Piękne te pełne narcyzy! Ja w tym roku mam u siebie pierwszy raz i się w nich zakochałem ! Co do powojników to ja kupuję w Auchanie albo w Leroy i tam zawsze mi się odmiany zgadzały. Polecam Ci bardzo powojnik Sunset, wcześnie kwitnie i ma ogromne kwiaty ale niestety tylko za pierwszym razem kwitnie tak pięknie bo do końca sezonu powtarza ale już mniejszymi kwiatkami. Porzeczki piękne, będzie co jeść ! To czerwone czy czarne?
Ostatnio byłam w ogrodniczym i przyglądałam się pięciornikowi (choć mam dwa ) pomyślałam wtedy o Twojej tajemniczej roślinie, to chyba będzie on, jak zakwitnie wszystko będzie jasne
A to co za ładny krzaczek? https://www.fotosik.pl/zdjecie/cbc4fab4ee6be11b
Dziś wpadły mi w oko niskie białe krzewy rosnące przy drodze.
Witajcie po kolejnej przerwie Ależ ja jestem nie stała w uczuciach widzę moje kwietniowe powroty to standard haha
Tak naprawdę przerwa była spowodowana przeprowadzką 2 km od działki, nie mogłam a czasami nie chciało się jeździć co dzień a jak już byłam to i tak nie było co fotografować zbytnio gdyż budowa domu zniszczyła więcej niż myślałam że zniszczy.
I tak sezon zakończyłam z jedną długą rabatą na skarpie którą już pokazywałam, drugą rabatą krótszą i kilkudziesięcioma donicami z bylinami, które zadołowaliśmy na zimę w folii.
No i od marca jak tylko śnieg stopniał moje marzenia o pięknym buszu kwiatowym odżyły i wzięłam się do roboty
Najpierw trzeba było wywieźć przyczepkę złomu, kilkanaście worków ze śmieciami budowlanymi (a mogłam zrobić zdjęcie ) i rozdysponować hałdę desek - część schowaliśmy, część wzięła siostra a część poszła do palenia po prostu bo tyle ich było że do śmierci byśmy nie zrobili tyle bud, budek, karmników i czego jeszcze to nie wiem. Wygląda teraz tak:
W domku już mieszkamy od grudnia i najlepsze jest to że w każdej minucie mogę wyjść na podwórko - o tym marzyłam
Widać tu moje nowe dwie rabaty ale o tym w następnym poście
W zeszłym roku jakoś przed jesienią , od strony mojej mamy postawiliśmy taki mur z betonowych przęseł.
Nie jest to może za piękne ale było po 1 szybkie (postawili w jeden dzień) po 2 mieliśmy tam metr niżej niż mama więc robi za opór a po 3 nie było też drogie
Trochę teraz żałuję, że nie pomalowaliśmy tego muru na brązowo ale oczywiście było na szybko bo M wyjeżdżał a jeszcze chciał zrobić te palisady i przywieźć ziemi żebym mogła wsadzić kwiaty przed zimą.
A tydzień temu powstała druga taka rabata
Pomiędzy nimi są schody które planujemy zrobić w takich płytkach drewnopodobnych.
Olu, przyszłam do Ciebie z rewizytą i widzę, że również tworzysz swój ogród od podstaw Bardzo fajne rabaty już stworzyłaś i pewnie wkrótce będą kolejne. Będę zaglądać i kibicować powstawaniu ogrodu. Jak się udały ubiegłoroczne zbiory warzyw, bo widziałam w skrzyniach warzywka?
Olu,, przyszłam i ja przywitać się z Tobą w Twoim wątku.
Widzę, że tworzysz ogród w zasadzie od podstaw. Dużo przed Tobą ciężkiej pracy, ale przecież "Nie od razu Kraków zbudowano".
Powoli osiągniesz zamierzony efekt, a ja z przyjemnością będę Ci kibicowała.
dorotka350 Witam Cię Dorotko w moim wątku
Marzą mi się kolejne rabaty jak piszesz, ale niestety mam związane ręce jak to się mówi i do jesieni żadna nie powstanie Wzdłuż ogrodzenia nie mogę robić bo będzie wymieniane a wokół domu też nie bo elewacja najszybciej na jesień
Warzywa w skrzyniach średnio się udały, w jednej skrzyni miałam lichą ziemię więc nic w niej prawie nie urosło, w drugiej udały się buraczki, selery i pietruszka naciowa - por trochę gorzej a w trzeciej fasolka szparagowa która przerosła więc nie pojedliśmy i rzodkiewka która poszła w kwiat
Skrzynie już obsiane w tym roku jestem na miejscu więc lepiej dopilnuję. Zeszłoroczna pietruszka już dawno odbiła i podjadamy.
płocczanka jaki to paradoks, że powstaje ogród od podstaw a grzebię w ziemi od ponad 10 lat tylko że te "ziemie" były w różnych miejscach - ta jest już ostoją
Pracy się nie boimy - wręcz ją uwielbiamy szkoda że taka licha pogoda tej wiosny
kasia100780 - jak się czegoś nie zrobi od razu to potem znika w czeluści innych kolejnych prac ....
Witaj Alicja125 Te rabaty są specjalnie na podwyższeniu. Po 1 nie muszę się tak schylać po 2 mamy pieska dosyć dużych gabarytów i ów niesforny piesek a w zasadzie suczka wszędzie wlezie jak taran i wszelkie murki są dla niej lekką blokadą i wtedy omija, oczywiście nie zawsze ale jednak sporadycznie tam sie wepcha
Dziś u nas słonko na przemian z deszczem a do tego tak wieje wiatr że nie da rady nic robić. Trochę fotek umili ten czas
Ładnie u Ciebie, coraz ładniej. Fajna ta nowa rabatka, taka uporządkowana. Lubię takie miejsca, chociaż u mnie to taki miszmasz, że głowa boli. A skrzynie warzywne super!!!
Clio1 dziękuję ładnie bo i wiosna coraz ładniejsza ale masz rację, lubię uporządkowane rabaty - średnio sobie radzę z haosem i w życiu i w ogrodzie tak mam i nic tego nie zmieni
Wysiałam już dynie, od lat wsadzam gotowe sadzonki do gruntu - ze względu na długi czas dojrzewania dyń - jak zwykle siałam pazernie a może któraś nie wzejdzie ..
Miodunki już kwitną
Edit: 26.04.
Pognało mnie dziś na dwór mimo chłodu i deszczu przeplatanego ze śniegiem
Za inspiracją Moniki powyciągałam balie i kany. Zostały porządnie umyte i czekają teraz na kwiatki które do nich kupię.
W białej balii będą zioła. W zeszłym roku wsypaliśmy do niej ziemi i upss nie szło jej przenieść
W tym roku szukałam pomysłu na coś lekkiego żeby przenieść do koszenia itd. no i wymyśliłam że w tej balii zrobię taką "grządkę na zasadach permakultury". Jak myślicie może być? Dałam: kartony, suche patyczki, trociny, suszki od truskawek, słomę - na to przyjdzie kompost i ziemia ogrodnicza
Jak się trochę ociepli jadę po zioła i jakieś kwiatki bo sama jednorocznych nie sieję.
Dobry pomysł z tym wyścieleniem balii. Ja stawiam na docelowe miejsce (przynajmniej tak mi się wydaje ), sypie ziemi, żeby właśnie było ciężko przed wiatrem i złodziejami