Moją już wyekspediowałam na balkonFikuMiku pisze:Marmarelka, napisz, jak się czuje Twoja rozsada sałaty, jestem ciekawa, czy uda Ci się w cieple.
 hartowałam ją przez kilka dni łażąc w te i z powrotem ze skrzynkami, ale teraz od kilku
 hartowałam ją przez kilka dni łażąc w te i z powrotem ze skrzynkami, ale teraz od kilku dni są już na zewnątrz
 Ja też sporo nasadziłam, ale część już pooddawałam, zostało mi kilka pomidorów dodatkowych, ale raczej nie
 Ja też sporo nasadziłam, ale część już pooddawałam, zostało mi kilka pomidorów dodatkowych, ale raczej nie więcej niż 5, które powędrują do koleżanki też na balkon
 jak się zrobi zimniej to zabiorę do domu w najgorszym wypadku, ale też nie ma
 jak się zrobi zimniej to zabiorę do domu w najgorszym wypadku, ale też nie ma co przesadzać hehe. Dużo nasadziłam do testów czy w ogóle w warunkach balkonowych dadzą radę, zobaczymy
 
 






 Jeszcze mam sporo rzeczy na parapetach,
  Jeszcze mam sporo rzeczy na parapetach,  jak ja zazdroszczę tym wszystkim z działkami, ach, ale może kiedyś, może kiedyś.
 jak ja zazdroszczę tym wszystkim z działkami, ach, ale może kiedyś, może kiedyś.   
 

 ja na tym balkonie to będę mogła co najwyżej stać, chociaż jest całkiem spory
 ja na tym balkonie to będę mogła co najwyżej stać, chociaż jest całkiem spory   jeszcze z kilka
 jeszcze z kilka 
   
 












 , dzisiaj jak wychodziłam było już 16 stopni, więc wystawiłam całe towarzystwo na balkon:
 , dzisiaj jak wychodziłam było już 16 stopni, więc wystawiłam całe towarzystwo na balkon:



 powodzenia!
 powodzenia!







 i już pierwsze zbiory. Zraziłam się do rzodkiewki, bo strasznie mi drewniała i nie dało się zjeść. Może za późno ją zrywałam? Ja dopiero dwa dni temu wysiałam mieszankę sałat do doniczki, zobaczymy jak to pójdzie.
 i już pierwsze zbiory. Zraziłam się do rzodkiewki, bo strasznie mi drewniała i nie dało się zjeść. Może za późno ją zrywałam? Ja dopiero dwa dni temu wysiałam mieszankę sałat do doniczki, zobaczymy jak to pójdzie. 
 
		
