Moje kwiaty w hydroponice

Teresa600 · Post » 18 sty 2009, o 16:31

Miro78...od A-Z....no, no wytrwały z Ciebie czytelnik ogrodnik

Miło mi że zajrzałeś do mojego swiata hydroponiki.Zbieraj te klocki i wracaj tu gdzie można się zająć hydroponiką

W razie czego służę pomocą.
Saraaa......z pajęczynką przestałam juzż walczyć ,doszłam do wniosku ze to normalne,gdyż pojawiła sie też na młodych roślinkach i nic złego się z nimi nie dzieje.Nie ma czarnych kropek (zniknęły prawdopodonie po oprysku).Mówisz że TwojA zaatakowały mszyce,spróbuj ja spryskać KARATE ZEON 050 CS.
Katrina....mam nadzieje ze Twoja przeżyje skoro nie straciła wszystkich liści.Trzymam kciuki

kocurek · Post » 18 sty 2009, o 20:15

A mój lucky bamboo po przenosinach do hydroponiki i krótkiej aklimatyzacji wypuszcza nowe liście - obecnie już czwarty. Wcześniej stał w ziemi bez ruchu ponad pół roku!

Teresa600 · Post » 19 sty 2009, o 08:03

Kocurku......GRATULUJE!!!!!!!

Teresa600 · Post » 19 sty 2009, o 14:15

Mam do oddania ,nie powiem że w dobre ręce

( bo wszystkie sa wspaniałe) mocno ukorzenioną szczepkę sundaville. Nie wiem tylko jak przeżyje podróż wiec może ktoś z Krakowa?
Aniu....dla Ciebie trzymam obiecaną wcześniej. Moze jak zrobi się cieplej wybierzesz sie na wycieczke do Rynku z Zuzią.

kocurek · Post » 19 sty 2009, o 20:39

Teresa600 pisze:Mam do oddania ,nie powiem że w dobre ręce ( bo wszystkie sa wspaniałe) mocno ukorzenioną szczepkę sundaville. Nie wiem tylko jak przeżyje podróż wiec może ktoś z Krakowa?
Aniu....dla Ciebie trzymam obiecaną wcześniej. Moze jak zrobi się cieplej wybierzesz się na wycieczke do Rynku z Zuzią.

Nie ukrywam, że baaardzo bym chciała, ale teraz nie bardzo, te mrozy...

Teresa600 · Post » 21 sty 2009, o 19:55

Mariolu zatrzymam dla Ciebie oczywiscie... ale obiecaj na" moj dusiu"

że ją odbierzesz.

aconitum · Post » 22 sty 2009, o 00:11

Teresa600 pisze: Aniu....dla Ciebie trzymam obiecaną wcześniej. Moze jak zrobi się cieplej wybierzesz się na wycieczke do Rynku z Zuzią.

Teresko, dla Ciebie wszystko !!!
a za sundaville zwłaszcza.........
moja compacta ma trzy długie odnogi - jedna dla Ciebie ! tfu tfu (kopia wiadomości z mojego tematu.....)

jak pogoda pozwoli z Zuzą, jak nie to podrzucę ją Babci...
chociaż Zuza uwielbia gonić gołębie!

evluk · Post » 23 sty 2009, o 19:41

Tereso
Przepiękne okazy-szczególnie zainteresowała mnie paproć- fantastyczna sztuka-widać,że masz rękę do roślin....

Pozdrawiam

effa · Post » 23 sty 2009, o 19:50

Teresko cieszę się, ze Plumeria odzyskała siły i ma się dobrze - ale to tylko Twoja zasługa

Sundavilla też widzę rośnie u ciebie jak szalona

Teresa600 · Post » 24 sty 2009, o 16:18

Aconitum....czekam na wiadomosc kiedy sie mozemy spotkać.
Effa jestem bardzo ciekawa dalszych losów pumerii,na kwitnienie w tym roru raczej nie mam chyba szans.Jestem jednak cierpliwa i doczekam sie pieknych kwiatów.Co do sundaville to zauwazyłam ze zaczyna dopiero teraz zrzucać trochę liści,wypuszczając coraz to nowe pędy.
Evluk paproć i figusy to moi pupile,nie wspomnę już o sundaville którą hoduje od maleńkiej szczepki.Troche ja uskodziłam wczoraj przycinając drzwiami balkonowymi jeden długi pęd,powodując samoistne skrócenie

.A może nadzedłczas aby przyciąć jej te długie wąsy?

Co Ty na to Przemo?

Teresa600 · Post » 30 sty 2009, o 10:34

Kocurku..jezeli jestes zainteresowana sundaville.......zatrzymam dla Ciebie młodszą i dobrze ukorzeniona szczepke.

natija · Post » 11 lut 2009, o 22:09

Piekne te kwiaty i jeszcze jaki wybor

dowiedzialam sie ,ze mozesz mi doradzic w hydroponice,mam krotona,ktoremu strasznie opadaja liscie i nie wiem co moze byc tego przyczyna

Sorki ,ze napisalam w Twoim temacie o moim klopociku

Teresa600 · Post » 14 lut 2009, o 20:01

Witaj Natija.....kłopoty są po to aby się z nimi dzielić. Czy dobrze zrozumiałam ze kroton rosnie w hydroponice?Wiele lat temu miałam krotona w ziemi i pamiętam ze był bardzo kapryśny.Liscie co jakiś czas mu opadały ,mimo to odbijał się.Kroton lubi jasne stanowisko,co pomaga mu w wybarwianiu liści.Napisz proszę jak go podlewasz i czy uzywasz nawozu. Pamiętaj aby nie nalewać wody powyzej poziomu optymalnego (chyba ze wyjeżdżasz na dłużej) i podlewać kilka dni po opadnięciu wskaznika do poziomu minimum.Może stoi za blisko kaloryfera?.Natija moze wstawisz fotkę i Czarodziej go obejrzy.

natija · Post » 14 lut 2009, o 20:44

Tak obydwa krotony,ktore zyja u mnie w hydroponice powoli umieraja,jeden nie ma juz wogole lisci,wyszly mu nowe u samej gory,a drugi wypuscil tez u gory,ale ma jeszcze kilka dolnych,sa podlewana optymalnie i maja jasne stanowisko,nie sa kolo kaloryfera.Nowozu nie dawalam teraz.Nie wiem dlaczego,ale trzeci kroton,ktory zyje w ziemi ma sie dobrze.

Teresa600 · Post » 15 lut 2009, o 10:04

Natija.....czy obydwa krotony od małego rosły w hydroponice?.Często się zdarza ze przesadzenie starszej rośliny z ziemi do hydro wpływa niekorzystnie na rosline. Nie jest to regułą.Spróbuj.je troszke zasilić nawozem Lewatit HD50.