Po pracowitym weekendzie dziś odpoczywam, zimno i pochmurno u mnie.
Czyściliśmy z mężem oczko wodne bo było już całe zarośnięte. W dodatku mąż zbudował mi tunel foliowy z którym tez było dużo roboty.
Na razie u mnie słabo widać wiosnę
Róże mocno przemarzły. Najbardziej szkoda mi tych pnących które będą musiały znów od podłoża startować.

