A ona cieknie. Już w trakcie pierwszego użycia olej kapał mi na ziemię. Kiedyś miałam pożyczonę piłę i takich atrakcji nie było. Mąż położył ją na podłodze w garażu, a ja dziś patrzę, a pod nią jakieś pół szklanki oleju
Piła łańcuchowa
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Piła łańcuchowa
Witajcie. Kupiłam w Lidlu piłę elektryczną Florabest. Wiem, nie jest to sprzęt wyższej półki, ale i ja nie jestem zawodowym drwalem
. Piła miała dociąć parę grubszych konarów i okazjonalnie przycinać drewno do kominka.
A ona cieknie. Już w trakcie pierwszego użycia olej kapał mi na ziemię. Kiedyś miałam pożyczonę piłę i takich atrakcji nie było. Mąż położył ją na podłodze w garażu, a ja dziś patrzę, a pod nią jakieś pół szklanki oleju
Powiedzcie mi, czy ona kwalifikuje się, żeby ją reklamować?
A ona cieknie. Już w trakcie pierwszego użycia olej kapał mi na ziemię. Kiedyś miałam pożyczonę piłę i takich atrakcji nie było. Mąż położył ją na podłodze w garażu, a ja dziś patrzę, a pod nią jakieś pół szklanki oleju
- radekcezar
- 100p

- Posty: 125
- Od: 28 mar 2014, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leżajska
Re: Piła łańcuchowa cieknie
Witam
Najprawdopodobniej, a raczej na pewno, olej cieknie ze zbiornika oleju ( pęknięty, itp. może po postu korek nie trzyma), albo z pompy oleju ( uszkodzona).
Tak, czy tak nie zaszkodzi dać do reklamacji.
Niestety, taki sprzęt ma wykonać daną pracę, powiedzmy tydzień, lub miesiąc i do kosza.
Żeby sprzęt posłużył ładnych parę lat, nawet jak się tnie okazjonalnie, to przed tą sumą co dałaś w markecie powinna być jeszcze 1-ka
Najprawdopodobniej, a raczej na pewno, olej cieknie ze zbiornika oleju ( pęknięty, itp. może po postu korek nie trzyma), albo z pompy oleju ( uszkodzona).
Tak, czy tak nie zaszkodzi dać do reklamacji.
Niestety, taki sprzęt ma wykonać daną pracę, powiedzmy tydzień, lub miesiąc i do kosza.
Żeby sprzęt posłużył ładnych parę lat, nawet jak się tnie okazjonalnie, to przed tą sumą co dałaś w markecie powinna być jeszcze 1-ka
Jak ktoś trafi szóstkę w Totka, to niech mi kupi Hondę CBF 1000, lub w ostateczności CBF 600 S 
Ten sprzęt śni mi się po nocach.
Ten sprzęt śni mi się po nocach.
Re: Piła łańcuchowa cieknie
Tak na przyszłość jeżeli kupowac takie piły to nie z zwykłych sklepów...rozumiem ze ma służyc tylko do takich gałęzi czy do kominka ale piły typu Lidl,Biedronka itp...są to piły wycofane które posiadają jakiś defekt ukryty który przy pierwszym czy drugim odpaleniu czy wlączeniu nie zauważa się...Lepiej dodać te 100zł i kupić piłę z sklepu ogrodniczego lub dobrego marketu budowlanego...wtedy masz pewnosc że nie będziesz tracic czasu na latanie po reklamacjach...a co do oleju to tak jak kolega powyzej jakieś uszkodzenie zbiornika lub pompy lub przewody doprowadzającego olej do pompy...Daj do reklamacji
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Piła łańcuchowa cieknie
Dobra, dzięki
. Zaryzykowałam z tą piłą, bo mam maszynę do szycia z lidla i jak do tej pory na nią nie narzekam
. Zwykle nie było tam też problemu z reklamacjami. W takim razie ją oddam.
Re: Piła łańcuchowa cieknie
Na tym polega smarowanie olejem łańcucha, że wycieka.
Ze zbiorniczka oleju w pile pompka pcha olej przewodem na łańcuch. Pompka pracuje jak piła jest włączona. Po wyłączeniu przestaje ona działać i olej ze zbiorniczka już się nie wydostaje. Jednak to co zostało w przewodzie poza zbiornikiem nie cofa się do niego tylko wycieka. Dlatego każda piła po wyłączeniu zostawia olejowe plamy. Powinno być tego niewiele ale zawsze będzie. Jeśli nie ma to znaczy, że jest źle
Jak będziesz reklamować to powiedz, że oleju jest ponad standardowy wyciek. Z tego co napisałaś to wyciek jest dosyć duży, większy niż zmieści się w małym przewodzie. Nie daj sobie w takim razie powiedzieć, że z każdej piły musi coś pocieknąć. Z Twojej Cieknie za dużo.
Kolejna rzecz to możesz przed oddaniem sprawdzić czy po wytarciu tej plamy i ponownym uzupełnieniu oleju (koniecznie go dolej do pełna) będzie ciekło dalej, mimo niewłączania silnika.
Ze zbiorniczka oleju w pile pompka pcha olej przewodem na łańcuch. Pompka pracuje jak piła jest włączona. Po wyłączeniu przestaje ona działać i olej ze zbiorniczka już się nie wydostaje. Jednak to co zostało w przewodzie poza zbiornikiem nie cofa się do niego tylko wycieka. Dlatego każda piła po wyłączeniu zostawia olejowe plamy. Powinno być tego niewiele ale zawsze będzie. Jeśli nie ma to znaczy, że jest źle
Jak będziesz reklamować to powiedz, że oleju jest ponad standardowy wyciek. Z tego co napisałaś to wyciek jest dosyć duży, większy niż zmieści się w małym przewodzie. Nie daj sobie w takim razie powiedzieć, że z każdej piły musi coś pocieknąć. Z Twojej Cieknie za dużo.
Kolejna rzecz to możesz przed oddaniem sprawdzić czy po wytarciu tej plamy i ponownym uzupełnieniu oleju (koniecznie go dolej do pełna) będzie ciekło dalej, mimo niewłączania silnika.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Piła łańcuchowa cieknie
Dzięki. Tylko ja korzystałam z oleju, który był dołączony do piły. W instrukcji było napisane, żeby jego używać. Zostało mi go już niewiele. Prawie cały wyciekł
. Nie chce mi się kupować innego, no bo jak oddam tę piłe, to po co mi on
.
Re: Piła łańcuchowa cieknie
Ja miałem taki sam problem, tylko że z piłą spalinową. Kałuża oleju w garażu po kilku dniach nieużytkowania. Otóż piła nie może leżeć prowadnicą prostopadle do ziemi. Musi być położona na boku-tym płaskim. Dodatkowo każda piła ma regulację smarowania łańcucha. Jak przykręcisz na minus to też pomoże. Generalnie śruba regulacyjna wystarczy jak jest o pół obrotu popuszczona, a w chinolach często jest wykręcona o kilka obrotów i leje się olej jak ze strzykawki. U mnie aż się dymiło przy cięciu 
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Piła łańcuchowa cieknie
Dzięki, spróbuję dokręcić
. Z tym, że z niej kapało już w trakcie pierwszego cięcia.
-
mlodzieniec
- 200p

- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Piła łańcuchowa cieknie
Nie każda piła ma regulację smarowania łańcucha, wiele spalinowych znanych marek ale niższych serii dla amatorów nie ma takiego dodatku. Z każdej zaś po pracy trochę wycieka, ale nie połowa zbiornika. Mam elektryczną, jakiś Faworyt kupiony do remontu za 200 zl z groszami, i mimo sporej ilości cięcia nic nie cieknie. Ale może to też kwestia oleju, jest dość gęsty. W każdym razie warto dać do sprawdzenia lub oddać całkowicie.
Przecinarka elektryczna
Witam serdecznie,
Chciałbym prosić o pomoc doświadczonych Koleżanek i Kolegów. Potrzebuję zakupić do ogrodu elektryczną przycinarkę do gałęzi. Coś w stylu: STIHL GTA26. Mam niestety sporo drzew które posiadają za grube gałęzie na sekator a z kolei kupowanie piły spalinowej czy elektrycznej trochę jest bez sensu bo jest nie poręczna. Stąd padło na przecinarką. Trochę sobie poczytałem. Ludzie o nich różnie piszą. Jedni chwalą, inni narzekają że bateria strasznie krótko trzyma. Możecie coś polecić z własnego doświadczenia? Oczywiście chodzi mi o konkretną markę i model. Ja STIHL-a podałem tylko przykładowo żeby było wiadomo o co pytam natomiast takie przecinarki robi wiele firm. Gardena, Bosch ... Na razie nie nastawiłem się na nic konkretnego. Zależy mi po prostu na tym aby to cięło i nie trzeba było tego ładować po przecięciu 3 gałęzi.
Chciałbym prosić o pomoc doświadczonych Koleżanek i Kolegów. Potrzebuję zakupić do ogrodu elektryczną przycinarkę do gałęzi. Coś w stylu: STIHL GTA26. Mam niestety sporo drzew które posiadają za grube gałęzie na sekator a z kolei kupowanie piły spalinowej czy elektrycznej trochę jest bez sensu bo jest nie poręczna. Stąd padło na przecinarką. Trochę sobie poczytałem. Ludzie o nich różnie piszą. Jedni chwalą, inni narzekają że bateria strasznie krótko trzyma. Możecie coś polecić z własnego doświadczenia? Oczywiście chodzi mi o konkretną markę i model. Ja STIHL-a podałem tylko przykładowo żeby było wiadomo o co pytam natomiast takie przecinarki robi wiele firm. Gardena, Bosch ... Na razie nie nastawiłem się na nic konkretnego. Zależy mi po prostu na tym aby to cięło i nie trzeba było tego ładować po przecięciu 3 gałęzi.
-
dziad_Jag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1104
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Przecinarka elektryczna
Podany przez ciebie Stihl to przecież zminiaturyzowana piła łańcuchowa. Akumulator dosyć słaby. Dla mnie to raczej zabawka. Ile ty masz tych drzew? Na działce jest prąd?
Re: Przecinarka elektryczna
Cześć,
Drzewek mam dosyć sporo bo w sumie z niewielkim sadem tylko dla siebie będzie ponad setka. Teraz grubsze gałęzie piłuje piłką ręczną. Miałem kiedyś piłę tzw lisi ogon ale to była jakaś marketówka i po 4 latach się rozleciała. A z kolei duża piła elektryczna czy spalinowa to za duża. W dodatku trzeba by latać z drabiną bo drzewka choć niewielkie to z ziemii nie przytnę. A te przecinarki mają opcję dokupienia sztycy i wtedy z ziemii mogę spokojnie ciąć. Tylko myślałem że jest jakaś godna polecenia bo STIHLa podałem jedynie dla przykładu. Zdaję sobie sprawę z tego że ona jest kiepska i ludzie narzekają że nic nie warte. Ale są też takie na wysięgniku, sporo droższe firmy Husqvarna, model 120itk4-p. Albo DeWalt. Ale jak mówicie że to wszystko to samo i szkoda kasy to może faktycznie odpuszczę.
Drzewek mam dosyć sporo bo w sumie z niewielkim sadem tylko dla siebie będzie ponad setka. Teraz grubsze gałęzie piłuje piłką ręczną. Miałem kiedyś piłę tzw lisi ogon ale to była jakaś marketówka i po 4 latach się rozleciała. A z kolei duża piła elektryczna czy spalinowa to za duża. W dodatku trzeba by latać z drabiną bo drzewka choć niewielkie to z ziemii nie przytnę. A te przecinarki mają opcję dokupienia sztycy i wtedy z ziemii mogę spokojnie ciąć. Tylko myślałem że jest jakaś godna polecenia bo STIHLa podałem jedynie dla przykładu. Zdaję sobie sprawę z tego że ona jest kiepska i ludzie narzekają że nic nie warte. Ale są też takie na wysięgniku, sporo droższe firmy Husqvarna, model 120itk4-p. Albo DeWalt. Ale jak mówicie że to wszystko to samo i szkoda kasy to może faktycznie odpuszczę.
-
GMoore
- 100p

- Posty: 169
- Od: 5 lis 2022, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niż Środkowoeuropejski -> Niziny Środkowopolskie -> Nizina Śląska -> Równina Oleśnicka
Mikro koparka łańcuchowa, czyli piła łańcuchowa w ziemi :)
Nie znalazłem działu na pytania dziwne a nawet głupkowate to tu chyba pasuje najbardziej.
Czy zwykła piła łańcuchowa (np. elektryczna, przewodowa) da radę "ciąć" glebę oraz napotkane po drodze korzenie?
Rozsądek podpowiada, że nie. Ale może w praktyce piła "uciągnie" temat?
Ciężko mi to oszacować, bo takiej piły nigdy do niczego nie potrzebowałem to też nigdy nie używałem.
Szybkie zużycie łańcucha nie ma znaczenia, nie jest problemem.
Zniszczenie innych części - będzie problemem.
Czy zwykła piła łańcuchowa (np. elektryczna, przewodowa) da radę "ciąć" glebę oraz napotkane po drodze korzenie?
Rozsądek podpowiada, że nie. Ale może w praktyce piła "uciągnie" temat?
Ciężko mi to oszacować, bo takiej piły nigdy do niczego nie potrzebowałem to też nigdy nie używałem.
Szybkie zużycie łańcucha nie ma znaczenia, nie jest problemem.
Zniszczenie innych części - będzie problemem.
-
malopolanin
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 978
- Od: 7 mar 2018, o 10:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mikro koparka łańcuchowa, czyli piła łańcuchowa w ziemi :)
Uważam to za niebezpieczny pomysł. Łańcuch może zabierać kamyczki, które z dużą siłą będą wyrzucane w stronę osoby używającej piły.
Podczas normalnej pracy piły łańcuch jest smarowany olejem, który podawany jest przez pompkę do rowka w prowadnicy. Ziemia natychmiast spowoduje zamulenie całego toru podawania oleju, a to spowoduje pracę łańcucha na sucho w bardzo trudnych warunkach. Efektem może być przegrzanie silnika.
Ziemia zabierana przez łańcuch będzie zamulać zębatkę oraz może spowodować zamulenie szczeliny pomiędzy hamulcem a kołem, co spowoduje dodatkowe obciążenie aż do zatrzymania silnika włącznie.
Ziemię obok korzeni należy odkopać i dopiero wtedy ciąć korzenie. Cięcie ziemi (dla samego cięcia) cienką piłą łańcuchową nie ma sensu, bo niewielki rzaz zaraz zostanie zsypany przez ziemię. Jeżeli to cięcie miałoby przecinać korzenie w ziemi, uważam, co napisałem wyżej - nie tędy droga.
Podczas normalnej pracy piły łańcuch jest smarowany olejem, który podawany jest przez pompkę do rowka w prowadnicy. Ziemia natychmiast spowoduje zamulenie całego toru podawania oleju, a to spowoduje pracę łańcucha na sucho w bardzo trudnych warunkach. Efektem może być przegrzanie silnika.
Ziemia zabierana przez łańcuch będzie zamulać zębatkę oraz może spowodować zamulenie szczeliny pomiędzy hamulcem a kołem, co spowoduje dodatkowe obciążenie aż do zatrzymania silnika włącznie.
Ziemię obok korzeni należy odkopać i dopiero wtedy ciąć korzenie. Cięcie ziemi (dla samego cięcia) cienką piłą łańcuchową nie ma sensu, bo niewielki rzaz zaraz zostanie zsypany przez ziemię. Jeżeli to cięcie miałoby przecinać korzenie w ziemi, uważam, co napisałem wyżej - nie tędy droga.



