Nowy sezon w ogrodzie na Jurze

[ewita44]

Lucynko

Żylistka mam parę dobrych lat i nie jest on gigantycznych rozmiarów , taki sobie mały krzaczek.
Być może zależy to od odmiany albo u mnie tak słabo rośnie.
Magnolie bardzo mi się podobają ale na drzewa nie mam miejsca. Jak jadę do pracy to po drodze rośnie taka biało różowa , kwiaty ma takie tulipanowe i duże. Prawdopodobnie to magnolia Soulange'a. Jest cudna.
Dwa, tegoroczne małe powojniki, które kupiłam w biedrze ville de lyon i president zmarzły przy przymrozkach, reszta ładnie rośnie.
Tulipanki jeszcze kwitną choć niektóre już przekwitają.
Dziś odchwaściłam część terenu przy tarasie, gdzie rosną męża winorośle. Wysypałam grubą korą (zamówioną w tartaku) i wsadziłam solarne lampki . Na korę dałam w niektórych miejscach donice z bratkami i różami naprzemiennie. Wreszcie trochę lepszy jest krajobraz.
Jeszcze to samo muszę zrobić (odchwaszczenie + kora) po drugiej stronie winorośli ale to już w piątek bo jutro jestem cały dzień w pracy.
Życzę miłych snów;:19

[JAKUCH]

Z pewnością zakątek winogronowy zyskał na urodzie ,wiem Ewuniu ze masz do tego talent.Jeszcze mnóstwo tulipanów kwitnie moje te parę sztuk praktycznie zakończyły sezon.Słoneczka i zdrówka na resztę tygodnia

[plocczanka]

Ewuniu, no to upiększyłaś mężowskie poletko
Gdybym ja tak mogła.... Mój M jest strasznym bałaganiarzem, a dodatkowo jeszcze zbieraczem przydasi. Pełno tych przydasi trzyma w różnych zakamarkach, co mnie doprowadza do szewskiej pasji, ale nie jestem w stanie nic z tym zrobić. W sumie to musiałam się do jego bałaganiarstwa przyzwyczaić i w domu, i na działce. Tylko w domu daję radę utrzymać porządek w ryzach, na działce opuściłam ręce, nie będę się przecież chandryczyła o bzdety.

Pozdrawiam cieplutko.

[ewita44]

Witajcie

Jadziu
Na pewno lepiej będzie niż było z rosnącymi chwastami przy tarasie.
Trochę jeszcze tulipanków jest choć obawiam się, że przy tej pogodzie mogą szybko przekwitnąć.

Lucynko
Mój eM to też z tych, co mówi, że na wyrzucenie to zawsze jest czas.
To chyba tak mu zostało z tych minionych czasów.
Mnie też irytuje to ale stwierdzam na "stare" lata, że moje zdrowie psychiczne jest ważniejsze niż dochodzenie się o każdą pierdółkę.
Ale jak opuszcza dom np. jadąc do sanatorium to wtedy jestem jak tajfun, który sprząta wszystko.

Pozdrawiam, zdrówka i słoneczka życzę na te nasze zmagania ogrodowe.

[daysy]

Ewo trafiłam na tulipanowy szał u Ciebie, piękne masz odmiany a ich ilość zawrotna . Nie giną cebulki?. Ja w ubiegłym roku wsadziłam mnóstwo cebulek ale niestety połowa z nich w ogóle nie wzeszła. Za dużo cebulek a za mało koszyczków miałam, nornice miały obfite obiady

[danuta z]

Śliczne tulipanki,chociaż mam dużo to planuję jeszcze dokupić.Prawdę mówiąc kwitną wszędzie i to jest fajne.Wiosną tulipany są piękną ozdobą.
Moja magnolia z Biedronki rośnie już parę lat i nic.
Nareszcie u nas pada deszcz.
Miłego dnia.

[ewita44]

Witajcie

Daysy
Na razie mi nie giną bo dopiero zasadzone są w zeszłym roku i teraz pierwszy raz zakwitły.
A potem co będzie nie wiadomo.

Danusiu
Ja też chcę dokupić pod koniec sezonu tak jak to zrobiłam w zeszłym roku.
Skupię się na hiacyntach , tulipanach i szafirkach białych.
Odpukać w niemalowane chwilowo brak nornic.

A tu efekty mojej pracy na mężowskim skrawku.



Na jednym boku (krótszym) bratki biało - fioletowe na drugim boku (dłuższym) begonie biało - różowe.

W piątek na rynku od starszej pani kupiłam białego lilaka, ukorzeniony był z białymi kwiatami, ładnie pachniał.
Obcięłam kwiaty, żeby zregenerował korzenie.
Dwa wsadziłam koło mojej magnolii Susan a resztę muszę pomyśleć gdzie wsadzić.
Nie wiem co to za odmiana ale na zdjęciu pokażę Wam kwiaty , może jakiś znawca podpowie mi co to za odmiana.
Ma drobne kwiatuszki.


A tu tulipanki.


Exquisit


Miranda

[JAKUCH]

U Ciebie Ewuniu wciąż tulipanowo moje już odpoczywają. Ja miałam ich namiastkę w porównaniu z Twoimi ale też mnie bardzo ucieszyły że raczyły zakwitnąć nie to co w ubiegłym roku, że wszystkie zgniły w donicach. Śliczny bez ja niestety nie znam sie na nich .Udanego tygodnia nie tylko pogodowo

[jarha]

Ewciu, tulipany długo u Ciebie kwitną, moje też jeszcze się trzymają. Bez fajny sobie kupiłaś, nieważna odmiana, ważne, że Ci się podoba i ładnie pachnie.
Milego dnia ze słoneczkiem

[daysy]

Ewo dopóki sadziłam tulipany w koszyczkach, to wykopywałam zawsze wszystkie a w zeszłym roku miałam tak dużo cebulek, że brakło koszyczków, odzew nornic był natychmiastowy - została mi może połowa z tego co wsadziłam.
U Ciebie istny tulipanowy raj Piękne masz odmiany.

[danuta z]

Mam dwa bzy,biały pełny i granatowy.Granatowy strasznie puszcza odrosty,mam też lilak Mayera i węgierski,one kwitną trochę póżniej.
Fajny kolor ma Miranda.Hiacynty wykopujesz po kwitnieniu,przesuszasz i sadzisz jesienią.??
Miłej końcówki dnia.

[Igala]

Cudne te tulipany; sporo ich masz Zazdroszczę bzu bo mi wszystkie wykończyły nornice po tej zimie..Wspaniale ci russzyły róże. U mnie JPII jest niezbyt ... jakoś nie chce ruszyć jeszcze.

[ewita44]

Witajcie

Jadziu
Jeszcze trochę tulipanów się trzyma.












Kwiaty lilaka (pot. bzu) lubię mieć w wazonie bo lubię ten zapach w domu.

Halszko
Już wsadzony koło magnolii, na tym zdjęciu wystaje taki patyk (za tą beżową donicą, mało widoczny) - to właśnie on.


Daysy
Mam nadzieję, że u mnie nornice nie dowiedzą się, że tulipanki rosną.
Jak się dowiedzą to i tak te co są w gruncie nie będę wykopywać, co będzie to będzie.

Tu czosnki ozdobne zakwitają, fioletowe się otwarły a białe jeszcze w główce się trzymają.


Danusiu
Hiacynty i część tulipanów nie wykopuję i siedzą sobie w gruncie, i co roku kwitną.
Lilaki lubię nawet od tutejszej forumki kupiłam jeden, tylko się zastanawiam, gdzie jeszcze go wsadzę.
Jutro muszę go wkopać do ziemi na razie się moczy w wiadrze.

Igo
Jak moje bzy podrosną i będą odrosty to chętnie Ci je sprezentuje.
Róże ruszyły choć parę sztuk te ostatnie przymrozki mi wykończyły.
U mnie JP II idzie ładnie w górę, natomiast Vyvyan Pennell rośnie tragicznie wolno a w dodatku coś go podżarło.

Natomiast dziś byłam w Obi i kupiłam takie powojniki, już wkopane do ziemi.
Dwa mają już kwiatuszki Dr. Ruppel i Mrs N.Thompson, trzeci górski Marjorie kwiatuszka nie ma ale chyba to nadrobi.






Kolejne rodki zaczynają kwitnąć.




Pozdrawiam i życzę miłego nadchodzącego weekendu

[ewita44]

Witajcie
Chciało by się zaśpiewać piosenkę "ciągle pada..."
Ale czasem też deszcz jest potrzebny.
Plaga ślimaków pożera wszystko co im zasmakuje.
Moje powojniki pną się do góry a kupiony niedawno w biedrze Guernsey Cream obdarzył mnie maleńkim kwiatkiem.
Tu dla porównania kwiat Dr Ruppel i kwiatuszek Guernsey Cream.


w powiększeniu


Pierwszy JP2


Drugi JP2


Xerxes


A tu kwitnący następny rodek.




w pączkach już następny-czerwony rodek widoczny w tyle.
Przyjemnej niedzieli życzę wszystkim

[korzo_m]

Ewo masz rację deszcz jest potrzebny, tylko lepiej niech pada nocami, a dzień niech będzie słoneczny, ciepły. Nieprzyjazny maj tego roku, może i dobrze że to już końcówka, oby czerwiec był cieplejszy. Jakie ładne kolorowe motylki przyleciały. Jeszcze kwitną tulipany, niemożliwe