cze 2021, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Nie cytujemy odpowiadając bezpośrednio, usunęłam. Iwona
Dziękuję. Odetnę. Jak długo ma stać w wodzie i w jakim miejscu najlepiej?
Dziękuję. Odetnę. Jak długo ma stać w wodzie i w jakim miejscu najlepiej?
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Jeśli korzenie są zdrowe, nie odcinałabym. Polecam podłoże z chipsów kokosowych. I na początku bardzo oszczędne podlewanie.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19344
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Te korzenie są martwe, zobacz dokładnie.
W wodzie ma stać dopóki nie wypuści przynajmniej kilku centymetrowych korzeni. Miejsce jasne, czyli blisko okna bez słońca.
Wodę wymieniaj co 2 - 3 dni.
W wodzie ma stać dopóki nie wypuści przynajmniej kilku centymetrowych korzeni. Miejsce jasne, czyli blisko okna bez słońca.
Wodę wymieniaj co 2 - 3 dni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3026
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Wg mnie tą ,,sadzonkę " da się uratować. Ta roślina ma silną wolę życia. Można posadzić od razu do przepuszczalnej ziemi lub położyć na wilgotnej ziemi i sama korzonki wypuści. Potem można ziemię dosypać.
Jabluszkowa wierzę, że Ci się uda
(Zmod. Iwona) U mnie rozrastają się na potęgę bez szczególnej opieki.
Jabluszkowa wierzę, że Ci się uda
