
Ustronie pod Miedzą cz.3
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Moniko, działeczkę masz jak bombonierka, cukiereczek, no cud natury i ludzkiej pracy po prostu! Brawo, brawo, brawo! U nas przymrozki zniechęcają do siania i wszelkiej pracy ogrodowej 

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17414
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
To już takie warzywka masz
Ja jeszcze nic. Zimno coraz....A teraz przymrozki .Wszystko zniechęca.
Piękne kwitnienia wiosenne.
Świetne to koło i te niebieściuchne kwiatuszki. Tak sielsko, ślicznie


Ja jeszcze nic. Zimno coraz....A teraz przymrozki .Wszystko zniechęca.
Piękne kwitnienia wiosenne.

Świetne to koło i te niebieściuchne kwiatuszki. Tak sielsko, ślicznie

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 17 cze 2019, o 12:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Kilka lat temu kupiliśmy z mężem działkę budowlaną na wsi, wcześniej rolną, obsiewaną uprawami rolniczymi i - nad czym ubolewam - opryskami - do jesieni 2018. W tym roku rozpoczynam 3 sezon warzywnika. Wcześniej zbierałam doświadczenie pomagając w ogrodzie babci i mamy. Pielenie mam we krwiShire pisze: Anielanna, dziękuję.To bardzo miło przeczytać takie słowa. Napiszesz coś więcej o swoich działaniach, co uprawiasz- działkę, swój ogród przy domu, ile lat? A może założysz wątek? Zachęcam, to fajne przede wszystkim dla siebie, żeby potem wracać, jak było kiedyś. Ja nawet nie wiem, kiedy minęło te 7 lat, właśnie zaczęliśmy 8 sezon.

8 sezon - jestem pełna podziwu dla uzyskanego efektu. I ta zielenina, tak żywa, aż kusi, by sięgnąć na grządkę i skubnąć tu listeczek, tu rzodkieweczkę... U mnie jeszcze pustki na grządkach, ziemia kwaśna, szpinakowi niechętna, tylko groszki i bób główki wychyliły, sałaty z własnej rozsady też już trafiły na ziąb. Dziś w nocy w mojej okolicy (też Wielkopolska, okolice Kościana) temperatura -3 st. przepowiadana. Myślę, że Twoje okrycie kwitnących porzeczek pozwoli im przetrwać

- nowapasja
- 1000p
- Posty: 1251
- Od: 28 sty 2011, o 10:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kwidzyna
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Moniko naoglądałam się u Ciebie tych dorodnych upraw doniczkowych
i zapragnęłam też tak mieć
Więc dziś od rana z zapałem wyciągam moje balie, kany i donice
Do balii chce wsadzić głównie mięty... czy przezimują ?


Więc dziś od rana z zapałem wyciągam moje balie, kany i donice

Do balii chce wsadzić głównie mięty... czy przezimują ?
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Dzień dobry.
Słoneczko nas rozpieszcza, a u mnie tyle nowości, że nie wiem od czego zacząć i nie jestem w stanie pokazać wszystkich zdjęć, bo mam z ich kilkaset...
Zacznę więc od tego, że miło mi, iż do mnie zaglądacie.
Ogródek sobie radzi i właśnie wybuchnął wiosną i jesteśmy po pierwszym koszeniu. Staramy się jednak również i poza ogrodem dostrzegać piękno świata, który nas otacza. Latami trenujemy wyciskanie z życia wartości każdej pięknej chwili, którą udaje się wyszarpać z rzeczywistości przeładowanej obowiązkami, jak u każdego. Praktyka czyni mistrza. Trzeba chłonąć wszystko, co może dać nam szczęście, nie tracić czasu na spanie, przesiadywanie w miejscu, trzeba gnać, a jednocześnie rejestrować każdy moment i każdą drobinkę budzącą zachwyt.
Dlatego kiedy tylko właściciele zarezerwowanej wcześniej, zaprzyjaźnionej kwatery nie widzieli przeciwwskazań w naszym przyjeździe na majówkę, nie wahaliśmy się ani sekundy. Ruszyliśmy na nasza ukochaną, przecudowną Ziemię Kłodzką. Miałam wolne już w w czwartek i piątek, więc pogoda jeszcze nie wiedziała o naszym wolnym. W rezultacie udało nam się przeżyć cudowne 3 dni bez deszczu, ze wspaniałą pogodą Zdobyliśmy kolejne 4 szczyty z Korony Gór Polskich, w sumie 5, tyle że Szczeliniec już drugi raz, powłóczyliśmy się po urokliwych szlakach Gór Stołowych, Bystrzyckich, Orlickich i Złotych. Tak po prostu się chłonie- krajobraz, przestrzeń, tajemnicę, dzikość, przeszłość, wszystko! To jest moje miejsce. Kiedyś, może już nie tak odległe to czasy, gdy tam zamieszkam.
Parę fotek










orzechówka













Kasiu dziękuję!
Mam nadzieję, że już wróciłaś ogrodowo i poczęstujesz nas zdjęciami.

Aniu już cieplutko, może nie będzie zimnych ogrodników, zasłużyliśmy na to w tym roku..

Anielanna- ja też wiele nauczyłam się w domu na gospodarstwie i podczas wakacyjnej pracy w szkółce roślin ozdobnych. U Ciebie też pójdzie szybko, bo jak jest miłość, to samo się dzieje..
A co do porzeczek, popatrz:





nowapasja i jak- balie obsadzone? U mnie niestety w kociołku jednym mięty chyba zmarzły... A w innych nie, ciekawe.

Na teraz wystarczy. Dziś pojedziemy do ogrodu nacieszyć się słońcem po pracy. A tu na do widzenia mała zajawka wczorajszej wizyty po pracy w Kórnickim Arboretum. Dwie godziny absolutnego zachwytu!


Słoneczko nas rozpieszcza, a u mnie tyle nowości, że nie wiem od czego zacząć i nie jestem w stanie pokazać wszystkich zdjęć, bo mam z ich kilkaset...


Zacznę więc od tego, że miło mi, iż do mnie zaglądacie.
Ogródek sobie radzi i właśnie wybuchnął wiosną i jesteśmy po pierwszym koszeniu. Staramy się jednak również i poza ogrodem dostrzegać piękno świata, który nas otacza. Latami trenujemy wyciskanie z życia wartości każdej pięknej chwili, którą udaje się wyszarpać z rzeczywistości przeładowanej obowiązkami, jak u każdego. Praktyka czyni mistrza. Trzeba chłonąć wszystko, co może dać nam szczęście, nie tracić czasu na spanie, przesiadywanie w miejscu, trzeba gnać, a jednocześnie rejestrować każdy moment i każdą drobinkę budzącą zachwyt.
Dlatego kiedy tylko właściciele zarezerwowanej wcześniej, zaprzyjaźnionej kwatery nie widzieli przeciwwskazań w naszym przyjeździe na majówkę, nie wahaliśmy się ani sekundy. Ruszyliśmy na nasza ukochaną, przecudowną Ziemię Kłodzką. Miałam wolne już w w czwartek i piątek, więc pogoda jeszcze nie wiedziała o naszym wolnym. W rezultacie udało nam się przeżyć cudowne 3 dni bez deszczu, ze wspaniałą pogodą Zdobyliśmy kolejne 4 szczyty z Korony Gór Polskich, w sumie 5, tyle że Szczeliniec już drugi raz, powłóczyliśmy się po urokliwych szlakach Gór Stołowych, Bystrzyckich, Orlickich i Złotych. Tak po prostu się chłonie- krajobraz, przestrzeń, tajemnicę, dzikość, przeszłość, wszystko! To jest moje miejsce. Kiedyś, może już nie tak odległe to czasy, gdy tam zamieszkam.
Parę fotek











orzechówka













Kasiu dziękuję!


Aniu już cieplutko, może nie będzie zimnych ogrodników, zasłużyliśmy na to w tym roku..


Anielanna- ja też wiele nauczyłam się w domu na gospodarstwie i podczas wakacyjnej pracy w szkółce roślin ozdobnych. U Ciebie też pójdzie szybko, bo jak jest miłość, to samo się dzieje..

A co do porzeczek, popatrz:







nowapasja i jak- balie obsadzone? U mnie niestety w kociołku jednym mięty chyba zmarzły... A w innych nie, ciekawe.


Na teraz wystarczy. Dziś pojedziemy do ogrodu nacieszyć się słońcem po pracy. A tu na do widzenia mała zajawka wczorajszej wizyty po pracy w Kórnickim Arboretum. Dwie godziny absolutnego zachwytu!

Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Monia, szczękaa opdad jakie wszystko u Ciebie soczyste i duże
Masz rację, też muszę zacząć porządnie podlewać gnojówkami, wszak pokrzyw na działkach nie brakuje
Ja już kończę budowę i ten sezon będzie bardzo porządkowy z naciskiemna bardzo !
Pozdrawiam Cie goraco, życzę dużo zdrowia, bo piszesz że coś Ci dokucza.

Masz rację, też muszę zacząć porządnie podlewać gnojówkami, wszak pokrzyw na działkach nie brakuje

Ja już kończę budowę i ten sezon będzie bardzo porządkowy z naciskiemna bardzo !

Pozdrawiam Cie goraco, życzę dużo zdrowia, bo piszesz że coś Ci dokucza.
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Aniu przechodziliśmy kiedyś obok działki- altana jest imponująca! Tzn tak się domyślam ze zdjęć, że to Twoja działka.
Dziękuję za życzenia zdrowia. W czerwcu mam operację w szpitalu, potem jak dojdę do siebie, to powinno być już ok.
Działka zadziwia, jak wszystko zaczęło pędzić, ale najpierw parę migawek z Kórnika. Może pogoda pozwoli i pojechalibyśmy w niedzielę do Wojsławic. Chciałabym bardzo zobaczyć je w wiosennej szacie, widziałam jak dotąd tylko w letniej.












W ogródku wszystko ruszyło, gnojówka z żywokostu i pokrzyw nastawiona, chciałabym w piątek wieczorem podlewać. Na warzywniku rosną chwasty i trzeba plewić, trawa już dwa razy była koszona. Moje pomidory dopiero teraz zaczęły rosnąć w szklarence na balkonie i wysadzę je pewnie dopiero pod koniec maja albo w czerwcu.
Czasu na ogród mało, dojazd kiepski, obowiązki w tygodniu nie pozwalają nawet tam podjechać, jeszcze nawet w tym roku nie spaliśmy. No ale już się zrobiło pięknie. Parę zdjęć i uciekam do pracy, od dziś jadę po raz pierwszy po wielu miesiącach zdalnego. Tym razem w drugą stronę rozkopane rondo, więc znów trzeba objazdami. Miłego dnia!
Dziś ograniczę się do zawilca Robinsoniana, małych irysków i babcinych narcyzków.













Dziękuję za życzenia zdrowia. W czerwcu mam operację w szpitalu, potem jak dojdę do siebie, to powinno być już ok.
Działka zadziwia, jak wszystko zaczęło pędzić, ale najpierw parę migawek z Kórnika. Może pogoda pozwoli i pojechalibyśmy w niedzielę do Wojsławic. Chciałabym bardzo zobaczyć je w wiosennej szacie, widziałam jak dotąd tylko w letniej.












W ogródku wszystko ruszyło, gnojówka z żywokostu i pokrzyw nastawiona, chciałabym w piątek wieczorem podlewać. Na warzywniku rosną chwasty i trzeba plewić, trawa już dwa razy była koszona. Moje pomidory dopiero teraz zaczęły rosnąć w szklarence na balkonie i wysadzę je pewnie dopiero pod koniec maja albo w czerwcu.


Dziś ograniczę się do zawilca Robinsoniana, małych irysków i babcinych narcyzków.













- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Moniko, warzywne grządki wzorcowe
Pięknie wszystko rośnie
Pomimo chłodnej wiosny masz już spore warzywka.
A jak zimę przetrwały róże?


Pomimo chłodnej wiosny masz już spore warzywka.
A jak zimę przetrwały róże?
- kania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3206
- Od: 25 maja 2009, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i okolice
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Moniko, małe jasne iryski przypominają mi świeżą pachnącą pościel. Czysta biel i leciutki niebieski akcent. Pierwsze kwitnienia są najlepsze, nieskażone żadnym grzybem, suszą czy nadmiernym słońcem. Wiosna i wczesne lato są jak pierwsza młodość
.

- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Dorotko, Kasiu- witam słonecznie i wiosennie!
Moje róże zimę przetrwały prawie bez szwanku, tzn padły mi 3 sztuki- dwie w donicach i jedna z gruntu.. Obecnie już piękne i całe zapączkowane.





Warzywka rosną, ale pomidorów jeszcze nie wsadziłam i nadal je podpędzam na balkonie. Może nie są jakieś mega wielkie, ale zdrowe i zahartowane. Jeśli pogoda pozwoli w weekend je wsadzę.










W sobotę byliśmy na wojażach- Kamieniec Ząbkowicki, Ząbkowice Śląskie, Wojsławickie Arboretum i Schronisko PTTK Zygmuntówka w Górach Sowich.
Było cudownie!!!
Zdjęć milion. Kilka dosłownie dla Was zostawię.
















Moje róże zimę przetrwały prawie bez szwanku, tzn padły mi 3 sztuki- dwie w donicach i jedna z gruntu.. Obecnie już piękne i całe zapączkowane.





Warzywka rosną, ale pomidorów jeszcze nie wsadziłam i nadal je podpędzam na balkonie. Może nie są jakieś mega wielkie, ale zdrowe i zahartowane. Jeśli pogoda pozwoli w weekend je wsadzę.










W sobotę byliśmy na wojażach- Kamieniec Ząbkowicki, Ząbkowice Śląskie, Wojsławickie Arboretum i Schronisko PTTK Zygmuntówka w Górach Sowich.
Było cudownie!!!
Zdjęć milion. Kilka dosłownie dla Was zostawię.
















- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Nie nadążę za wątkiem.
Za nami kolejny wyjazd w góry, wsadzone pomidory, które po 2 tygodniach od wsadzenia zamieniły się w wielkoludy z 15 cm mikrusków (wszystkie pomidory w tym roku mam z własnego wysiewu) i już mają pączki do kwitnięcia oraz róże w blokach startowych. Róże oszalały po gnojówce z pokrzyw i żywokostu...





















W górach byliśmy pod Karpaczem jak co roku, troszkę wędrówki granią Karkonoszy, troszkę Rudawy, Kaczawskie i różne inne kąty. Ogólnie zdobyliśmy na tym wyjeździe kolejne 3 szczyty KGP, ogólnie mamy ich już 19.











Hitem był ogród japoński w Przesiece, ale to już innym razem..

Za nami kolejny wyjazd w góry, wsadzone pomidory, które po 2 tygodniach od wsadzenia zamieniły się w wielkoludy z 15 cm mikrusków (wszystkie pomidory w tym roku mam z własnego wysiewu) i już mają pączki do kwitnięcia oraz róże w blokach startowych. Róże oszalały po gnojówce z pokrzyw i żywokostu...





















W górach byliśmy pod Karpaczem jak co roku, troszkę wędrówki granią Karkonoszy, troszkę Rudawy, Kaczawskie i różne inne kąty. Ogólnie zdobyliśmy na tym wyjeździe kolejne 3 szczyty KGP, ogólnie mamy ich już 19.











Hitem był ogród japoński w Przesiece, ale to już innym razem..

Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Hej Monia, wszystko u Was ok?
Jak zdrówko?
Jak zdrówko?
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Też mam nadzieję, że wszystko dobrze.
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
- kasia100780
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3148
- Od: 31 lip 2014, o 16:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ustronie pod Miedzą cz.3
Aniu, Anido, Kasiu!
Wszystko u mnie dobrze. Jestem miesiąc po poważnym zabiegu laparoskopowym, ale wracam już do formy. Jak to latem- trochę słoików, dużo wyjazdów, trochę działki. Chłonę lato na maksa.
Tylko parę fotek, a po niedzieli napiszę więcej.



W ogrodzie róże przekwitły, jest względny spokój, pomidorki rosną.



Miłego weekendu!
Wszystko u mnie dobrze. Jestem miesiąc po poważnym zabiegu laparoskopowym, ale wracam już do formy. Jak to latem- trochę słoików, dużo wyjazdów, trochę działki. Chłonę lato na maksa.
Tylko parę fotek, a po niedzieli napiszę więcej.



W ogrodzie róże przekwitły, jest względny spokój, pomidorki rosną.



Miłego weekendu!