Parapecik na zielono

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Jeśli to jest incydent to spoko, gorzej jak się to tak ciągnie. U mnie kilka plag było, pierw ziemiórki, potem przedziorki,a teraz to i w pewnym roku pomysłałam że nie ma sensu siac bo i tak padnie.

Ale teraz chyba mogę być zadowolona,bo pomimo jakichśtam strat mam rozsadę do zasadzenia :tan
Nie chcę nawet zapeszyć ale mam wrażenie że nawet te gorsze sadzonki trochę nadrobiły.

Dziś spojrzałam na moje układanki rozsadowe i pomyślałam sobie, że w Milionerach powinno być pytanie : " podaj 3 przykłady rzeczy,których Foxowa nie potrafi przekształcić w inną rzecz użytkową" :;230
Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Marmarelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 543
Od: 29 gru 2013, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Parapecik na zielono

Post »

Oj to ja też miałam i ziemiórki i przędziorki... papryka chilli? Dobrze widzę?
Koleusów Ci zazdroszczę, bo u mnie jakoś im nie idzie ;:306 mają po 3 cm. ;:124
Annau
200p
200p
Posty: 424
Od: 26 cze 2020, o 19:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Parapecik na zielono

Post »

Ha ha jak to mówią potrzeba matką wynalazków ;:138 trzeba sobie jakoś radzić, a pomysł całkiem niezły. Jakoś nigdy nie przepadałam za koleusami, a teraz zaczynają się mi podobać.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Marysiu - ta duża to Serrano, ostra. To jest ten wysiew styczniowy, ale jak teraz patrzę to powiem szczerze, że róznice między styczniową a marcową się zacierają i zaczynam się gubić. Pójda wszystkie do gruntu, ze mną zostanie kilka miniaturek i wtedy je godnie " zabalkonuję". Na razie to jest takie przestawianie z miejsca na miejsce.

Anna - hahahah ta suszarka mi służy kolejny rok i nigdy jeszcze nie powiesiłam na niej prania... ;:124 Przedtem układałam na niej kubki, wieszałam ją na oknie na ssawkach, cuda :D
Teraz jest delikatna wersja, ale sama się z siebie uśmiałam. Niestety dziś mi rozsady się położyły bo jest za ciepło a ja mam południowy parapet i w sumie od 8- 16 pełen wypiek. Dlatego tak im dobrze, trochę słonca mają ale nie za wiele.


Koleusy uwielbiam. Wysiałam sobie teraz pojemnik nowych, bo dużo mi poginęło przez zimę. Akurat jak się pozbędę rozsad to zrobi się miejsce na to żeby się oddać hodowli koleusów. ;:138

Jestem też bardzo dumna z siebie jak o ogarnianie ich chodzi. Nauczyłam się robić sadzonki bez strat. Dawniej bardzo żałowałam ich i nie chciałam nic urwać ani wyrzucić. Teraz ruch jest zdecydowany - urywanie czubków, odmladzanie i nawożenie. To daje efekt - liscie są większe i szybciej rosną. Był rok że wyglądały paskudnie i już się poddawałam. W tym roku patrzę na nie przychylniej. Część pójdzie na balkon a część do ogrodu, będe się starała zostawić po jednej sadzonce z odmiany. Niestety to jest tak że jak się człowiek zakręci to się robi zbieractwo i ciągle jest coś czego jeszcze nie mam. A odmian jak na złośc coraz więcej, teraz już Combaty są na porządku dziennym, dawniej to koleżanki nawet z zagranicy niektóre odmiany brały żeby mieć, a dziś... stragan na wsi ma 100 odmian.
To ja nie mogę być gorsza ;:306

Jeszcze muszę ruszyć dracenę. Jak poszla w centrum słońca to rośnie wściekle. Myślę o skróceniu jej i pewnie dam cioci, bo ona swoją prehistoryczną ( tą 2 metrową co pokazywałam na którejś stronie ) ubiła. Niestety ciocia też zmaltretowała moje sansevierie które jej się pomarszczyły i wyglądają jakby uschły. Pomimo że jej dobrze szło i miała je naprawdę ładne... Powiedziała więc że to były jednoroczne i do kitu :lol:
Na szczęście ja mam zawsze nadmiar kwiatów więc ją czymś uszczęśliwię czy chce czy nie ;)


Obrazek
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Bang!

Tak wynosiłam dziwaczka na działkę że wziął biedny i zakwitł...
Obrazek
Awatar użytkownika
-Iwona-
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4104
Od: 4 lut 2011, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Parapecik na zielono

Post »

Super, nie wiedziałam, że w domu zakwitnie. ;:333
Jaki on jest wysoki?
Annau
200p
200p
Posty: 424
Od: 26 cze 2020, o 19:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie

Re: Parapecik na zielono

Post »

Ale piękny kolor ma dziwaczek. Podoba mi się
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Myślę, że ma około 40 cm może. Nie jest za piękny jeśli chodzi o wysokość, mam nadzieję, że jak pójdzie w grunt to pójdzie w rozkrzewienie a już rosnąć nie będzie.
W sumie gdyby go dać do jakiejś fajnej dużej doniczki to by mogło być ciekawie, ale wolę mu oszczędzić.

Zakwitł, bo nie miał wyjścia, tak go bestialsko trzymam na zimowaniu, że nie wytrzymał. I tak wygląda dobrze bo te bulwy są w samym piasku i od wyjęcia z grządki nie dostały żadnego nawozu. :oops:
Awatar użytkownika
-Iwona-
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4104
Od: 4 lut 2011, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Parapecik na zielono

Post »

Dzięki, fajnie wiedzieć, że tak ładnie sobie radzi.
Z tej 'marchewy' to jeszcze spory może urosnąć,
ale z nasionka to może i można pobawić się w roślinkę doniczkową. :)
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Jedna znajoma go ma na tarasie w dużej skrzyni i daje radę. Jakbym miała miejsce na ogromną donicę to bym się też mogła pobawić, chwyta oko, wszystkich interesuje, a ja lubię tak coś nowego i coś ciekawego.
Ale nie mam więc to tak na chwilę a zaraz wylot na działkę.
Podobno on w ogrodzie jest ekspansywny. Ja tego nie zauważyłam, bo kolejny rok go mam i wcale mi tak łatwo nie idzie rozmnożenie go.
Z marchewy po kilku latach zimowania można wyhodować byka ;)
Obrazek

Ogolnie jak wywiozę te rośliny co mam to mało co mi zostanie na parapetach. Znaczy... pewnie czymś zapcham pustą przestrzeń, ale bez konkretnych planów póki co.

Narozmnażalam sporo mięty.
Mam truskawkową, anasową, pieprzową, pomaranczową, mojito....
Muszę Wam powiedzieć, że zafascynowała mnie. Ja jestem ziółkowa i uwielbiam wszelkie ziółka,zapachy i kolory ale te smaki mięty to jest coś co mnie porywa. O ile niektóre nie pachną idealnie to np truskawkowa jest cudowna. Fenomenalne jest to że można mięcie nadać zapach innej rosliny. To pewnie jakieś genetyczne kombinacje,.ale efekt - czad.
Zaczęłam więc rozmnażać z każdej wierzchołek i na zimę nowe sadzonki przetrzymam, bo te co sadzę nie przeżywają zim przeważnie.

Zakwitła nowa pelargonia mojego dziecka.
Obrazek
Tamtą niestety jej ukatrupiłam po przesadzeniu... :oops:
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6456
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Parapecik na zielono

Post »

Majka, na pewno dziwaczek ekspansywny nie jest, W naszych ogrodach nie zimuje.
Zbieram z niego nasiona i wykopuję bulwy jak dalii. Po jednym sezonie, z wysianych nasion wprost do gruntu pięknie kwitnie i już tworzy bulwę do wykopania jesienią.
Oj, muszę poczytać o tej mięcie truskawkowej. Piszesz o niej bardzo zachęcająco.
Pozdrawiam ;:3
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Ja tam nie wiem,niektórzy twierdzą że im się rozsiewa jak chwast i plewią go wysianego z nasion po zimie. U mnie takie rzeczy się nie dzieją,wręcz odwrotnie - ja kolejny rok go wprowadzam do ogrodu i nie mogę dohodować się ze swoich nasion, tą bulwę mi dała sąsiadka i ją przechowuję.
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6456
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Parapecik na zielono

Post »

No to już jest coś! To teraz jak będą kwiatuszki to wypatruj nasionek późnym latem. Są takie czarne, dość duże i potem na wiosnę sobie je posiejesz i znowu z nich będziesz miała bulwy a z kwiatuszków - kolejne nasiona.
Ja też bardzo lubię dziwaczki.
;:3 ;:3 ;:3
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Parapecik na zielono

Post »

Dziwaczki już wyeksmitowane na działkę. Biedne chyba odetchnęły z ulgą.
Poszły też mięty i skład balkonowo parapetowy się mocno wykruszył. Papryki też zaniesione, czystka totalna.

Wysiałam więc trochę aksamitek żeby coś kwitło. Do tego zostawiłam pelargonię o białych listkach i doniczkę z zieleniną,ale jest tak zaśmiecona kudłami i strzepami z góry że nie wiem czy ją zjem.
No i łąka kwietna mojego dziecka przybiera rozmiarów aż się boję..
kasia74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2956
Od: 1 cze 2010, o 23:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie

Re: Parapecik na zielono

Post »

Majka pokaż tą łąkę kwietną, bom ciekawa. ;:108
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”