Proszę o pomoc. Na początku czerwca posadziłem na swojej działce 25 tuji szmaragd, przykryte są agrotkaniną oraz korą. Do każdej dałem trochę ziemi pod iglaki ale poza tym to mam ziemię raczej piaszczystą na działce. Nawadniane z linii kroplującej 2- 3 razy w tygodniu. Z czasem zaczęły niektóre częściowo brązowieć (bez jakiejś reguły, nieregularnie). Początkowo nic z tym nie robiłem ale po dwóch miesiącach uschnęły praktycznie całkowicie i wymieniłem te 4 sztuki ostatnio na nowe.
Przy okazji zauważyłem, że kolejne sztuki zaczynają niepokojąco brązowieć więc po poczytaniu paru artykułów spryskałem je siarczanem magnezu z dwa tygodnie temu. Wczoraj zauważyłem, że po tym zabiegu prawie wszystkie zaczęły brązowieć od pnia jak na poniższych zdjęciach.
Zatem dwa pytania:
Co było źle że na początku że część zaczęła stopniowo umierać ? Może były przelane?
Czy teraz jestem stanie coś naprawić po tym oprysku czy pozostała tylko wymiana na nowe?


